środa, 4 stycznia 2012

Dość kłopotów z transportem kolejowym

Dość kłopotów z transportem kolejowym

Autorem artykułu jest Piotr Wyciślok



Na skutek permanentnego kryzysu przewozów kolejowych polski rynek transportowy uległ nienaturalnym deformacjom. Czas coś w tej sprawie zrobić! Sytuacja ciągłego kryzysu doprowadza do wielu negatywnych zjawisk, np: niszczenia polskich dróg. Autor proponuje radykalne rozwiązanie.

statystyka ruchu kolejowegoPrzyjrzyjmy się przez moment wykresowi z lewej strony. Przedstawia on zmianęilości przewożonych towarów przez polskie koleje w latach 1980 - 2002. Nie mam najnowszych danych, ale wiem, że przynajmniej do roku 2008 zgodne są z linia trendu uwidoczniona na powyższym wykresie. Wykres ten nie zawiera pewnych istotnych , koniecznych do dalszej analizy danych, jak np nie uwzględnia wzrostu gospodarczego , który nastąpił po 1990 roku. Uwzględniając bowiem, że PKB od roku 1992 zwiększyło się o ponad 160 procent (dane Ministerstwa finasów) oraz fakt, że potrzeby transportowe gospodarki są proporcjonalne do PKB należało by już nie zastanawiać się na przyszłością kolei w Polsce ale wołać czy wręćz krzyczeć na alarm! Co się z kolejami dzieje! Same koleje żyją zaś chyba w innym świecie. W świecie, który jest piękny, bez wad i ma same pozytywy. Otóż nie pytane same odpowiadają: Czegóż to chcą nasi oponenci? Czyż nie zmieniamy się nieustannie? I w tym miejscu przytaczają dane z poniższego wykresu.

transport kolejowy struktura własności

Wydawać by się mogło optymistycznie- wreszcie mamy konkurencję! Transport kolejowy wreszcie zacznie konkurować, nie tylko z sobą, ale i z nadmiernie rozwiniętym transportem samochodowym. Tak wydawać by się mogło. Niestety trzeba pamiętać o tym, że udział PKP Cargo zmniejsza się nie na skutek dynamicznego rozwoju prywatnego biznesu, lecz z powodu zmniejszania się samego PKP CARGO. No i dynamika tego wzrostu jest jak na potrzeby Polski delikatnie mówiąc słaba, a do tego znaczną część tego "prywatnego" transportu stanowią firmy, powiedzmy, o proweniencji państwowej, bliskiej duchem PKP. To wszystko nie nastraja optymistycznie. Zresztą o skutkach tak "udanej" prywatyzacji kolei łatwo się przekonać śledząc losy interregio. Czas chyba coś z tym zrobić, tyle, że nie ma pomysłów co. A tymczasem poziom udziału transportu samochodowego w przewozie ładnków przekroczył 60%. Jest to wskaźnik zdumiewający, charakterystyczny dla regionów pozbawionych sieci kolejowej. A przypomnijmy, że Polska ma sieć linii kolejowych wcale gęstą. Jeżeli więc chemy by transport krajowy rósł wreszcie w sposób zdrowy, w odpowiednich proporcjach pomiędzy różnymi jego rodzajami, to musimy coś zrobić z PKP (czytaj grupą PKP). Ja mam prostą receptę. Ogłośmy ich upadłość i natychmiast sprzedajmy z zastrzeżeniem jednak, że żaden z kupców nie może przekroczyć 40% rynku. To ostatnie jest istotne ze względu na możliwość powstania nowego monopolu.

---

Wolne ładunki, pojazdy - Giełda Ogłoszeń Transportowych eSpedytor


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zwiększyć sprzedaż poświęcając tylko 10 minut??

Jak zwiększyć sprzedaż poświęcając tylko 10 minut??

Autorem artykułu jest Jacek Brodzik



Gdy myślimy o rozpoczęciu działalności zastanawiamy się nad tym, co umiemy robić i po ile będziemy dany produkt/usługę sprzedawać. Jednak aby osiągnąć sukces musimy nieco zmienić sposób myślenia.

Tak naprawdę to głównym biznesem wszystkich przedsiębiorstw jest marketing, gdyż bez względu na to, co i jak robisz bez skutecznych umiejętności sprzedawania ich. Jeśli nie potrafimy myśleć tymi kategoriami, to mamy poważny problem. Nie jesteśmy danym zawodem, sprzedajemy pewne produkty lub usługi jakie ten zawód oferuje. Tym to sposobem, nie jesteś stolarzem - tylko zajmujesz się marketingiem mebli, które produkujesz, bo jeśli ich nie potrafisz sprzedać to nie będziesz stolarzem.
Możesz być najlepszym w tym co robisz, być najwspanialszym księgowym, handlarzem, czy prawnikiem. Jeśli jednak nie potrafisz przekonać do tego jak najszerszej liczby ludzi i pokazać, że tak naprawdę jest to ciężko będzie osiągnąć prawdziwy sukces.

Pytanie jak zwiększyć sprzedaż poświęcając na to 10 minut dziennie??

Zastanówmy się kim są nasi klienci i pomyślmy dlaczego to właśnie nas wybrali?? dlaczego zostali mimo naporu konkurencji?? Warto ich wprost zapytać co dla Pana/Pani jest szczególnie istotne przy wyborze danego produktu lub usługi?? Dlaczego się zdecydował na wybór?? Co sprawiłoby aby przeszedł do konkurencji/pozostał?? I pytanie kluczowe: Czy możemy jeszcze coś dla Pana zrobić??!!!! Lub jakich usług jeszcze by Pan potrzebował z naszej strony??

Są to pytania kluczowe ponieważ rynki wielu produktów i usług są mocno nasycone, konkurencję wygrywa ten kto oferuje wyższą jakość (produktów, obsługi posprzedażowej, serwisu). Pokaże nam to z jakimi problemami i wątpliwościami spotykają się nasi klienci i czego potrzebują. Ponieważ możemy być pewni że jeżeli nie my zaoferujemy im to czego potrzebują, zrobi to ktoś inny.
Firmy stale się specjalizują bądź rozszerzają usługi tylko w jednym celu: zapewnić jak najwyższą jakość dla klientów. Dlaczego to robią?? Bo to KLIENT im płaci. Są na jego łasce jak my wszyscy. W każdej chwili może odejść tam gdzie będzie taniej, wygodniej, przyjemniej, gdzie będzie czuł się ważny. Klienci są wymagający i bezwzględni: nagradzają dobrze te firmy, które oferują najwyższy obsługi. Skazują na upadek te przedsiębiorstwa które świadczą usługi niskiej jakości
Pamiętaj najważniejsze biznesowe prawo, że każdyn usatysfakcjonowany klient który został obsłużony jak ktoś "specjalny", wróci do Ciebie.Jak wykorzystać to prawo??
Zdecyduj już dziś że zaoferujesz swoim klientom najwięcej usług najwyższej jakości spośród wszystkich konkurentów z branży. Nie myślmy jak środek lub ogon stawki.Określ w jakim miejscu jest twoja firma w odniesieniu do poziomów satysfakcji klienta oraz sporządź plan prowadzący do podwyższenia zadowolenia do maksimum.

Oto 4 poziomy satysfakcji klienta:
1.minimum pozwalające na przetrwanie- zaspokajamy oczekiwanie klienta. jakie są jego podstawowe potrzeby i w jaki sposób możemy je zaspokajać z większą niezawodnością i efektywnością??
2.oferujemy coś więcej niż oczekuje od nas klient (co nie znaczy że tego nie potrzebował. może liczył na to że kiedyś taka usługa będzie). Jak możemy dodać do naszych usług żeby przewyższyć konkurencje?? jak je usprawnić?? Np.: pizza tylkow lokalu a pizza w lokalu + na dowóz.
3.Poziom gdy klient jest zachwycony. Co możemy zrobić by klient by mile zaskoczyć klienta?? Co całkowicie wykroczy poza ich oczekiwania?? co nas by zachwyciło.
4.Ten poziom osiągają tylko najwięksi giganci. Klient jest zdumiony na tyle że chętnie poleca swoich znajomych do korzystania z twoich usług. Co możemy zrobić by klienci byli na tyle zadowoleni aby bez wahania nas polecić??
Jeżeli nasza firma czyli nasz produkt ma osiągnąć sukces w warunkach tak wysoko konkurencyjnego rynku to musi posiadać przewagę konkurencyjną lub dysponować takim poziomem jakości który umożliwi wyprzedzenie rynkowych rywali.
Zadajmy pytanie co nas wyróżnia i co może nas wyróżniać?? W czym jesteśmy lepsi?? Co dajemy czego nie dali inni skoro mamy klientów?? Określmy to i uczyńmy z tego naszą największą wartość- jeżeli jest to miła obsługa to powtarzajmy na hasłach reklamowych, internecie, stronie www że u nas jest najmilsza obsługa. Jeżeli dajemy coś co jest w jakiś sposób unikatowe od razu podnosimy wartość tej rzeczy/usługi w oczach klienta. Jeżeli coś jest najlepsze a do tego mamy dążyć to mówmy że takie jest i niech wszyscy w to uwierzą a w szczególności ty i twoi pracownicy.

---

Jacek Brodzik
Specjalista ds.marketingu i rozwoju
http://www.wellton.com.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pieniądze z PARPu - dwie strony medalu

Pieniądze z PARPu - dwie strony medalu

Autorem artykułu jest Radosław Zarzeczny



Przyznawania unijnych dotacji wciąż stanowi gorący temat wśród polskich przedsiębiorców. Zamieszania i niejasne sytuacje, które mają miejsce przekładają się na napięte relacje na linii przedsiębiorcy- PARP. W całym szumie pomija się jednak fakt, że fundusze unijne pozostają ciekawą formą wsparcia polskiego biznesu.

W ten sposób zapomina się o przedsiębiorcach, którzy potrafili doskonale wykorzystać dostępne środki na rozwój własnego biznesu, właśnie dzięki pieniądzom z UE.

Truizmem będzie stwierdzenie, że założenie firmy lub jej modernizacja wiąże się kosztami, na które nie każdy może sobie pozwolić. By ograniczyć wydatki przedsiębiorców, na rynku istnieje kilka inicjatyw i podmiotów oferujących wsparcie dla biznesu. Obok takich form jak kredyty bankowe, skorzystać można również z pomocy aniołów biznesu lub firm venture capital. Jednak w parze z możliwością uzyskania wsparcia idzie konieczność zwrotu uzyskanych środków lub ryzyko dzielenia się udziałami, jak ma to miejsca w dwóch ostatnich formach.

Mimo szeregu dostępnych rozwiązań wspomagających biznes, tak naprawdę realne źródło pozyskania funduszy stanowi w największym stopniu rodzina i środki unijne. Podczas gdy wysokość dochodów przeciętnego Polaka nie zawsze pozwala na odłożenie oszczędności, nawet w długim czasie, na pierwszy plan wychodzą pieniądze z Unii Europejskiej.

- Dotacje unijne są wyjątkowo atrakcyjnym źródłem finansowania projektów realizowanych przez firmy, właśnie dlatego, że stanowią pomoc bezzwrotną- mówi Tomasz Kurek z Agencji Rozwoju Innowacji. Środki te realnie obniżającą całkowite koszty inwestycji, podczas gdy np. kredyt inwestycyjny w tej samej wysokości trzeba spłacić z odsetkami- dodaje Kurek.

W unijnym budżecie dotacji, przewidzianym na lata 2007-2013, Polsce przypadło 63,7 mld euro. Środki te przeznaczone są m.in. na rozwój przedsiębiorczości w ramach ustanowionych programów. Tylko w samej
I połowie 2010 roku uruchomionych ma zostać 26 konkursów do których będą mogli przystąpić wszyscy zainteresowani, spełniający- w zależności od programu- określane warunki. Od czasu Planu Marshalla, przedsiębiorcy w Polsce nie stali przed możliwością uzyskania niebagatelnych funduszy, nie wymagających zwrotu.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, na początku 2010 roku, w Polsce wprowadzone zostały zmiany w systemie dotacji, mające ułatwić proces pozyskiwania funduszy. Obok nowego sposobu wypłacania beneficjentom dotacji i rozszerzenie zakresu finansowania leasingu, możliwe jest ryczałtowe rozliczania kosztów kwalifikowanych.

- Wprowadzone zmiany zwiększą elastyczność przedsiębiorców w zakresie wyboru źródeł finansowania, wpłyną na obniżenie kosztów finansowania inwestycji i kosztów związanych z zabezpieczeniem finansowym projektu - promesa leasingowa jest nieporównywalnie tańsza od promesy kredytowej- mówi Klaudia Magierowska z Cash Flow SA, firmy zajmującej się analizami finansowymi. Uważam jednak, że wymienione rozwiązania zostały wprowadzone o wiele za późno. Przypuszczam, że obecnie mielibyśmy o wiele większy procent wykorzystanych środków publicznych, z korzyścią dla całej gospodarki- dodaje Magierowska.

Wysokość oferowanych sum, wpływa dodatnio na zainteresowanie pozyskaniem dotacji. Potwierdzeniem tej tendencji jest wzrost liczby składanych wniosków i podpisywanych umów z beneficjentami. Do dnia 9 maja 2010 roku złożonych zostało 124 335 tysięcy wniosków o dofinansowanie, poprawnych od względem formalnym (wykres). Dywersyfikacja unijnych programów wsparcia biznesu pozwala na pojawianie się na polskim rynku wielu innowacyjnym przedsiębiorcom. Przykładem może być Dariusz Chudzia, który przy wykorzystaniu PO IG otrzymał w ramach Schematu 1.1.E dotację w wysokości 230 tys. zł. Otrzymana suma pozwoliła na uruchomienie Centrum TeleOpieki, jednej z nielicznych w Polsce ośrodków świadczących usługi z zakresu nowoczesnych systemów opieki. Z kolei firma Artefakt, w pierwszej rundzie programu 8.1 uzyskał 660 tys. zł., dla jednego ze swoich projektów internetowych.

Mimo że tendencja jest wzrostowa, do rozdysponowania pozostaje coraz mniej funduszy. Prowadzić to może do zamknięcie naborów w ramach działań, w których wykorzystano już dostępną alokację. Będzie to skutkowało coraz większą konkurencją i zmuszało do aplikowania na naprawdę zaawansowane przedsięwzięcia. Sytuacja ta zmusza instytucje dysponujące środkami unijnymi do wprowadzenia nowych kryteriów oceny wniosków. Według Rafała Agnieszczaka, właściciela m.in. Fotka.pl - Bardziej wnikliwa ocena projektów jest dobra, bo wzrosną szanse, że dotacje dostaną te najlepsze.

Dotacje unijne, mimo swojej atrakcyjności nie są wolne od zastrzeżeń. Problemem, na który uskarżają się przedsiębiorcy są nierzadko opóźnienia w płatnościach. Jest to związane czasem jaki urzędnicy potrzebują na rozpatrzenie danego projektu i odpowiednie go zakwalifikowanie. W pewnych przypadkach dochodzą do tego niejasne przepisy wykonawcze w kwestii sposobu aplikowania i oceniania projektów, jak miało to miejsce w ramach programu 8.1. I jak to w życiu bywa, każdy medal ma dwie strony; także w przypadku dotacji unijnych.

---

Radosław Zarzeczny


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zasady Inwestowania na rynkach finansowych

Zasady Inwestowania na rynkach finansowych

Autorem artykułu jest Dominik Michnikowski



Wiele osób mówi, iż zasady są po to, aby je łamać, bądź też „zasada jest jedna: Niema żadnych zasad." Otóż jeśli ktoś te dwa przysłowia będzie stosował inwestując na GPW, bądź też na innych rynkach, bardzo szybko zauważy odpływ środków finansowych z swego rachunku.

Wiele osób mówi, iż zasady są po to, aby je łamać, bądź też „zasada jest jedna: Niema żadnych zasad." Otóż jeśli ktoś te dwa przysłowia będzie stosował inwestując na GPW, bądź też na innych rynkach, bardzo szybko zauważy odpływ środków finansowych z swego rachunku.

Jedna z zasad, którą niestety bardo często młodzi inwestorzy nagminnie łamią, to chciwość. Chcieliby zarobić jak najwięcej pieniędzy, w jak najkrótszym czasie. Otóż jest to niewątpliwie coś strasznego, gdyż w konsekwencji mogą popaść w duże straty swego portfela inwestycyjnego. Bywa i tak, iż początkujący nie doświadczony inwestor na samym swym początku zarobi spore pieniądze, gdyż nie kiedy intuicyjnie wybrał spółkę. Lecz i w tym wypadku dobra passa się kiedyś skończy, ów inwestor będzie grał coraz to większymi środkami finansowymi i po nie długim czasie będzie zajmował nie przemyślane pozycje poprzedzone emocjami, i te pozycje przyniosą najprawdopodobniej większe straty, a niżeli poprzednie zyski. Dlatego dobrze jest aby początkujący inwestor na sam początek stracił małą cześć z swego portfela, aby to go skłoniło do rozwagi w podejmowaniu decyzji, oraz skłoniło do systematycznego zdobywania wiedzy na temat rynku kapitałowego, nie myśląc, iż giełda to maszynka do zarabiania pieniędzy.

Kolejną, jak że istotną zasadą, którą niestety wszyscy popadają, nawet Ci bardzo doświadczeni inwestorzy to emocje. Bardzo często zdarza się tak, iż na wskutek emocji dokonujemy złych decyzji, za co w konsekwencji pozostaje nam zapłacić. Aby się przed tym uchronić należy przed dokonaniem zakupu przeprowadzić dogłębną analizę techniczną, jak również fundamentalną, ważne jest aby zdecydowanie więcej argumentów przemawiały na korzyść naszej transakcji. Powinniśmy pamiętać, aby przed dokonywaniem jakichkolwiek transakcji określić swoją możliwą dopuszczalną stratę stosując Np. zlecenie Stop Loss.

Kolejną zasadą jest to, iż nie należy przyjmować większych strat, a niżeli zysków. Wydawałoby się logiczne i normalne, jednakże nie do końca. Wielu młodych inwestorów najczęściej inwestuje w krótkim terminie, co powoduje bardzo częste napięcia, które najczęściej doprowadzają do emocji wspomnianych powyżej. I w takiej sytuacji inwestor widząc wzrastające Np. swe akcje, bojąc się przed spadkiem podda się emocją i zrealizuje mały zysk. Lecz po pewnym dłuższym okresie zauważa, iż mógł dość dobrze zarobić na ów instrumencie. Jednak, jeśli ten sam inwestor zauważy spadek swych akcji Np. o 5% będzie chciał wyjść na 0, co spowoduje, iż zostanie z tymi akcjami, co po pewnym czasie może przynieś znaczący spadek Np. 12%. Zauważmy co było źle. Ów inwestor zrealizował mały zysk, bo jąć się iż jego walory spadną. Zrealizował zysk na poziomie 3%. Lecz już przy następnej pozycji, która okazała się być tą nie udaną zrealizował stratę na poziomie 12%. Jeśli w obie dwa instrumenty inwestował taką samą kwotą wychodzi, iż poniósł stratę w wysokości 9%. Z tego można wywnioskować, iż aby wyjść na zero musi zrealizować zysk na 4 pozycjach z czego średnio powinna przynieść każda pozycja 3% zwrotu.

Kolejną zasadą, o której najeży pamiętać, to, iż niemożna całego swojego kapitału inwestować w jeden instrument, czy też w parę walorów z tego samego sektora. O cóż chodzi. Dajmy na to, iż na wojnie było dwóch generałów, którzy mieli podzielić swoich żołnierzy na polu bitwy. Jeden z generałów poustawiał swych żołnierzy w różne miejsca, stworzył dużo małych oddziałów. Drugi z generałów poustawiał swych ludzi w jednym skupisku, chciał utworzyć jedną dużą silną armie. Lecz pewnego dnia nastąpiły naloty wrogich oddziałów. I jak można sądzić zdecydowane większe straty ludziach odnotował ów drugi z generałów. Tak samo jest na giełdzie, istotną sprawą jest to, aby umiejętnie zdywersyfikować swój portfel inwestycyjny, tak aby dniach grozy nie odnotowaliśmy porażki.

---

Giełda, Waluty, Forex - Portal Finansowy mBrokers.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Krajowi przedsiębiorcy chronią Polskę przed kryzysem

Krajowi przedsiębiorcy chronią Polskę przed kryzysem

Autorem artykułu jest Magda Syrek



Polska dzięki wysiłkom i zdolnościom organizacyjnym krajowych przedsiębiorców, w mniejszym stopniu niż inne kraje doświadcza skutków światowego kryzysu gospodarczego - takiego zdania jest wiceminister spraw zagranicznych Jan Borkowski.

W siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych przy ul. Foksal w Warszawie odbył się finał II edycji konkursu dla przedsiębiorców Ambasador Polskiej Gospodarki. Jury wyłoniło 55 laureatów z całej Polski w czterech kategoriach: eksporter, partner firm zagranicznych, marka europejska i kreator rozwiązań XXI w.


Borkowski podkreślił, że jak pokazują programy badawcze celem konkursu jest promocja Polski i najlepszych polskich przedsiębiorstw na arenie międzynarodowej. Jest również zdania, że czas kryzysu pokazał dobitnie, jakie korzyści odnosi Polska z członkostwa w UE. - Środki unijne pozwoliły w rozszerzonym stopniu na kontynuację wielu inwestycji i dotacje dla firm, a brak barier celnych i innych tego typu likwiduje pokusy protekcjonizmu.


Globalizacja, integracja i zanik tradycyjnie rozumianych narodowych granic sprawiają, że coraz więcej krajów odczuwa pozytywne skutki otwierania gospodarek i dobrodziejstw z tego wynikających dla obywatela. Według wyników programów badawczych obszar WNP jest najdynamiczniejszym odbiorcą polskich towarów i inwestycji, a kryzys tylko na pewien czas wyhamował tą dynamikę. W niedalekiej przyszłości przewiduje się ponowny wzrost dynamiki procesów globalizacyjnych.

Wyniki badań przekonują, że stopniowo polscy przedsiębiorcy powrócą do projektów w Rosji, na Ukrainie i w państwach Azji Centralnej. Nasz dialog polityczny i rozmowy gospodarcze z naszymi partnerami ze Wschodu powinien to ułatwić.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Coraz więcej firm nie płaci pensji pracownikom

Coraz więcej firm nie płaci pensji pracownikom

Autorem artykułu jest Magda Syrek



Ponad dwukrotnie - do 190 milionów złotych - wzrosły w ubiegłym roku wydatki Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Fundusz wypłaca zaległe pensje pracownikom plajtujących firm.

Jak pokazują badania rynku pracy tak dużemu wzrostowi wydatków Funduszu winne jest spowolnienie gospodarcze, które odczuły przede wszystkim małe firmy . Bankrutując oszczędzały one, bowiem na pensjach. Z powodu pogorszenia koniunktury pensji nie płacili również pracodawcy, którzy wciąż prowadzą działalność.


W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy nakazała im wypłatę ponad 140 milionów złotych.Tymczasem wyniki badania rynku pracy publikowane badania przeprowadzonego wśród polskich przedsiębiorców dotyczącego ich reakcji na kryzys. Okazuje się, że pogorszenie koniunktury wywołało w ostatnim roku silny stres u ponad połowy szefów firm.
Tylko 12 procent biznesmenów odczuło osłabienie poziomu stresu. Według badań wzrost poziomu stresu wynika też z faktu, że przebadani przedsiębiorcy działają w sektorze prywatnym, a nie państwowym. Według badań zaznacza, że przede wszystkim biznesmeni boją się możliwości ponownego załamania koniunktury oraz zatorów płatniczych. Kolejne ważne przyczyny stresu przedsiębiorców to walka z biurokracją i działania konkurencji.


A stres to głównie reakcja organizmu na "niekorzystne" bodźce środowiskowe, głównie zewnętrzne, dzięki której organizm może dostosować się do nowych warunków otoczenia.
Reakcja organizmu, zwana dalej stresem, jest interakcją pomiędzy czynnikami takimi jak bodźce środowiskowe, (to, co nas spotyka lub myślimy, że może się przydarzyć), naszą oceną tej sytuacji (ocena poznawcza), a reakcją fizjologiczną i psychiczną organizmu, zależną głównie od naszej oceny sytuacji


Badanie to i inne badania rynku pracy wykonano na grupie przedsiębiorców zatrudniających od stu do 500 osób.

---

badania rynku pracy


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Marketing na Autopilocie

Marketing na Autopilocie

Autorem artykułu jest Paweł Grzech



Jak skutecznie budować biznes w internecie? Dużo o tym już napisano… Uwierz mi, różnica po między liderami a „pseudo liderami” wcale nie zależy od super produktów czy wypasionych stron internetowych.

Różnica polega na sposobie w jaki prowadzisz swój biznes, jak obsługujesz klientów i od Twoich aktywności marketingowych.

Wydaje mi się, że krótka historia, którą zaraz Ci opowiem, wyjaśni Ci jak wspaniałym narzędziem jest inteligentny autopilot. Usiądź wygodnie w fotelu i puść wodze fantazji:

Historia sukcesu autopilota i książki kucharskiej icon smile Marketing na autopilocie...

Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem pięknego gospodarstwa. Całą żywność produkujesz samodzielnie np. mleko, ser, chleb itd. oraz prowadzisz małą wiejską karczmę.

Twoja żona jest świetną kucharką i zna dużo już zapomnianych przepisów z zamierzchłych czasów na rozmaite potrawy. Są to potrawy, które za każdym razem zachwycają Twoich klientów. Dokładnie miesiąc temu Twoja żona wpadła na genialny pomysł. Zebrała wszystkie swoje przepisy i stworzyła z nich księgę kucharską, napisała perswazyjny tekst sprzedażowy i postanowiła umieścić to wszystko razem ze zdjęciami smakowitych potraw na stronie internetowej.

Znalazła odpowiedni hosting, wybrała ciekawą domenę, ładną skórkę oraz umieściła wszystko w sieci. Jej autopilot został już uruchomiony i zajął się całym procesem sprzedażowym.

Wyobraź sobie, że jest 2 w nocy.

Leżycie sobie w wygodnym łóżku i smacznie śpicie. Aż Tu nagle ktoś ląduje na waszej stronie internetowej- nazwijmy go Stasiu. Książka kucharska Twojej żony wręcz go zafascynowała- na widok tych wszystkich smacznych potraf cieknie mu już ślinka icon smile Marketing na autopilocie... . Stasiu jest zdecydowany zamówić książkę Twojej żony, ale zanim to zrobi chce zobaczyć jakiś przykładowy przepis. Ale Teraz! Inaczej stracisz go na zawsze.

Na szczęście masz genialną żonę, która to przewidziała i umieściła na stronie do natychmiastowego ściągnięcia darmowy fragment swojej książki kucharskiej. Staś uważnie wypełnia formularz rejestracyjny wpisując swoje imię oraz e mail i zanim zdąży ziewnąć, autoresponder wysyła do niego pierwszą z wiadomości, która oczywiście zawiera link do darmowego e booka. Zauważ, że ta wiadomość została wysłana automatycznie przez autopilota, kiedy Ty wraz z żoną smacznie śpicie.

Ten darmowy fragment w zupełności przekonał Stasia, który w takim razie wraca do strony sprzedażowej i dokonuje zakupu. WOW, właśnie zarobiłeś cztery dyszki i nawet nie musiałeś ruszyć palcem.

Uważaj, teraz zrobi się ciekawie!

Cztery dni później Twój autopilot wysyła do Stasia następną wiadomość. Ale tym razem opowiada ona o kursie online poświęconym nauce gotowania. Twoja żona prezentuje w nim zapomniane techniki i przepisy, które odkryła dosłownie kilka dni temu, a ilość wolnych miejsc jest ograniczona. Opisuje przepisy i wszystkie techniki gotowania w taki sposób, że Stasiu zafascynowany od razu zgłasza swój udział i płaci za swoje miejsce. Właśnie znalazłeś klienta na lata!

Zauważ co się stało… znowu nie ruszyłeś nawet palcem. Zastanów się ile możesz zarobić jeśli Twoja strona będzie powtarzać ten proces 10 razy, 30 razy, a może 24h na dobę i 7 dni w tygodniu przez cały rok.

A wszystkim zajmuje się Twój inteligentny autopilot. Ty tylko nadzorujesz od czasu do czasu, czy wszystko działa jak należy.

P.S. Zobacz jak napisać, stworzyć własny produkt informacyjny i zacząć zarabiać na swoim autopilocie!

---

Paweł Grzech
Zairzyj na stronę:
Wellbiznes


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wykorzystać potęgę systemu, by stworzyć dobry biznes?

Jak wykorzystać potęgę systemu, by stworzyć dobry biznes?

Autorem artykułu jest Michał Pająk



Wielu ludzi na samym początku swojej przygody z biznesem mówi do siebie: "Chcę przejść na swoje" albo "Mam pomysł, otwieram własną działalność".
Jednakże, aby stworzyć naprawdę dobry biznes, trzeba zrozumieć kilka niezwykle ważnych kwestii...


Postanowiłem napisać ten artykuł, ponieważ prowadząc swój własny biznes MLM, często zdarza mi się omawiać różne podejścia do działalności biznesowej. Oto moje wnioski.

Samozatrudnienie...

... to jedna z najprostszych i najpopularniejszych form aktywności biznesowej. Zazwyczaj wybierają ją przedstawiciele wolnych zawodów (prawnicy, lekarze, artyści), agenci ubezpieczeniowi i właściciele małych przedsiębiorstw (sklepy). Czasami ludzie stają się samozatrudnionymi nie z własnej woli. Po prostu, gdy pracownik sam sobie opłaca składkę na ZUS, wtedy pracodawca ponosi mniejsze koszty.

Niezależnie od tego czy paramy sie doradztwem finansowym czy posiadamy własny kiosk, zazwyczaj samozatrudnienie polega na tym, że...

wymieniamy swój czas na pieniądze.
Możemy być najlepszym specjalistą w swojej dziedzinie, jednak w momencie gdy nie będziemy gotowi pracować, strumień pieniędzy się zatrzyma. Nie możemy zachorować, wyjechać na wakacje, bo jesteśmy niezastąpieni w naszej firmie.

Samozatrudnienie jest tak naprawdę bardzo podobne do pracy na etacie. Niby większa swoboda i większa część zysków idzie dla nas, ale za to ryzyko też rośnie proporcjonalnie. Będąc samozatrudnionym albo prowadząc mała firmę zazwyczaj pracujemy znacznie dłużej niż na etacie, mamy więcej obowiązków i zmartwień.

Musimy kontrolować każdy aspekt naszej działalności i nadal nie mamy pewności, że zarobimy wystarczająco duże, żeby pokryć koszty działalności.

Jednak wiele osób wybiera taki model biznesowy. Mozesz i Ty. Zanim jednak podejmiesz decyzję w jaki sposób chcesz zarabiac konkretne pieniądze w świecie biznesu, przeczytaj ten tekst do końca.


Biznes to sport zespołowy.

Jeżeli postanowiłbyś zbudować piękny dom, to czy chciałbyś to robić samodzielnie? Możliwe, że jesteś wyśmienitym architektem i kto wie? Może nawet umiesz obsługiwać koparkę. Za to nigdy nie uwierzę, że jesteś też murarzem, dekarzem, elektrykiem, hydraulikiem i dekoratorem wnętrz w jednej osobie. A nawet gdybyś był w stanie sam zbudowac dom, to pytam: PO CO?

Tak samo jest z biznesem. Swój dobry biznes także musisz zbudować. I możesz to robić sam albo wykorzystać do pomocy specjalistów. Większość wielkich firm wykorzystuje potencjał tkwiący w ludziach. Google i Shell zatrudnia wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Natomiast w McDonald's może pracować prawie każdy, kto chce. Te wielkie firmy a także bardzo dużo mniejszych nie powstałyby, gdyby pewni ludzie nie zaczęli ze sobą współpracować.

Bill Gates i Steve Allen w garażu pracowali nad Windowsem, zaś Sergey Brin i Larry E. Page tak jak Ty teraz patrzyli w ekran komputera tworząc Google. Później musieli zatrudnić pracowników i tak powstały dwa informatyczne giganty.

W trochę innej branży też wszelki rozwój zależał od współpracy. Bracia McDonald serwowali swoje hamburgery w jedynej swojej restauracji dopóki nie pojawił sie Ray Kroc ze swoim pomysłem na stworzenie sieci restauracji szybkiej obsługi. W tej chwili McDonald's to prawdziwy gigant z siecią ponad 31 tys restauracji w więcej niż 121 krajach świata.

Ale jak to jest, że Big Mac z Kielc niczym nie różni się w smaku od swojego brata z Tokio? Co decyduje o tym, że możliwe jest efektywne zarządzanie tak ogromną liczbą ludzi? Odpowiedzią jest...


...system, czyli podstawa dobrego biznesu.

System, czyli zbiór reguł, zasad jakimi kieruje sie firma. To klucz do sukcesu w zarządzaniu dowolną liczbą osób. Czy to 5 osobowa grupa pracowników Twojej Żabki, czy Polski Oddział Phillip Morris, ludzie musza mieć jasno i precyzyjnie określone przywileje i obowiązki, cele i sposoby ich osiągania. Bez systemu mielibyśmy chaos, kóry zablokowałby rozwój jakiejkolwiek firmy.

Prawdopodobnie umiesz przyrządzić smaczniejszego hamburgera niż McDonald's. Ale czy potrafisz go sprzedać tak jak robi to firma spod znaku złotych łuków?

Spokojnie, ja też nie umiem. I ludzie, którzy stoją teraz na czele tej wielomiliardowej korporacji też na początku nie umieli. Ale się nauczyli. Dzięki systemowi.

Dlatego właśnie warto wykorzystać wiedzę i doświadczenie jakie dają ludziom różne systemy biznesowe dostępne na rynku. Nawet jeśli jesteś innowatorem, zachęcam Cię abyś wykorzystał sprawdzone rozwiązania. W końcu innowator nie wymyśla na nowo koła, tylko znajduje np. nowe jego zastosowania.

Aby nie być gołosłownym - pozwól, że zaproszę Cię na mój blog (link poniżej), który jest wizytówką mojego biznesu MLM, w którym wykorzystuję w praktycę potęgęsystemu i potencjał zespołu wyjątkowych ludzi.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zdrowy styl życia komputera

Zdrowy styl życia komputera

Autorem artykułu jest OPCJA



Główne narzędzie pracy, niezbędny element utrzymania kontaktu z kontrahentami, rodziną i przyjaciółmi, źródło informacji i rozrywki, bez którego nie da się żyć. Tak, to twój komputer. Sprawdź czy umiesz o niego zadbać.

Zdrowy styl życia komputeraRozwiąż test wiedzy o dobrych nawykach w pracy z komputerem i dowiedz się, co możesz zrobić lepiej. Odpowiedz: tak, nie lub nie wiem na każde pytanie:

1 Mam zainstalowaną i skonfigurowaną zaporę (firewall).
2 Mam zainstalowany program antywirusowy.
3 Program antywirusowy regularnie jest aktualizowany.
4 Ostatni skan antywirusowy był robiony w ciągu ostatniego miesiąca.
5 Regularnie instalowane są aktualizacje systemu operacyjnego Windows.
6 Instaluję oprogramowanie tylko z zaufanych źródeł.
7 Nie używam aplikacji typu „maskotki na pulpit"
8 Przed uruchomieniem pendrive"a lub płyty CD skanuję je programem antywirusowym.
9 Mam zainstalowany filtr antyspamowy w poczcie elektronicznej lub mój usługodawca na taką funkcję serwerze.
10 Nie otwieram wiadomości od podejrzanych nadawców.
11 Przeprowadzam defragmentację dysku raz w tygodniu.
12 Raz na miesiąc robię oczyszczanie dysku.
13 Co jakiś czas sprawdzam zainstalowane programy i usuwam te, których nieużywam.
14 Regularnie archiwizuję dane.

Za każde „tak" przyznaj sobie 1 punkt, za każde „nie" -1 punkt, za każde „nie wiem" 0 pkt.

Rozwiązanie

12 pkt. -14 pkt.
Jesteś idealnym użytkownikiem komputera i bardzo o niego dbasz. Przyznaj się- troszkę oszukiwałeś?

8 pkt.- 11 pkt.
Lubisz swój komputer i dbasz o niego. Pielęgnuj go regularnie i pamiętaj o zagrożeniach tkwiących w poczcie elektronicznej czy pamięciach flashowych.

5 pkt.-7 pkt.
Coś słyszałeś o tym, że jest sprzątanie na dysku, ale nigdy tego nie robiłeś. Masz w komputerze to, co zainstalowali Ci informatycy z helpdesku i nie robisz nic ponad to.

4 pkt i mniej
Nie dbasz o swój komputer i często widzisz „niebieski ekran". Zapominasz o podstawach bezpieczeństwa i higieny pracy z komputerem. Zainstaluj program antywirusowy, a najlepiej poproś informatyka o pomoc , niech zrobi audyt Twojego komputera i wyleczy z wirusów...

-----------------

A teraz koniec żartów. Nasz test jest prosty i być może wywołał uśmiech na Twojej twarzy. Przyznaj jednak, tak z ręką na sercu, kiedy ostatnio wykonywałeś te kilkanaście drobnych, a jakże ważnych czynności? Czy w ten sam sposób traktujesz swój samochód?

Żyjemy w XXI wieku i nikogo już nie dziwi przedszkolak używający wyszukiwarki Google, by szybko znaleźć ulubiona grę. Niestety w świecie biznesowym ciągle zapominamy, że firma- jej know-how- mieści się w systemie komputerowym. Efekty pracy dziesiątek lub setek ludzi mogą zostać zaprzepaszczone z powodu braku dobrych nawyków w pracy z komputerem.


Co warto zmienić?

Na poziomie operacyjnym warto wypracować u siebie i wymagać od pracowników podstawowych czynności: zawsze wygrywać aktualizacje, mieć zainstalowanego firewall"a i program antywirusowy. Przed włożeniem pamięci zewnętrznej- CD, pendrive"a, zawsze przeskanować go za pomocą programu antywirusowego. W poczcie elektronicznej stosować filtry antyspamowe, nie otwierać wiadomości od nieznanych nadawców i podejrzanych załączników. Raz na miesiąc warto wykonać oczyszczanie dysku i defragmentację, oczyścić „autostart" oraz odinstalować nieużywane oprogramowanie. Nie chodzenie po stronach erotycznych, nie instalowanie gier i zabawek na pulpit jest chyba oczywiste.

Gdy firma jest kilkuosobowa to dobry moment na skorzystanie z usług informatyka. Specjalista przygotuje system komputerowy i przygotuje narzędzia typu firewall. Zoptymalizuje ustawienia BIOS, co spowoduje szybszy start komputera.
W większej firmie warto skorzystać z usług outsourcingu IT- są one odczuwalnie tańsze niż zatrudnienie pracownika, a ma się stały dostęp do usług specjalistów z różnych dziedzin IT.

Na poziomie strategicznym trzeba zaplanować sposób budowania bazy wiedzy w firmie i zarządzania nią, dopasowania narzędzi informatycznych do celów biznesowych. System komputerowy ma poprawiać zarządzanie firmą zwiększać efektywność pracy. Nie zastępuje ludzi, tylko im pomaga- o czym wielu szefów zdaje się zapominać.


I co teraz?

Potraktuj pytania z testu na początku artykułu jako listę rzeczy do sprawdzenia i zrobienia w twoim komputerze. Wygospodaruj jeszcze dziś chwilę czasu, by to zrobić. Twój komputer odwdzięczy się sprawną i niezakłóconą pracą.


---

www.opcja.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Porady prawne

Porady prawne

Autorem artykułu jest Agata Chmielowiec



W dzisiejszym zabieganym i często nieprzyjaznym świecie, nieznajomość zasad prawnych grozi niekiedy przykrymi konsekwencjami. Bywa tak, że są to skutki niemalże niedostrzegalne, ale bywa i tak, że konsekwencje są opłakane.

W dzisiejszym zabieganym i często nieprzyjaznym świecie, nieznajomość zasad prawnych grozi niekiedy przykrymi konsekwencjami. Bywa tak, że są to skutki niemalże niedostrzegalne, ale bywa i tak, że konsekwencje są opłakane. Nie można powiedzieć, że znajomość tylko i wyłącznie na przykład prawa pracy (bo przecież w większości każdy z nas pracuje i zna go chociaż częsciowo) wystarczy by uchronić siebie i bliskich przed różnymi niebezpieczeństwami i kruczkami prawnymi. Często należy sięgnąć po porady prawne by nie zginąć w gąszczu tych wszystkich kodeksów, ustaw, rozporządzeń, przepisów, paragrafów, itp. itd. Porada prawna to nic innego, jak udzielenie zazwyczaj szybkiej pomocy, czy rady przez prawnika w zakresie dziedziny prawa, jaka nas w danym momencie interesuje i nas dotyczy.

Czasami porady takie mogą po prostu przybrać formę odpowiedzi na nurtujące nas pytania, czy pomocy w opracowaniu i zobrazowaniu wzoru pisma do urzędu, czy innej instytucji. Wbrew pozorom wiele osób ma z tym problemy, przez zawiłość niektórych przepisów, które często wiążą się z ogromną i przytłaczającą biurokracją. Ponadto niekiedy porada prawna wydaję nam się zbędna. Myślimy, że mając kodeks, czy inne źródło przepisów jesteśmy w stanie sami sobie poradzić. Jednakże przepisy prawne są czasami tak skomplikowane i róznie interpretowane, że warto mimo wszystko - w przypadku wątpliwości – siągnąć po pomoc prawnika.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biuro rachunkowe Kraków

Biuro rachunkowe Kraków

Autorem artykułu jest Agata Chmielowiec



Biuro rachunkowe - pomoc, która nie wiadomo w którym momencie życia będzie nam potrzebna - a wiemy, że będzie. Benjamin Franklin powiedział, że na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki. I miał świętą rację.

Biuro rachunkowe - pomoc, która nie wiadomo w którym momencie życia będzie nam potrzebna - a wiemy, że będzie. Benjamin Franklin powiedział, że na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki. I miał świętą rację. Kiedy przychodzi moment rozliczenia podatkowego łapiemy się za głowe i odkładamy wszystko na ostatnią chwilę, traktując to oczywiście jako niemiły i nieprzyjemny obowiązek. Często łatwo w pośpiechu, a czasem po prostu z niewiedzy, o pomyłkę. Pomyłkę, która może nas wiele kosztować. Wtedy należy się zastanowić "czy stać mnie na to"? Jeśli odpowiedź jest przecząca warto pomyśleć nad odwiedzeniem i zleceniem tego zadania biurowi rachunkowemu. Na pewno otrzymamy tam profesjonalną pomoc księgowego. A czym jest owo biuro rachunkowe? Czym różni się biuro rachunkowe Kraków, od tego w Olkuszu, czy Wadowicach? Czynników prawdopodobnie może być wiele, a jeden z nich może mieć związek z obsługą klienta w takiej jednostce.
Na ogól biura rachunkowe powinny zajmować się, w zakresie doradztwa rachunkowo-finansowego, prowadzeniem: ksiąg rachunkowych, podatkowych ksiąg przychodów i rozchodów, ewidencji ryczałtowych, ewidencji VAT, doradztwo i obsługę kadrowo-płacową i ZUS, sporządzanie sprawozdań wymaganych przez GUS i inne urzędy. Natomiast w zakresie doradztwa gospodarczego możemy liczyć na:
- pełną obsługę czynności związanych z założeniem firmy w odpowiedniej formie prawnej,
- sporządzanie dokumentów statutowych, umów, porozumień, uchwał
- porady podatkowe i prawne.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Opinia prawna

Opinia prawna

Autorem artykułu jest Agata Chmielowiec



W dzisiejszym zabieganym i często nieprzyjaznym świecie, niezjanomość zasad prawnych grozi niekiedy przykrymi konsekwencjami. Bywa tak, że są to skutki niemalże niedostrzegalne, ale bywa i tak, że konsekwencje są opłakane.

W dzisiejszym zabieganym i często nieprzyjaznym świecie, niezjanomość zasad prawnych grozi niekiedy przykrymi konsekwencjami. Bywa tak, że są to skutki niemalże niedostrzegalne, ale bywa i tak, że konsekwencje są opłakane. Nie można powiedzieć, że znajomość tylko i wyłącznie na przykład prawa pracy (bo przecież w większości każdy z nas pracuje i zna go chociaż częsciowo) wystarczy by uchronić siebie i bliskich przed różnymi niebezpieczeństwami i kruczkami prawnymi. Często należy sięgnąć po opinię prawną by nie zginąć w gąszczu tych wszystkich kodeksów, ustaw, rozporządzeń, przepisów, paragrafów, itp. itd. Opinia prawna to nic innego, jak prawniczy tekst specjalistyczny, mający praktyczne zastosowanie w konkretnym, indywidualnym przypadku. Opinie wyjaśniają stan prawny w zakresie konkretnego problemu, mogą doprowadzić do rozwiązania problemu i pomóc w kwestii podjęcia najlepszego dla nas wyboru poprzez przedstawienie, niejednokrotnie kilku propozycji. Czasami opinie takie mogą po prostu przybrać formę odpowiedzi na nurtujące nas pytania, czy pomocy w opracowaniu i zobrazowaniu wzoru pisma do urzędu, czy innej instytucji. Wbrew pozorom wiele osób ma z tym problemy, przez zawiłość niektórych przepisów, które często wiążą się z ogromną i przytłaczającą biurokracją.
Ponadto niekiedy porada prawna wydaję nam się zbędna. Myślimy, że mając kodeks, czy inne źródło przepisów jesteśmy w stanie sami sobie poradzić. Jednakże przepisy prawne są czasami tak skomplikowane i róznie interpretowane, że warto - w przypadku wątpliwości – siągnąć po pomoc prawnika.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Transmisja online z debaty "Komu opłaca się finansowanie kultury?"

Transmisja online z debaty "Komu opłaca się finansowanie kultury?"

Autorem artykułu jest TVIP



Kultura się liczy! – Biznes i Kultura razem dla narodowej kreatywności.
Z szeroko rozumianej kultury wyrastają jedne z najważniejszych fundamentów współczesnego sukcesu gospodarczego: wszechstronność, kreatywność i innowacyjność.

Wartość produktów w coraz większej mierze zależy od ich wartości kulturowej: atrakcyjnego designu opakowania, symboliki zakorzenionej w naszej kulturze, nowoczesnych form oddziaływania na zmysły.Sektor kultury, wcześniej zaliczany do sfery generującej wyłącznie koszty, a nie korzyści ekonomiczne, zaczyna przenikać się ze światem biznesu i technologii, zwiększając produkt krajowy brutto i tworząc nowe miejsca pracy. Obroty przemysłów opartych na kulturze w Europie przewyższają obroty sektora motoryzacyjnego. Uznaje się, że w skali kraju każda złotówka zainwestowana w sferę prawidłowo zarządzanej kultury daje zwrot w postaci pięciu złotych. Przekonanie, że kultura nie tylko poprawia jakość naszego życia, lecz także przynosi zyski wybrzmiało podczas zeszłorocznego Kongresu Kultury Polskiej. Wówczas Bogdan Zdrojewski, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaproponował hasło „Kultura się liczy”, które stało się punktem wyjścia kampanii społecznej Narodowego Centrum Kultury.

Kampania Kultura się Liczy ma na celu promowanie inwestowania w obszarach opartych na kulturze, opartego na kreatywności indywidualnej, lecz czerpiącego inspiracje i wzorce z ogólnonarodowego dorobku kulturowego. Zadanie to wymaga wzajemnego zrozumienia dwóch, niegdyś odrębnych, teraz zaś przenikających się sfer: biznesu i kultury.

Celem kampanii jest także zwiększenie społecznego zrozumienia dla materialnych i emocjonalnych korzyści jakie długofalowo niesie za sobą dostęp do szeroko rozumianej Kultury. Badania pokazały, że dzieci pozbawiane do 8 roku życia dostępu do różnych form Kultury tracą w zasadzie szansę na wyróżnienie się wielkim talentem. Brak dostępu do Kultury skutkuje także uboższymi interakcjami z innymi ludźmi. W tym kontekście zapewnienie szerokiego dostępu do Kultury możemy widzieć zarówno jako przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, jak i działania budujące narodowy kapitał innowacyjności.

27 maja, w Sali Notowań Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie będzie miała miejsce wspólna debata ludzi biznesu i kultury pod hasłem „Komu opłaca się finansowanie kultury?” Wśród zaproszonych gości są m. In. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, Michał Boni, Członek Rady Ministrów, Ludwik Sobolewski, Prezes Zarządu GPW, Lech Pilawski, Dyrektor Generalny PKPP Lewiatan, Martin Oxley, Dyrektor Generalny Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej i inni znaczni przedstawiciele biznesu i Kultury

Transmisję online zrealizuje TVIP na blogu kampanii www.kulturasieliczy.pl

Zapraszamy 27 maja 2010 r., o godzinie 15.30

---

Przypisy:
http://wiadomosci.nf.pl
Marketing terytorialny czyli jak promują się polskie regiony

przeczytaj więcej o videomarketingu na: blog.tvip.pl

TVIP


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ebiznes i zarabianie w internecie, a Twoje pierwsze kroki

Ebiznes i zarabianie w internecie, a Twoje pierwsze kroki

Autorem artykułu jest Arkadiusz Zielazny



Z badań przeprowadzonych przez instytut GFK Polonia na zlecenie dużego portalu okazało się, że w Polsce zaledwie 53% firm ma stronę w Internecie, a tylko ułamek procenta polaków zarabia w Internecie. Czy wiesz, przed jaką szansą Ty teraz stajesz? Oto wskazówki, jak powinieneś zacząć swój własny ebiznes.

Z badań przeprowadzonych przez instytut GFK Polonia na zlecenie dużego portalu okazało się, że w Polsce zaledwie 53% firm ma stronę w Internecie, a tylko ułamek procenta polaków zarabia w Internecie. Czy wiesz, przed jaką szansą Ty teraz stajesz? Przecież do Internetu codziennie podłącza się 110 000 nowych osób na świecie.

Kiedy po raz pierwszy decydujesz się na rozpoczęcie własnej działalności lub myślisz o zarabianiu w Internecie stajesz przed koniecznością trudnego wyboru! Dlatego idealnym krokiem naprzód, jeśli nie najlepszym rozwiązaniem jest wybór odpowiedniego pakietu na serwerze, który zagwarantuje Tobie elastyczność.

Przy wyborze pomyśl też o wygodzie zarządzania własnymi stronami (zaznaczam więcej niż jedną witrynę, gdyż profesjonalista prędzej czy później będzie potrzebował większej ilości stron).

Piotr Majewski, który jest jednym z najpopularniejszych marketingowców online w Polsce kiedyś zaznaczył, że bez hostingu i stron internetowych nie da się prowadzić działalności biznesowej.

Ja tak samo jak Piotr owego czasu stanąłem przed takim wyborem. Idealny serwer znalazłem dopiero kilka miesięcy temu. Po testach uważam, że był to strzał w 10. W pakiecie otrzymałem nie tylko serwer, za który normalnie musiałbym płacić po minimum 100 złotych co miesiąc, ale również 2 inne super ważne narzędzia. Być może nawet dające większe możliwości niż sam hosting.

TWR Power System jest jedną z bardziej znanych firm hostingowych i jedną z nielicznych, która rozumie sytuację klienta.

Poza świetnym pakietem hostingowym w ramach pakietu otrzymasz autoresponder oraz pokój konferencyjny, które możesz bez problemu wykorzystać do własnych celów. Te dwa narzędzia zautomatyzują Twój ebiznes do granic absurdu, a my Ci pomożemy. Przyjęliśmy pewną zasadę, że naszym celem jest nie tylko zaoferowanie Tobie narzędzi, ale również nauczenie, jak je wykorzystywać oraz ... umożliwić Tobie zarabianie na nich.

Wystarczy spojrzeć na ilość stron promujących TWR Power System w Internecie, aby zdać sobie sprawę z siły tej oferty. Ostatnio usłyszałem, że to jest to, czym marketing internetowy powinien być dzisiaj.

Być może ta osoba przesadziła, ale patrząc na poczynania Dream Teamu, który właśnie startuje mogę być wielkim optymistą. Już pozyskali do współpracy partnerów z Hiszpanii, Meksyku, Grecji, Rosji, Niemczech i Ukrainy. W palnie mają stałe konferencje prowadzone przez specjalistów w danej dziedzinie i doświadczonych prezenterów.

Z tego, co udało nam się już ustalić to fakt, iż TWR Power System to tylko początek. Kolejnym krokiem w planie jest integracja narzędzi oferowanych przez TWR Power System z kolejnym projektem ebiznesowym.

Wszystkie działania Dream Temu mają na celu stworzenie dla takich osób, jak Ty solidnego systemu, który będzie Tobie dawał kilka źródeł dochodu jednocześnie. Chyba nie muszę mówić, co to dla Ciebie będzie oznaczało.

Być może powiesz, że to nie dla Ciebie, a strony internetowe możesz zlecić komuś do zrobienia i zapłacić mu 2000zł. A co powiesz, gdy okaże się, że musisz coś poprawić? A co zrobisz, gdy Twój biznes się rozwinie i będziesz potrzebował nowych możliwości? Czy wiesz, że to będzie wiązało się ze zmianą hostingu na droższy, dodatkowymi kosztami i ponowną koniecznością skorzystania z usług webmastera.

Czy już rozumiesz, jak wzrosną Twoje koszty, gdy tylko skorzystasz z oferty, która teraz wydaje się dla Ciebie konkurencyjna?

Świat TWR Power System i życie w ramach Dream Teamu jest zupełnie inne. Tworząc go zwracaliśmy uwagę na Twoje problemy. W pierwszej kolejności postawiliśmy na webmasterów, liderów ebiznesu i marketingu wielopoziomowego, aby stworzyć solidny fundament dla Ciebie. To od nich będziesz się uczył i to oni będą Tobie pomagać.

No i jeszcze ten drobny szczegół. Ty za ich pomoc nic nie zapłacisz! Za to zapłaci im Twoja, moja i wielu innych praca, która spowoduje, że ten program będzie się rozwijał. Czy taki układ nie jest dla Ciebie lepszy?

Nie dość, że nic nie płacisz, to jeszcze na tym zarabiasz. Mało tego zarobisz na tym podwójnie. Spójrz! Dostaniesz narzędzia, na których możesz już dziś zacząć zarabiać, ale to nie wszystko. Jeśli nie będziesz miał pomysłu na ich wykorzystanie, to pokażemy Ci, jak możesz to zrobić w prosty sposób wykorzystując potencjał innego biznesu.

Według nas to jedyne uczciwe rozwiązanie! Przecież posiadanie czegoś bezużytecznego dla samego posiadania nie ma najmniejszego sensu. Nawet, jeśli na tym zarabiasz.

Zapewne teraz się zastanawiasz, dlaczego my jesteśmy gotowi aż tyle dla Ciebie zrobić, a Ty nic za to nie zapłacisz. Powód jest prosty. My podobnie jak Ty zarobimy na wspólnej zespołowej pracy. To wymusza system.

Może podsumujmy nasze spostrzeżenia. Na rynku hostingowym jest nadal wielka dziura, a Ty szukasz dodatkowego lub podstawowego źródła dochodu i jesteś laikiem w tej dziedzinie(mogę się oczywiście mylić).

Po przeczytaniu tego artykułu powinieneś wiedzieć, gdzie jest szansa na prawdziwe pieniądze w Internecie. Musisz mieć stworzony pewien system działania i wiedzieć, w jaki sposób chcesz osiągnąć cel. Wykorzystaj szansę i działaj według naszych wskazówek. Nic nie modyfikuj, tylko działaj. Nie skacz z kamienia na kamień, z jednego biznesu na drugi, gdyż nie tędy jest droga.

A teraz podejmij ten odważny krok i przetestuj Nasz zespół.

Możesz pociągnąć jeden, dwa biznesy, ale nie pięć. Moja rada brzmi. Musisz się skupić odpowiednio długo na jednym biznesie, aby zaczął on dawać Tobie solidne zyski.

Zapraszam na mój blog - zarabianie w internecie i marketing społecznosciowy
Arkadiusz Zielazny

---

Świat to zamało. Pomyśl o tym i zacznij zarabiać na wiedzy.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Lokuj w lokatach

lokuj w lokatach

Autorem artykułu jest angie



Jednym z najprzyjemniejszych sposobów na zarabianie pieniędzy jest inwestycja w lokaty. Groźnie brzmiące pojęcie z pogranicza bankowości, finansów i ekonomii, okazuje się być jednak najzwyklejszą w świecie

Jednym z najprzyjemniejszych sposobów na zarabianie pieniędzy jest inwestycja w lokaty. Groźnie brzmiące pojęcie z pogranicza bankowości, finansów i ekonomii, okazuje się być jednak najzwyklejszą w świecie umową, zawieraną na określony czas przez bank oraz jego klienta. Cała magia polega na tym, że powierzamy swoje pieniądze instytucji, która zobowiązuje się, po upływie danego czasu wypłacić zainwestowany kapitał wraz z odsetkami. Bank bezpiecznie lokuje nasze fundusze, które - tylko patrzeć - jak się powiększają. Nigdy wcześniej pojęcie "czyty zysk" nie było tak nieskazitelnie czyste, przejrzyste i wymierne.

Obecnie na rynku mamy do czynienia z szerokim wachlarzem lokat. Istnieją lokaty
- denominowana - prowadzona w walucie obcej
- inwestycyjna - która gwarantuje pewien minimalny próg oprocentowania, który może wzrosnąć w zależności d zmian cen instrumentów pochodnych
- negocjowana - taka, w której klient ma możliwość negocjowania nie tylko oprocentowania, lecz także warunków umowy
- progresywna - taka, której umowa przewiduje wzrost oprocentowania w kolejnych okresach oszczędzania - odsetki wypłacane są za każdy zakończony okres oszczędzania lub za każdy dzień umowy
- rentierska - charakteryzująca się tym, że odsetki, jakie przynosi, nie są dopisywane do pierwotnej kwoty depozytu, ale wypłacane posiadaczowi takiej lokaty lub wskazanej przez niego osobie (rentierowi)
- terminowa - dokonywana na określony w umowie czas oraz
- antypodatkowa - umożliwiająca uniknięcie konieczności płacenia podatku od zysków kapitałowych - tzw. podatku Belki.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Definicja firmy według kodeksu cywilnego

Definicja firmy według kodeksu cywilnego

Autorem artykułu jest miwa



Firma - w ujęciu prawnym, jest to nazwa podmiotu gospodarczego ujętego w Kodeksie cywilnym. Natomiast w języku potocznym i ekonomii określenie "firma" jest synonimem przedsiębiorstwa.

Jest to nazwa podmiotu (firmy) pod która przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową. W ujęciu kodeksu cywilnego pzedsiębiorca definiowany jest jako osoba fizyczna lub prawna a także jako jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, która we własnym imieniu prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową. Reasumując przedsięborcą mozemy nazywać osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą , spółki osobowe, spółki kapitałowe oraz wszystkie osoby prawne prowadzące własną działalność gospodarczą. Wyjątkiem są spółki cywilne w takim przypadku przedsiębiorcą jest każdy wspólnik wchodzący w skład spółki z osobna.

Kodeks cywilny rozumie również pod pojęciem przedsiębiorcy podmioty wykonujące działalność zawodową o charakterze profesjonalnym wymagającym posiadania ściśle określonych kwalifikacji zawodowych na własny rachunek. Może to być specjalista z danej dziedziny wukonujący umowę o dzieło ale nie prowadzący działalności gospodarczej.

Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą lub zawodową we własnym imieniu sam organizuje swoją działalność oraz we własnym zakresie nabywa prawa i pokrywa zobowiązania wynikające z prowadzenia swojej działalności a także zobowiązuje się do ponoszenia odpowiedzialności wynikającej z faktu posiadania firmy gniezno. Przepis zawarty w kodeksie cywilnym mówi iż każdy przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową oraz dokonuje czynności prawnych pod unikalną nazwą.

---

Zapraszamy do bazy Firmy Gniezno


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak powinna wyglądać pieczątka firmowa?

Jak powinna wyglądać pieczątka firmowa?

Autorem artykułu jest Zbigniew U.



Pieczątka firmowa powinna zawierać pełną nazwę firmy i dane (imię i nazwisko) właściciela. W przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą ustawodawca wymaga, by w nazwie firmy znalazło się imię i nazwisko właściciela, więc wymóg ten spełniamy niejako automatycznie, podając pełną nazwę firmy.

Pieczątka firmowa powinna zawierać pełną nazwę firmy i dane (imię i nazwisko) właściciela. W przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą ustawodawca wymaga, by w nazwie firmy znalazło się imię i nazwisko właściciela, więc wymóg ten spełniamy niejako automatycznie, podając pełną nazwę firmy.

Pieczątka powinna zawierać także adres siedziby firmy (ulicę, nr lokalu, kod pocztowy i miejscowość).

Warto także umieścić na pieczątce numery NIP i REGON – które w odbitce średniej wielkości automatów mieszczą się w jednym wierszu.

Jeśli chodzi o zakres formalny – są to wszystkie niezbędne informacje.

Jednakże dobrym zwyczajem jest umieszczenie na pieczątce numeru telefonu: wielu przyszłych kontrahentów z pewnością po niego sięgnie. Zauważyłem, że praktycznie każda licząca się firma umieszcza numer telefonu na pieczęci.

Również dobrym zwyczajem jest umieszczenie adresu strony www i kontaktu e-mailowego (jeśli wygląda profesjonalnie np.: biuro@nazwatwojejfirmy.pl. Sugeruję nie umieszczać e-maili w stylu zenek123_1975@nazwaportalu.pl). Posiadanie strony firmowej jest prawie, a w najbliższej przyszłości będzie – standardem. Wielu naszych przyszłych kontrahentów sięgnie po adres www naszej firmy – choćby po to, aby sprawdzić, jak wygląda nasza strona internetowa. Podanie adresów www jest też doskonałą formą autoreklamy.

Prawidłowa pieczątka firmy powinna więc wyglądać następująco:

NAZWAFIRMY

IMIĘ I NAZWISKO WŁAŚCICIELA

ADRES, KOD POCZTOWY, MIASTO

NUMER NIP I REGON

TELEFONY

ADRES(y)WWW, ADRES E-MAIL

W/w dane powinny służyć jako wzór, natomiast ich rozmieszczenie może być zupełnie różne: np. w mojej pieczątce firmowej 4 adresy www portali, które prowadzę zawarłem po prawej stronie przy krawędzi odbitki, obok danych formalnych. Wygląda to dość oryginalnie – adresy www od razu rzucają się w oczy (taki był zamierzony efekt).

Powyższy tekst powstał na bazie moich kilkuletnich obserwacji w prowadzeniu internetowego punktu wyrobu pieczątek.

---

Zbyszek Ugorek

http://pieczatkownia.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pomysł na biznes - Jak zarobić duże pieniądze?

Pomysł na biznes - Jak zarobić duże pieniądze?

Autorem artykułu jest klub cashflow



Najszybszym sposobem na zarobienie dużych pieniędzy i staniem się bogatym nie są akcje ani nieruchomości. Najszybszym sposobem jest otworzenie i rozkręcenie biznesu, który będzie można sprzedać.

To co da ci zarobić duże pieniądze to wzrost wartości aktywów, czyli wzrost wartości twojego biznesu. Nie chodzi więc tutaj o to, żeby rozkręcić dowolny biznes.

Niektóre działalności przynoszą zyski, ale nie są nic warte. Żeby biznes uczynił Cię bogatym musi on być Coś wart dla kogoś innego.

Weźmy na przykład dentystę. Jego prywatny gabiten dentystyczny może przynosić mu duże dochody, ale nie jest on wart nic dla kogoś innego, kto nie jest dentystą.

Rozpoczęcie jakiegokolwiek biznesu nie jest z pewnością gwarancją na znalezienie patentu na to jak zarobić pieniądze i zbicia fortuny. Wręcz przeciwnie dla większości jest bardzo szybką drogą do porażki i straty wszystkiego na co pracowali przez całe życie.

Sekret polega na tym, że powinieneś zbudować taki biznes, który stanowi aktywo nadające się do sprzedaży. Na początku nie jest nawet ważne, żeby ten biznes przynosił zyski. Weźmy np. Amazon.com, które w początkowych latach mało kiedy przynosiło zysk, a w 2002 było wyceniane na 10-15 bilionów dolarów.

Żeby twój biznes można było sprzedać musi to być rodzaj działalności, który będzie funkcjonował bez twojego osobistego angażowania się w niego, a najlepiej bez jakiegokolwiek twojegu udziału w nim.

Rozpoczynając swoją działalność musisz także cały czas myśleć o „strategii wyjścia" czyli jak ten biznes sprzedam. Sprzedać biznes trzeba wtedy kiedy się on bardzo dobrze kręci, bo wtedy jest nim duże zainteresowanie i można dostać najlepszą cenę. Nie należy czekać ze sprzedażą, aż będzie za późno i kiedy nie będzie innego wyjścia.

Oczywiście może się zdażyć tak, że biznes będzie prosperował tak dobrze, że nie będziesz chciał go sprzedawać. Jednak jeżeli od początku będziesz brał pod uwagę i budował go na sprzedaż to przynajmniej będziesz miał później wybór.

Do napisania artykułu wykorzystano książkę: "How to make money out of thin air" Brian Sher

---

jak zarobić pieniądze


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać nazwę domeny?

Jak wybrać nazwę domeny ?

Autorem artykułu jest pirami.pl - strony internetowe w prosty sposób



Nazwa domeny będzie pierwszą rzeczą, z jaką zetkną się internauci szukający o nas informacji, będzie też stanowić część skojarzeń z nami związanych u naszych klientów. Oto garść, wg nas najistotniejszych, zaleceń, które doskonale sprawdzają się w naszej działalności w tym zakresie.


Wybierz nazwę jak najkrótszą

Krótszą nazwę domeny łatwiej jest zapamiętać i umieścić na wizytówce, ulotce czy katalogu. Mniej prawdopodobne jest popełnienia błędu w trakcie wpisywania takiego adresu, lepiej się ją zapamiętuje i przekazuje w rozmowie (szczególnie przez telefon). Nic więc dziwnego w tym, że wszystkie możliwe bardzo krótkie kombinacje (do 3 liter) dla krajowych domen .pl są już zajęte!
Nie należy jednak postrzegać tego stanu rzeczy jako problem - popatrzmy na prosty przykład: czy lepsza będzie (zajęta już) domena hfr.pl czy TwojaNazwaFirmy.pl? Naturalnie ta druga. Pierwsza, mimo że bardzo krótka, to ani nic nie znaczy ani nie brzmi dobrze dla ucha.

Niech będzie nieskomplikowana

Nie należy używać słów trudnych do wypowiedzenia, napisania czy zapamiętania ani tym bardziej zbitek liter nic nie znaczących i jednocześnie trudnych do wymówienia (sam brak jakiegoś znaczenia wprost danej nazwy nie musi być wadą - za chwilę powiemy o nazwach własnych i pospolitych).

Nazwa własna czy pospolita ? - oto jest pytanie !

Zobaczmy najpierw kilka przykładów nazw reprezentujących duże sukcesy biznesowe: allegro.pl - nie aukcje.pl. merlin.pl - nie tanieksiazki.pl, agito.pl - nie elektronika-i-komputery.pl.
Na dłuższą metę nasza nazwa to nasza marka - jesteśmy z nią kojarzeni. Dlatego lepiej użyć NazwaFirmy.pl niż ogrodzenia-bramy.pl. Nazwa to nie skrótowa reklama, nazwa reprezentuje nas i naszą firmę, która jest przecież unikalna, ma zajmować wyraźne i odrębne miejsce na rynku.
Zatem:
nazwy własne - nazwy unikalne, niekoniecznie o znaczeniu słownikowym lub ogólnym, np nazwy firm lub dowolne "zgrabne" i dźwięczne połączenia głosek, np. allegro, merlin, amazon itd.
nazwy pospolite - nazwy zawierające słowa używane ("pospolicie") w języku, obecne w słownikach, np. taniesoczewki, najlepszeogrodzenia itp.

Skąd tyle nazw pospolitych w internecie ?
Zapewne to ciągle pozostałość z okresu "dziecięctwa" internetu - kiedyś, gdy wyszukiwarki i katalogi nie były jeszcze wystarczająco rozwinięte - chcąc znaleźć oferujących dany produkt, wpisywało się w polu adresu np. ksiazki.pl lub ogrodzenia.pl. Ten okres jest już jednak za nami i obecnie korzysta się z wyszukiwarek (głównie Google) oraz katalogów branżowych - w obu przypadkach otrzymujemy wyniki wyszukiwań, które uwzględniają treść tych stron a nie nazwy ich domen.
Ponadto, do pewnego czasu panowało bardzo silne przekonanie , że nazwa zawierająca słowa kluczowe (słowa związane z treścią strony) ma duże znaczenie przy pozycjonowaniu (tj wpływa na pozycję, licząc od góry, w wynikach wyszukiwania określonych fraz). Obecnie większość analityków i ekspertów uważa ten wpływ za marginalny.

Dlaczego nazwa własna jest lepsza ?
Cała siła nazw własnych skupia się w tym, że są unikalne - łatwo je odróżnić od innych, mogą reprezentować markę lub konkretną firmę.
Weźmy przykład - jeśli kupiłem coś w twoim sklepie mojesoczewki.pl to, jeśli będę chciał wrócić po kolejne zakupy (i nie dodałem twojej strony do zakładek), to, po wyszukiwaniu w Google odwiedziłem właśnie twojesoczewki.pl, taniesoczewki.pl i inne.
Natomiast po wpisaniu w Google nazwy własnej zwykle odnajdujemy ją na pierwszej pozycji - właśnie ze względu na unikalność i odmienność od pospolitych fraz odnajdywanych w słowniku.
Co gorsza, jeżeli masz np. sklep esoczewki.pl i po pewnym czasie pojawia się konkurencyjna firma z nazwą e-soczewki.pl, to może np. korzystać z dobrej opinii o Tobie lub, będąc sama nierzetelna, podkopać zaufanie do Twojej firmy.

Zalety aliteracji - mocy przybywaj !

Na koniec rozważmy użycie w nazwie aliteracji, czyli, definiując na nasz użytek, powtórzenia głoski lub grupy głosek wewnątrz nazwy (natomiast wg ścisłej definicji językoznawczej, aliteracja to powtórzenie jednej lub kilku głosek na początku lub w akcentowanych pozycjach kolejnych wyrazów tworzących zdanie).
Nasz umysł operuje dźwiękami a nie znakami - dlatego łatwiej (i chętniej!) zapamiętamy nazwę dźwięczną, rytmiczną, a więc zawierającą powtórzenie głoski lub grupy głosek. Wzmocnienie efektu dodatkowo otrzymamy jeśli powtórzenie ma miejsce na samym początku i samym końcu nazwy.
Efekt ten w istocie dość rzadko da się wykorzystać - niewiele interesujących i dobrych, z wcześniej wymienionych przyczyn, nazw, zawiera aliterację. Warto jednak pamiętać o tej dodatkowej możliwości podniesienia wartości naszej nazwy.
Przykłady: Intel Inside, Twix Mix, Era Tak-Tak, Coca-Cola, amica, opineo, omiko

Możesz nam zlecić utworzenie jak najlepszej nazwy domeny dla Twojej strony zamawiając » Opracowanie nazwy domeny

---

Artykuł ze strony » www.pirami.pl - skuteczne strony internetowe w prosty sposób


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprawdzony sposób na zbudowanie własnego e-biznesu?

Sprawdzony sposób na zbudowanie własnego e-biznesu?

Autorem artykułu jest Wojciech Mroczkowski



Czy zasnawiałeś/aś się kiedyś jak można żyć z aktywności w Internecie? Mówię tu o zarobkach polzwalająch porzucić pracę na etacie. Zobacz jak ja to robię.

Dzisiaj mam dla Ciebie coś naprawdę wyjątkowego, mianowicie gotowy i sprawdzony plan biznesu w Internecie.

Poniżej zamieszczam sprawdzony schemat działania według którego ja zarabiam w Internecie. Nie wychodząc z domu każdy użytkownik Internetu (nawet początkujący), może genenerować pasywny dochód poprzez wdrożenie w życie tej strategi.


1. Wybierz odpowiedni dla siebie program
partnerski. Ja polecam Ci jeden z poniższych:

CnebPoints - http://www.kurs-e-biznesu.pl/cnebpoints
Złoty Program Partnerski - http://www.kurs-e-biznesu.pl/zpp
BogatyOjciec - http://www.kurs-e-biznesu.pl/bogatyojciec

2. Załóż własny autoresponder. FreeBot jest darmowy
. Załóż darmowe konto tutaj:

http://kurs-e-biznesu.pl/freebot

3. Napisz szkolenie o czymś na czym się znasz. Będzie Ci to wtedy sprawiało przyjemność. Poszczególne lekcje Twojego kursu dodaj do autorespondera. Pamiętaj, aby między wierszami umieszczać linki partnerskie do sprzedaży produktów. Produkty muszą być tematycznie powiązane z kursem aby czytelnicy byli nimi zainteresowani. Koniecznie maskuj linki. Lepiej wtedy wyglądają i masz pewność, że nikt nie usunie Ci zmiennej odpowiedzialnej za powiązanie sprzedaży z Twoim kontem, czyli naliczeniem Ci prowizji. Z wcześniejszych lekcji już wiesz jak to robić. Ja stosuję przekierowania 301 na pliku .htaccess. W google znajdziesz opisy jak to zrobić.

4. Załóż własną domenę. Koniecznie z rozszerzeniem pl. Nie może to być subdomena, chyba że masz własną stronę, która jest już dobrze wypromowana. Subdomeny przeważnie wyglądają nieprofesjonalnie. Domenę możesz tanio kupić na dropped.pl.

5. Utwórz swój Squeeze Page, jak np. http://kurs-e-biznesu.pl. Jeżeli nie znasz się na tym to załóż konto na ImpleSite:

http://kurs-e-biznesu.pl/serwer

Tu masz filmik jak utworzyć na nim SqueezePage (ja również służę pomocą):

http://kurs-e-biznesu.pl/squeezepage

Jeżeli nie wiesz jaką treść wpisać w Squeeze Page aby konwersja odwiedzin na zapisy była jak największa to polecam Ci to szkolenie:

http://kurs-e-biznesu.pl/oferta

6. Promuj intensywnie Twój SquezePage i zbieraj adresy. Form promocji jest mnóstwo. Pamiętaj, że Człowiek najszybciej się uczy jeżeli coś widzi i słyszy, więc w miarę możliwości ponagrywaj screencasty lub filmy, umieść je na YouTube i w opisie umieszczaj link do swojej domeny. Jeżeli film jest dobry i coraz więcej ludzi będzie się nim interesowało to sukces murowany. Wystarczy, że w opisie będzie miał link do Twojego SqueezePage.

7. Czerp korzyści z listy. Pewnego dnia Twoja baza adresów będzie zawierała kilka tysięcy czytelników. Wtedy sporadycznie możesz rozsyłać różne oferty, którymi mogą być oni zainteresowani. Tutaj leżą naprawdę duże pieniądze, jednak pamiętaj żeby nie spamować swoich czytelników. Staraj się im przesyłać bardzo wartościowe informacje, a jeżeli już chcesz coś im sprzedać to upewnij się, że produkt jest wart ich zainteresowania.

Mogę Ci zagawarantować, że taki plan działania się sprawdza. W ten sposób możesz zarobić kilka tysięcy miesięcznie, przy większym nakładzie pracy dużo więcej. Po zbudowaniu listy możesz nawet sprzedawać mailingi do swoich subskrybentów. Tutaj, jednak musisz uważać, żeby niezaspamować ludzi, którzy oczekują od Ciebie wartościowych informacji. Mailing targetowany pod konkretne zainteresowania jest jednym z najskuteczniejszych. Wykorzystaj to.

Więcej przykładów zarabiania w Internecie poznasz na darmowym kursie e-biznesu: http://kurs-e-biznesu.pl

---

Pozdrawiam,

Wojciech Mroczkowski http://wmroczkowski.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Użytkowanie a VAT

Użytkowanie a VAT

Autorem artykułu jest LM



Czy użytkowanie jest dostawą towarów, czy świadczeniem usług? Jak rozpoznawać obowiązek podatkowy z tytułu rocznych opłat za użytkowanie?
Opodatkowaniu VAT podlegają odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju.

(art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług, dalej: ustawy o VAT). Przez dostawę towarów należy rozumieć - w myśl art. 7 ust. 1 ustawy o VAT - przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel.

Z kolei świadczeniem usług jest każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów w rozumieniu art. 7 (art. 8 ust. 1 ustawy o VAT). Tyle dla przypomnienia.

WAŻNE
Należy uznać, że ustanowienie prawa odpłatnego użytkowania stanowi szeroko rozumiane świadczenie usług i jako takie podlega opodatkowaniu VAT. Elementem koniecznym do uznania danej czynności za dostawę towarów jest bowiem przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel, które to prawo nie przysługuje przecież użytkownikowi
. Każde świadczenie niebędące dostawą towarów jest natomiast świadczeniem usług w rozumieniu ustawy o VAT.

Z przytoczonych przepisów nie wynika zatem jednoznacznie, jak na podstawie ustawy o VAT powinno być kwalifikowane użytkowanie. Zgodnie z art. 244 § 1 k.c. użytkowanie jest prawem rzeczowym ograniczonym. Polega ono na obciążeniu rzeczy (ruchomej, nieruchomości albo prawa zbywalnego) prawem do jej używania i do pobierania
z niej pożytków (art. 252 k.c.). W wyniku ustanowienia użytkowania użytkownik nie uzyskuje natomiast prawa do rozporządzania rzeczą jak właściciel.

W szczególności należy wskazać, iż w myśl art. 254 k.c. prawo to nie może być zbyte. Nie jest to więc prawo zbliżone do prawa własności, tak jak np. użytkowanie wieczyste. Użytkownik wieczysty ma bowiem uprawnienia zbliżone do właściciela, m.in. może swoim prawem dysponować. Zakres tego prawa jest znacznie szerszy niż użytkowania z art. 252 k.c.

WAŻNE
Świadczenie usług polegające na ustanowieniu prawa użytkowania gruntu zbliżone jest do dzierżawy - różni się od niej jednak rzeczowym charakterem prawa. Dzierżawa to stosunek czysto obligacyjny, wiążący tylko strony umowy, natomiast użytkowanie, jako prawo rzeczowe, jest skuteczne także wobec osób trzecich (erga omnes). Jest to najważniejsza z różnic zachodzących pomiędzy oboma stosunkami prawnymi.

W istocie natomiast ekonomiczny sens obu tych praw jest podobny. Moim zdaniem mogą one więc zostać uznane za prawa lub usługi o podobnym charakterze. Podobny pogląd można znaleźć również w literaturze. J. Ignatowicz i K. Stefaniuk w podręczniku Prawo rzeczowe stwierdzają, że "prawo użytkowania jest zbliżone do niektórych innych praw cywilnych.

Tak więc jego treść jest bardzo podobna do treści dzierżawy (por. art. 693). (...)". Z kolei J. Szachułowicz w Komentarzu do kodeksu cywilnego pod red. K. Pietrzykowskiego zaznacza, że "dzierżawa, pod względem jej treści, jest stosunkiem prawnym najbliższym użytkowaniu (art. 252). Różnica polega przede wszystkim na innym charakterze tych stosunków. Dzierżawa jest stosunkiem względnym, a użytkowanie jest ograniczonym prawem rzeczowym".

W myśl art. 19 ust. 1 ustawy o VAT obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wydania towaru lub wykonania usługi, z zastrzeżeniem ust. 2-21, art. 14 ust. 6, art. 20 i art. 21 ust. 1. Warto jednak zwrócić uwagę na szczególną regulację zawartą w art. 19 ust. 13 pkt 4 ustawy o VAT, zgodnie z którą obowiązek podatkowy powstaje z chwilą otrzymania całości lub części zapłaty, nie później jednak niż z upływem terminu płatności określonego w umowie lub na fakturze - z tytułu świadczenia na terytorium kraju usług najmu, dzierżawy, leasingu
lub usług o podobnym charakterze (...). Należy się zastanowić, czy użytkowanie jest wspomnianą w powołanym przepisie usługą o podobnym charakterze.

Kiedy obowiązek podatkowy

W związku z tym należy uznać, że obowiązek podatkowy w VAT dla ustanowienia użytkowania, które jest podobne do umów wskazanych w art. 19 ust. 13 pkt 4 ustawy o VAT, powstanie w sposób szczególny, a więc z chwilą otrzymania całości lub części zapłaty, ale nie później niż z upływem terminu płatności określonego w umowie lub na fakturze. Użytkowanie stanowi jednocześnie usługę o charakterze ciągłym.

Terminem tym określa się świadczenia, które polegają na stałym i powtarzalnym zachowaniu strony zobowiązanej do świadczenia. Z natury usługi o charakterze ciągłym wynika, iż jest ona wykonywana przez cały okres obowiązywania umowy. Za wykonaną może być więc uznana dopiero wówczas, gdy ustanie regulujący ją stosunek umowny, czy to wskutek upływu czasu
, czy w wyniku czynności prawnej. Niemniej jednak strony umowy o ustanowieniu użytkowania mogą przyjąć inne (np. miesięczne) okresy rozliczeniowe.

WAŻNE
W przypadku gdyby płatność z tytułu użytkowania realizowana była w rocznych ratach, obowiązek podatkowy powstawałby z chwilą otrzymania przez usługodawcę od użytkownika zapłaty poszczególnych opłat rocznych. Należy również zauważyć, że obowiązek ten powstanie każdorazowo w stosunku do tej części należności, która została uiszczona. Jeśli jednak zapłata nie nastąpi w terminie określonym w umowie zawartej pomiędzy stronami, to obowiązek podatkowy i tak powstanie z upływem tego terminu.

Planowane zmiany Trzeba jeszcze zauważyć, że planowana nowelizacja ustawy o VAT ujednolici po wejściu w życie moment powstania obowiązku podatkowego dla
usług o charakterze ciągłym.

Zgodnie bowiem z projektem, art. 19 ust. 2 znowelizowanej ustawy o VAT stanowić ma, że gdy strony ustalą, iż usługa jest rozliczana w okresach rozliczeniowych, za dzień wykonania usługi uznaje się ostatni dzień okresu rozliczeniowego określonego w umowie lub na wystawionej fakturze, nie rzadziej niż raz w roku.

Po wejściu nowych przepisów w życie obowiązek podatkowy z tytułu opłat rocznych za użytkowanie będzie powstawał zawsze w ostatnim dniu określonego przez strony okresu rozliczeniowego.

---

World Class Manufacturing VAT EU spadek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak promować własną firmę w sieci...

Jak promować własną firmę w sieci...

Autorem artykułu jest vestafox



Z roku na rok wzrasta zainteresowanie promocją firm w Internecie, jednak ze względu na ilość dostępnych ofert w sieci, wybór właściwej często stanowi duży problem...

W wypadku firm dysponujących własnymi stronami internetowymi działania takie mogą przybierać wiele form, i z reguły prowadzą do promowania i pozycjonowania własnej witryny. Jednak według ostatnich badań ponad 53% firm w kraju nie posiada własnych stron...co wtedy?.

I tu z pomocą przychodzą nam systemy typu ProVesta, czyli nowoczesne platformy handlowe o charakterze informacyjno prezentacyjnym. Ich zadaniem jest promocja i reklama firm, produktów oraz usług. Wysoka efektywność oraz elastyczność jaką gwarantują, umożliwia nawiązywanie kontaktów handlowych oraz wymianę informacji w zakresie dystrybucji towarowej i współpracy gospodarczej. Korzystając z ich usług można w sposób prosty i efektywny oferować swoje wyroby oraz poszukiwać kontaktów handlowych i partnerów do kooperacji i współpracy. Dzięki szerokiemu spektrum korzyści płynących z rejestracji w takich serwisach, użytkownicy otrzymują wygodne i skuteczne narzędzie do promowania własnej firmy, produktów oraz usług. W zależności od formy rozbudowania takiego serwisu, można również zamieszczać w nich oferty handlowe, aukcje towarowe, oraz ogłoszenia i oferty pracy. Oprócz tak wielu niewątpliwych korzyści płynących z rejestracji w takich serwisach, mogą one również stać się doskonałym narzędziem wspomagającym promocje własnej strony internetowej w sieci, co w sposób znaczący przełoży się na ilość pozyskanych klientów.

Dodatkowym plusem wyróżniającym tego typu serwis, może być jego absolutna samowystarczalność, użytkownik rejestrujący tam własną firmę zyskuję możliwość wyeksponowania jej w pełnym zakresie prezentacji, bez potrzeby odwoływania się do własnej witryny w sieci.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Eksport pośredni - obowiązki dokumentacyjne

Eksport pośredni - obowiązki dokumentacyjne

Autorem artykułu jest LM



Podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii odpowiedniego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem.

Nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT.Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu. Jak uniknąć takich problemów?

Opodatkowaniu VAT podlega również eksport towarów (art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku od towarów i usług, dalej: ustawy o VAT). W myśl art. 2 pkt 8 przywołanej ustawy przez pojęcie to należy rozumieć potwierdzony przez urząd celny określony w przepisach celnych wywóz towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty w wykonaniu czynności określonych w art. 7 ust. 1 pkt 1-4, jeżeli wywóz jest dokonany przez:

* dostawcę lub na jego rzecz, lub
* nabywcę mającego siedzibę
poza terytorium kraju, lub na jego rzecz, z wyłączeniem enumeratywnie wskazanych w ustawie towarów wywożonych przez samego nabywcę.

Z kolei art. 7 ust. 1 ustawy o VAT definiuje odpłatną dostawę towarów, rozumianą jako przeniesienie prawa do rozporządzenia towarem jak właściciel, jak również wskazuje szczególne rodzaje czynności mieszczących się w pojęciu odpłatnej dostawy towarów.

WAŻNE
Jak wynika z legalnej definicji eksportu towarów, w zależności od tego, kto dokonuje wywozu towarów poza terytorium Wspólnoty, lub na czyją rzecz wywóz ten następuje, ustawodawca wyróżnił: w eksport bezpośredni - który następuje w sytuacji, gdy podmiotem dokonującym wywozu jest dostawca towarów lub podmiot działający na jego rzecz, oraz w eksport pośredni - gdy podmiotem dokonującym wywozu jest nabywca towarów lub podmiot działający na jego rzecz.

Dla obu przypadków ustawa o VAT przewiduje możliwość zastosowania stawki podatku w wysokości 0 proc., o ile dostawca towarów spełni określone wymogi dokumentacyjne. W odniesieniu do eksportu bezpośredniego warunkiem preferencyjnego opodatkowania jest posiadanie przez podatnika dokumentu celnego potwierdzającego wywóz poza terytorium kraju.

Dysponowanie takim dokumentem przez dostawcę towarów nie jest możliwe w sytuacji, gdy podmiotem wywożącym ten towar jest nabywca lub podmiot działający na jego rzecz. Zasadniczo bowiem to nabywca dokonuje odprawy celnej towarów, a tym samym dysponuje stosownym dokumentem celnym.

Uwzględniając specyfikę eksportu pośredniego, ustawodawca określił, że warunkiem zastosowania stawki preferencyjnej w takim przypadku będzie posiadanie przez dostawcę towarów kopii dokumentu, w którym urząd celny określony w przepisach celnych potwierdził wywóz tych towarów poza terytorium Wspólnoty. Dodatkowo z dokumentu takiego powinna wynikać tożsamość towaru będącego przedmiotem dostawy i wywozu.

WARTO WIEDZIEĆ
Niezależnie od formy eksportu otrzymanie przez podatnika dokumentu potwierdzającego wywóz towaru poza terytorium Wspólnoty lub jego kopii (w przypadku eksportu pośredniego) w terminie późniejszym upoważnia go do korekty podatku należnego w deklaracji za okres rozliczeniowy, w którym otrzymał ten dokument (art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy o VAT).

W praktyce gospodarczej podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii takiego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem, nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT. Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu.

Jak uniknąć problemów z dokumentacją

űeby uniknąć opisanych tu negatywnych konsekwencji, dostawcy towarów mogą porozumieć się z ich nabywcami, iż w razie nieterminowego doręczenia kopii dokumentu celnego nabywca zostanie obciążony kwotą stanowiącą równowartość podatku naliczonego wskutek braku dokumentów.

W takim przypadku może pojawić się wątpliwość co do właściwego udokumentowania tego obciążenia. Warto też zwrócić uwagę, że obciążenie importera kosztami naliczonego podatku powinno wyraźnie wynikać z postanowień umownych wiążących strony.

WAŻNE
Należy stwierdzić, że właściwym dokumentem, w oparciu o który nabywca, który nie doręczył albo doręczył z opóźnieniem kopię dokumentu SAD, powinien zwrócić podatek zapłacony przez dostawcę w związku z brakiem stosownych dokumentów, jest nota obciążeniowa.

Warto podkreślić, iż faktura stanowi dokument zastrzeżony dla wykazania czynności podlegających opodatkowaniu. Tymczasem, jak wynika z przepisów ustawy o VAT, działanie polegające wyłącznie na obciążeniu podatkiem nie mieści się w zakresie przedmiotowym wskazanej ustawy. Ponadto dostawca nie ma też obowiązku wystawiania faktury korygującej w związku z naliczeniem VAT ze względu na brak wymaganych dokumentów.

Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z 25 maja 2005 r. wyraźnie wskazują, w jakich przypadkach dostawca powinien wystawiać faktury korygujące. Zwłaszcza nie znajdzie zastosowania regulacja zawarta w § 17 ust. 1, stanowiąca o obowiązku wystawienia faktury korygującej m.in. w razie stwierdzenia pomyłki w stawce lub kwocie podatku. W analizowanym przypadku zastosowana została bowiem stawka właściwa. Jedynie z powodu braku określonych dokumentów dostawca jest zobowiązany do naliczenia VAT.

Podstawa prawna

* art. 2 pkt 8, art. 5 ust. 1 pkt 2, art. 7 ust. 1 pkt 1-4, art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.)


WAŻNE
VAT z faktur zaliczkowych można dostać w dwa miesiące
Podatnik, któremu przysługuje zwrot VAT wynikający z faktur zaliczkowych za usługi uszlachetniania towarów, może ubiegać się o przekazanie mu pieniędzy
na konto bankowe w ciągu 60 dni od złożenia rozliczenia. Stwierdził tak naczelnik opolskiego urzędu skarbowego w wiążącej interpretacji wydanej w sprawie spółki, która otrzymała zaliczki na poczet usług polegających na uszlachetnianiu towarów i udokumentowała je fakturami z zerową stawką VAT
(sygn. PP/443-86-1GK/06/07 rak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu. Jak uniknąć takich problemów?

Opodatkowaniu VAT podlega również eksport towarów (art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku od towarów i usług, dalej: ustawy o VAT). W myśl art. 2 pkt 8 przywołanej ustawy przez pojęcie to należy rozumieć potwierdzony przez urząd celny określony w przepisach celnych wywóz towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty w wykonaniu czynności określonych w art. 7 ust. 1 pkt 1-4, jeżeli wywóz jest dokonany przez:

* dostawcę lub na jego rzecz, lub
* nabywcę mającego siedzibę
poza terytorium kraju, lub na jego rzecz, z wyłączeniem enumeratywnie wskazanych w ustawie towarów wywożonych przez samego nabywcę.

Z kolei art. 7 ust. 1 ustawy o VAT definiuje odpłatną dostawę towarów, rozumianą jako przeniesienie prawa do rozporządzenia towarem jak właściciel, jak również wskazuje szczególne rodzaje czynności mieszczących się w pojęciu odpłatnej dostawy towarów.

WAŻNE
Jak wynika z legalnej definicji eksportu towarów, w zależności od tego, kto dokonuje wywozu towarów poza terytorium Wspólnoty, lub na czyją rzecz wywóz ten następuje, ustawodawca wyróżnił: w eksport bezpośredni - który następuje w sytuacji, gdy podmiotem dokonującym wywozu jest dostawca towarów lub podmiot działający na jego rzecz, oraz w eksport pośredni - gdy podmiotem dokonującym wywozu jest nabywca towarów lub podmiot działający na jego rzecz.

Dla obu przypadków ustawa o VAT przewiduje możliwość zastosowania stawki podatku w wysokości 0 proc., o ile dostawca towarów spełni określone wymogi dokumentacyjne. W odniesieniu do eksportu bezpośredniego warunkiem preferencyjnego opodatkowania jest posiadanie przez podatnika dokumentu celnego potwierdzającego wywóz poza terytorium kraju.

Dysponowanie takim dokumentem przez dostawcę towarów nie jest możliwe w sytuacji, gdy podmiotem wywożącym ten towar jest nabywca lub podmiot działający na jego rzecz. Zasadniczo bowiem to nabywca dokonuje odprawy celnej towarów, a tym samym dysponuje stosownym dokumentem celnym.

Uwzględniając specyfikę eksportu pośredniego, ustawodawca określił, że warunkiem zastosowania stawki preferencyjnej w takim przypadku będzie posiadanie przez dostawcę towarów kopii dokumentu, w którym urząd celny określony w przepisach celnych potwierdził wywóz tych towarów poza terytorium Wspólnoty. Dodatkowo z dokumentu takiego powinna wynikać tożsamość towaru będącego przedmiotem dostawy i wywozu.

WARTO WIEDZIEĆ
Niezależnie od formy eksportu otrzymanie przez podatnika dokumentu potwierdzającego wywóz towaru poza terytorium Wspólnoty lub jego kopii (w przypadku eksportu pośredniego) w terminie późniejszym upoważnia go do korekty podatku należnego w deklaracji za okres rozliczeniowy, w którym otrzymał ten dokument (art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy o VAT).

W praktyce gospodarczej podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii takiego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem, nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT. Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu.

Jak uniknąć problemów z dokumentacją

űeby uniknąć opisanych tu negatywnych konsekwencji, dostawcy towarów mogą porozumieć się z ich nabywcami, iż w razie nieterminowego doręczenia kopii dokumentu celnego nabywca zostanie obciążony kwotą stanowiącą równowartość podatku naliczonego wskutek braku dokumentów.

W takim przypadku może pojawić się wątpliwość co do właściwego udokumentowania tego obciążenia. Warto też zwrócić uwagę, że obciążenie importera kosztami naliczonego podatku powinno wyraźnie wynikać z postanowień umownych wiążących strony.

WAŻNE
Należy stwierdzić, że właściwym dokumentem, w oparciu o który nabywca, który nie doręczył albo doręczył z opóźnieniem kopię dokumentu SAD, powinien zwrócić podatek zapłacony przez dostawcę w związku z brakiem stosownych dokumentów, jest nota obciążeniowa.

Warto podkreślić, iż faktura stanowi dokument zastrzeżony dla wykazania czynności podlegających opodatkowaniu. Tymczasem, jak wynika z przepisów ustawy o VAT, działanie polegające wyłącznie na obciążeniu podatkiem nie mieści się w zakresie przedmiotowym wskazanej ustawy. Ponadto dostawca nie ma też obowiązku wystawiania faktury korygującej w związku z naliczeniem VAT ze względu na brak wymaganych dokumentów.

Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z 25 maja 2005 r. wyraźnie wskazują, w jakich przypadkach dostawca powinien wystawiać faktury korygujące. Zwłaszcza nie znajdzie zastosowania regulacja zawarta w § 17 ust. 1, stanowiąca o obowiązku wystawienia faktury korygującej m.in. w razie stwierdzenia pomyłki w stawce lub kwocie podatku. W analizowanym przypadku zastosowana została bowiem stawka właściwa. Jedynie z powodu braku określonych dokumentów dostawca jest zobowiązany do naliczenia VAT.

Podstawa prawna

* art. 2 pkt 8, art. 5 ust. 1 pkt 2, art. 7 ust. 1 pkt 1-4, art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.)


WAŻNE
VAT z faktur zaliczkowych można dostać w dwa miesiące
Podatnik, któremu przysługuje zwrot VAT wynikający z faktur zaliczkowych za usługi uszlachetniania towarów, może ubiegać się o przekazanie mu pieniędzy
na konto bankowe w ciągu 60 dni od złożenia rozliczenia. Stwierdził tak naczelnik opolskiego urzędu skarbowego w wiążącej interpretacji wydanej w sprawie spółki, która otrzymała zaliczki na poczet usług polegających na uszlachetnianiu towarów i udokumentowała je fakturami z zerową stawką VAT
(sygn. PP/443-86-1GK/06/07

---

World Class Manufacturing VAT EU spadek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biznes ludzi

Biznes ludzi

Autorem artykułu jest Aleksander ALBERT



Jakie są sposoby generowania dochodów? Jakie znaczenie ma miłość do ludzi i tworzenie dobrych relacji międzyludzkich w biznesie? Czy ma to znaczenie tylko w MLM? Okazuje się że nie tylko! Nie zbudujesz dużego biznesu, a co za tym dużego dochodu, jeżeli nie postawisz na pierwszym miejscu korzyści innego człowieka. Zyski przyjdą same.

Synonimami słowa biznes są interes i firma. W ok. 75 % są to tzw. MiSie - małe i średnie firmy, tworzone przez ludzi z lewej strony kwadrantu - jest to pojęcie zdefiniowane przez amerykańskiego biznesmena, multimilionera Roberta Kiyosaki'ego. Gorąco polecam Ci jego książkę „Kwadrant przepływu pieniędzy". Warto ją poprzedzić lekturą jego pierwszego bestsellera „Bogaty ojciec, Biedny ojciec".

Przez pojęcie ludzi z lewej strony kwadrantu (patrz wyżej) rozumiem ludzi generujących dochody w sposób aktywny, tj. na etacie (kwadrant P, tj. pracownik, lub z angielska „E" - employee, co można również przetłumaczyć jako „etat"), lub we własnych firmach (samozatrudnienie, kwadrant S), które nie mają jeszcze stworzonego systemu biznesowego - tj. mechanizmu, najczęściej sieciowego, który daje im dochód pasywny, w tym przedstawicieli wolnych zawodów.

Wspomniane wyżej firmy posiadające system, to biznesy z kwadrantu B. Są one tak zorganizowane, że właściciel może wyjechać na rok (np. na Księżyc J), odłączyć się od mediów, Internetu, telefonów itp., a jego pracownicy nawet nie zauważą jego nieobecności. Co więcej, kiedy wróci, jego firma jest zazwyczaj większa, niż kiedy wyjeżdżał. Te wielkie zazwyczaj firmy, są przeważnie zbudowane na zasadzie sieci - znasz sieci fast-food'ów, sklepów wielkopowierzchniowych, telefonii komórkowych, przesyłowych (energetyczne, kanalizacyjne)... Nawet jednoosobowa firma może wykorzystywać sieć, do generowania dochodu nieaktywnego. Przykładem jest Internet, lub marketing sieciowy (MLM).

Biznesy kwadrantu B, dają właścicielowi dochód pasywny, a więc nieaktywny, zwany inaczej tantiemowym. Co to takiego? Wielu z Was pewnie już zna to pojęcie, ale postaram się je króciutko wyjaśnić. Najprostszym przykładem dochodu pasywnego jest emerytura - po prostu płacą Ci za coś, co wykonałeś kiedyś, ale chyba nie chodzi nam o taki dochód ;) - jest za mały, żeby żyć swoim wymarzonym stylem życia i trzeba na niego pracować kilkadziesiąt lat. To, o co nam chodzi, to dochód za pracę wykonaną przede wszystkim mądrze, tzn. trzeba na początku pracować ciężko, ale wykorzystując mechanizmy duplikacji (powielania) i cały szereg dźwigni (finansowa, operacyjna, dź. ludzi, czasu itd.) Może to być dochód z tantiem (praw autorskich). Elvis stworzył fajną muzykę i ciągle zarabia prawie milion dolarów tygodniowo. Powiesz: „przecież on nie żyje od prawie 40 lat! Jak nieboszczyk może zarabiać?!" Oczywiście chodzi mi o przenośnię - dochody osiągają jego spadkobiercy. Podobno Rodzina Michaela Jacksona teraz zarabia z tantiem więcej, niż za jego życia... Dalsze przykłady dochodu pasywnego, to przychód z wynajmu nieruchomości i właśnie z biznesu opartego na jakiejś sieci.

Po prawej stronie kwadrantu przepływu pieniędzy są też inwestorzy. Mam tu jednak na myśli bardziej inwestorów wewnętrznych (jak ich identyfikuje Kiyosaki), niż zewnętrznych. Zewnętrznych, czyli takich, którzy wręcz hazardowo, lokują swoje oszczędności na giełdzie, nie mając zazwyczaj pojęcia o tym co robią. Przeważnie jednak powierzają swój kapitał nie fachowym doradcom finansowym, a tylko sprzedawcom tzw. produktów finansowych. Prawdziwy Inwestor musi spełniać kilka warunków, między innymi cenzus majątkowy. Ja, rozumiem przez inwestora kogoś, kto posiada minimum milion dolarów wolnej gotówki (tzn. nie oszczędności całego życia, tylko kwotę, którą bez żalu może spisać na straty) i dochód roczny w wysokości kilkuset tysięcy dol. W USA jest taka instytucja, która się nazywa inwestorem akredytowanym. Posiadanie takiej akredytacji, pozwala inwestorowi brać udział w bardziej ryzykownych, ale za to bardziej zyskownych inwestycjach. Żeby zostać i. akredytowanym, trzeba zarabiać min. 200.000 $, lub mieć wyżej wspomniany milion.

Prawdziwy inwestor operuje pakietami akcji. Kiedy „wrzuca" pieniądze w giełdę - ona to czuje - od razu rośnie lub spada. Może on pozwolić sobie na takie inwestycje, bo będąc inwestorem wewnętrznym, zna informacje znane tylko dla właścicielom i zarządom spółek giełdowych. To, czego masowy „inwestor" dowiaduje się z prasy, telewizji i innych mediów, to są już informacje przestarzałe, które tylko ludziom bardzo doświadczonym i edukującym się w kwestii finansów i giełdy mogą być przydatne, do generowania zysków i strat. Ci doświadczeni, o których tu mówię, to ludzie dążący do stania się prawdziwymi inwestorami. Wiedzą oni, że gotówka, którą inwestują może przepaść, ale nie traktują straty, jako porażki - umieją wyciągać z niej wnioski. Jeśli chcesz znać ogólne zarysy, jak się konstruuje prawidłowe inwestycje, zapytaj Warrena Buffett'a. (możesz też przeczytać to u Kiyosaki'ego, ew. napisz do mnie, a podam Ci kilka prostych zasad.

Inwestorzy z kwadrantu I, lokują swoje pieniądze nie tylko na giełdzie. Inwestują też w nieruchomości i biznesy, a także w dzieła sztuki i inne. Jakie są sposoby zarabiania na nieruchomościach i biznesach innych ludzi? O tym, też mogę Ci napisać.

Jak wspomniałem wyżej, ok. 75 % firm, to działalność w samozatrudnieniu = a to oznacza bardzo często wyzysk ludzi (pracowników). Oczywiście nie wszyscy pracodawcy są wampirami energetycznymi J, jest wielu właścicieli firm, którzy są ludźmi w najszlachetniejszym znaczeniu tego słowa. Jest niestety jednak margines właścicieli firm, którzy dążą do swych celów, jak to się mówi „po trupach", nie licząc się z innymi, z ich marzeniami, prawami i godnością ludzką w ogóle. Obawiam się, że margines ów, jest dość spory - jak np. wytłumaczysz arogancję wielu właścicieli małych firm - uwierzmy spotkałem ich wielu, pracowałem też w wielu firmach, gdzie czułem się jak w obozie koncentracyjnym.

Biznes kwadrantu B - tu się zaczyna biznes ludzi. Po pierwsze, w tym biznesie interes klienta jest traktowany na ogół poważniej, niż w firmach z kwadrantu S (większa firma szanuje swoją renomę, a właściciel swoją inwestycję, która jest relatywnie dużo wyższa, traktuje poważniej).

Po drugie, dobry biznes z kwadrantu B, charakteryzuje się szacunkiem do ludzi, zwłaszcza w kontekście kształcenia i motywowania liderów - to oni, lojalni liderzy, zapewniają właścicielowi pasywny dochód.

Biznes, który chcę Ci szczególnie polecić, jest szczególną formą biznesu opisanego powyżej. Tutaj jednak nie zatrudnia się pracowników - każdego człowieka trzeba traktować jako potencjalnego lidera. MLM, jest prawdziwym biznesem ludzi - jeżeli nie nawiążesz dobrej relacji z drugim człowiekiem, to tego biznesu nie zrobisz. Zaś dobrej relacji nie nawiążesz, jeśli nie będziesz kochał każdego człowieka, i to kochał bezwarunkowo. Co to znaczy kochać ludzi? Przeczytaj mój artykuł „Co to znaczy kochać ludzi".

---

Aleksander D. ALBERT

Przez trudy do GWIAZD!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl