Na co uważać przy imporcie z Chin
Autor: Dominik Kroplewski
Wiele osób zastanawia się, jak rozpocząć import z Chin? Obecnie w dobie witryn B2B nie jest to trudny proces, jednak warto uważać na nieuczciwe firmy i się dobrze zabezpieczać.
Istnieje wiele zagrożeń związanych z importem z Chin - jednym z nich są nieuczciwe firmy.
Chcę opisać przypadek zagrożenia, jakim jest nieistniejąca firma w Chinach.
1. Objawy
Prawie każdy importer w kontakcie z firmami chińskimi natknął się na nieistniejącą firmę. Otóż w Chinach jest to bardzo częstą praktyką, że firmy, które poznajemy zarówno na platformach B2B, takich jak alibaba czy made-in-china, ale również i na targach handlowych w Chinach, zwyczajnie nie są nigdzie zarejestrowane i prawnie nie funkcjonują.
Niestety, spowodowane jest to chęcią szybkiego zarobienia i załapania się na trwający boom inwestycyjny. Bardzo często okazuje się, że cała otoczka jest przygotowana przez Chińczyków. „Firmy widma” posiadają swoje stoiska na międzynarodowych targach handlowych, przyjmują delegacje, pokazują biura, fabryki, utrzymują dobry kontakt z zamawiającym etc.
Jednak już po przelaniu zaliczki (często 30% czy nawet 50% przedpłaty) do Chin telefony milkną, a na faksy i e-maile nikt nie odpowiada. Jest to niewątpliwie największe zagrożenie, gdyż nie znając realiów Chin, kultury czy języka, bardzo ciężko to zagrożenie wyeliminować.
2. Sposób przeciwdziałania tym praktykom
Jeżeli współpracujemy z firmami w USA lub EU czy też Kandy, zazwyczaj w przypadku jakichkolwiek problemów możemy sprawdzić KRS i dokumenty każdej firmy. Czemu nie robimy tego, handlując z Chinami i wysyłając tysiące dolarów zaliczki w ciemno? Podstawowym krokiem w bezpiecznym handlu i imporcie z Chin powinna być weryfikacja firmy. Najszybciej zrobić to poprzez sprawdzenie KRS firmy. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie mieć pewność, że firma, z którą chcemy handlować, faktycznie istnieje i jednocześnie zmniejszamy ryzyko handlu.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz