środa, 26 grudnia 2012

Skuteczny copywriting - Jak zwiększyć wiarygodność oferty reklamowej?

Skuteczny copywriting - Jak zwiększyć wiarygodność oferty reklamowej?

Autorem artykułu jest Rafał Lipnicki


Czy wiesz jak zwiększyć wiarygodność oferty reklamowej? Czy wiesz jak skutecznie przekazać klientowi informacje o twoim produkcie? Przeczytaj poniższy artykuł, aby się tego dowiedzieć.

Od czego zależy skuteczność oferty reklamowej? W znacznej mierze od tego, jak wiarygodne są zamieszczone w niej obietnice i jak produkt może pomóc twojemu klientowi. Co zatem zrobić, by zwiększyć wiarygodność twojej oferty reklamowej?

Skuteczny copywriting powinien bazować na elementach dowodowych, czyli na faktach, które wspierają obietnice.

Copywriter powinien przedstawić w ofercie (na stronę www, broszurę, ulotkę i inny materiał marketingowy) takie fakty, które wg klienta są wiarygodne.

Większość klientów jest z natury podejrzliwa i często nie wierzy w coś, co dla ciebie - przedsiębiorcy - może być oczywiste. Na twoje oferty i copywriting potencjalni klienci nie mogą reagować niedowierzaniem!

Niejednokrotnie w przypadku innowacyjnych produktów zdarza się, że fakty na ich temat wydają się na tyle zadziwiające, że nikt - przynajmniej z początku - nie chcę w nie uwierzyć. W takiej sytuacji copywriter powinien stonować ofertę, by nie miała charakteru krzykliwej reklamy.

Klienci uwierzą w przedstawiane korzyści i obietnice o ile ich dotychczasowe doświadczenia nie będą im przeczyły. Np. jeśli raz sparzyli się na produkcie typu dieta-cud, to mało prawdopodobne, że kolejny raz zaryzykują swoje pieniądze, by kupić podobny produkt.

W copywritingu należy unikać zbytniej przesady i perfekcjonizmu. Stonowana oferta może być skuteczniejsza niż taka oferta, gdzie łatwo wyczuć naciąganie faktów i wyolbrzymianie korzyści płynących z używania produktu. W niektórych przypadkach warto nawet wspomnieć o drobnych wadach produktu.

Jaki jest najłatwiejszy sposób na uwiarygodnienie faktów w ofercie? Przedstawienie ich w sposób bardzo dokładny. O co chodzi? W skutecznym copywritingu nie znajdziesz sformułowań typu "usuwa 100% plam" lub "nasi klienci kupili już prawie milion sztuk naszego produktu". Copywriting musi być dokładny, bo co dokładne to i wiarygodne: "usuwa 95,7% plam" (wypadałoby ten fakt poprzeć jakimś badaniem) i "nasi klienci kupili już 910 412 sztuk naszego produktu".

By copywriting był skuteczny, należy korzystać również elementów "logicznych". Chodzi o to, by klient zrozumiał, dlaczego obietnica zostanie spełniona (np. niższe zużycie prądu wynika z zastosowania konkretnej technologii) lub dlaczego produkt został przeceniony.

---

Potrzebujesz skutecznej oferty, która sprzeda twój produkt lub usługę? Zobacz teraz: http://www.marketing21.pl/copywriting-skuteczna-ofert-na-strone-www/

Rafał Lipnicki -- Marketing21.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sala na konferencje

Sala na konferencje

Autorem artykułu jest Maciej Duralski


Wrocław przyciąga instytucje biznesowe, a wraz ich liczbą rośnie zapotrzebowanie na infrastrukturę zapewniającą firmom swobodne funkcjonowanie.

Poza inwestycjami, które zaspokajają także potrzeby mieszkańców i turystów - takich jak nowe drogi i hotele, firmy mają też swoje specyficzne zapotrzebowania - np. na sale konferencyjne. Na rynku usług konferencyjnych prym wiodą hotele. Hotele dysponują salami konferencyjnymi, które są wynajmowane na potrzeby jednorazowych wydarzeń oraz kilkudniowych eventów połączonych z wykupieniem miejsc noclegowych. We Wrocławiu wciąż brakuje wyspecjalizowanych obiektów świadczących usługi konferencyjne, szczególnie obiektów o dużej ilości miejsc.


Tę lukę być może w najbliższym czasie wypełnią miejskie jednostki kultury. Do tej pory instytucje miejskie, choć dysponujące pojemnymi salami widowiskowymi, rzadko angażowały się w działalność komercyjną. Osoby nimi zarządzające zostały powołane na stanowisko przeważnie ze względu na dokonania na niwie kulturalnej, więc aktywność biznesowa nie leży w obszarze ich zainteresowań. Ta sytuacja zaczyna się zmieniać. W ostatnim czasie instytucje kultury doświadczyły dotkliwych cięć dotacji, przez co są zmuszone do poszukiwania dodatkowych źródeł finansowania. Najprostszym rozwiązaniem jest wynajem sal w terminach, kiedy nie są one wykorzystane na działalność kulturalną.


Dobrym przykładem jest wrocławski klub Firlej, który z powodzeniem jest wykorzystywany jako sala na konferencje. „Firlej działa na dwie zmiany" - stwierdza Robert Chmielewski, dyrektor ośrodka. - „Do południa wynajmujemy sale na szkolenia, konferencje, po to, aby wieczorem dołożyć do honorarium artysty, który jest artystą na tyle trudnym, że przyjdzie na niego mniej ludzi, niż wynosi jego honorarium."


W ten sposób dotychczasowym salom konferencyjnym pojawia się konkurencja w postaci dobrze wyposażonych i niejednokrotnie bardzo sprawnie zarządzanych jednostek kultury. Czy zostanie ona doceniona przez organizatorów? Najbliższy czas pokaże.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zatrudniając pracowników musimy poinformować ich o fakcie przetwarzania danych osobowych

Zatrudniając pracowników musimy poinformować ich o fakcie przetwarzania danych osobowych

Autorem artykułu jest Filip Turyk


Nie wszyscy wiemy, że zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych każdy pracodawca ma obowiązek spełniania tzw. obowiązku informacyjnego wobec wszystkich swoich pracowników

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych w art. 24 nakłada na każdego administratora danych obowiązek informacyjny. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy osoba jest już poinformowana o tym fakcie lub przepis szczególny wyłącza konieczność informowania. Dotyczy to również pracodawców. Prawidłowe przetwarzanie danych osobowych pracowników oznacza między innymi konieczność spełnienia tego obowiązku. O czym powinniśmy poinformować naszych pracowników?

Po pierwsze o nazwie i adresie naszej siedziby

Po drugie o celu, w jakim zebraliśmy dane ( w naszym przypadku oczywiście jest to zatrudnienie)

Po trzecie o prawie dostępu do treści danych oraz ich poprawiania

Po czwarte o obowiązku podania danych wynikających z Kodeksu pracy

W jakiej formie należy spełnić obowiązek informacyjny?

Ustawa nie precyzuje, w jaki sposób powinniśmy poinformować pracowników. Oznacza to, że możemy przyjąć dowolną formę pod warunkiem, że nasi pracownicy otrzymają i zrozumieją informacje, które mamy im przekazać. Możemy, więc na przykład umieścić notkę do podpisu w trakcie procesu zatrudniania. Innym rozwiązaniem jest umieszczenie odpowiedniej klauzuli w regulaminie pracy. Dopuszczalne jest również informowanie mailem lub ustne. Procedura informowania powinna znaleźć się w dokumentacji, jakiej wymaga właściwa ochrona danych osobowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu w przypadku wątpliwości będziemy mogli udowodnić, że postępujemy zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych. Niedokonanie obowiązku informacyjnego podlega odpowiedzialności karnej. Art. 54 Ustawy stanowi, że kto administrując zbiorem danych nie dopełnia obowiązku poinformowania podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

---

Filip Turyk
Idcon ochrona danych osobowych
www.idcon.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Oszczędzanie? Tak, ale tylko z głową

Oszczędzanie? Tak, ale tylko z głową

Autorem artykułu jest Marta Wójcicka


Problemy związane z oszczędnościami w ostatnim czasie stają się coraz bardziej popularne w każdej dziedzinie. Właściciele firm i osoby zarządzające starają się minimalizować koszty prowadzenia działalności i chcą to robić na różne sposoby, które czasem mają niewiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.

Jak się dowiedzieliśmy od naszych Klientów pod lupę często brane są koszty generowane przez pracowników i przez biuro, czyli także przez urządzenia w nim zainstalowane - różnego rodzaju drukarki i kopiarki, bowiem wiadomo, że jeśli firmy generują dużo wydruków, to koszty te mogą być niebagatelne.
Od rodzaju urządzeń, które są na wyposażeniu firmy i od częstotliwości ich używania zależy bardzo dużo, ponieważ czasami podczas zakupu nowych urządzeń przyszłe koszty ich eksploatacji nie są brane pod uwagę przez zamawiającego, co jest oczywistym błędem. Okazuje się także, że osoby dokonujące zamówień sprzętu do firm i instytucji, które w zasadzie powinny na ten aspekt zwracać baczną uwagę, często nie mają wystarczającej wiedzy o pewnych zależnościach, że oszczędności w momencie zakupu będą się mścić w przyszłości w postaci wyższych kosztów eksploatacji.
Częściowym wytłumaczeniem dla takiego stanu rzeczy może być źle skonstruowane prawo, które w Polsce jest stosowane w przypadku zamówień publicznych. Mowa tu o wartości zamówienia, które zostało wycenione w postępowaniu przetargowym. Reguła bowiem jest taka, że zwykle wygrywa firma proponująca najniższą cenę za wykonanie zamówienia, a więc najczęściej nie liczy się jakość zaproponowanych urządzeń, czy późniejsze koszty ich eksploatacji. Oprócz ceny nie są zwykle brane pod uwagę inne ważne aspekty zamówienia.
Na co zatem powinno się zwracać szczególną uwagę choćby w przypadku zamawiania urządzeń lub materiałów eksploatacyjnych do urządzeń drukujących? Pewne jest, że nie cena za urządzenie powinna być najważniejszym kryterium. Należy wziąć przede wszystkim pod uwagę: warunki gwarancji, szybkość reakcji serwisu, renomę producenta oraz to jak łatwo dostępne są oryginalne materiały eksploatacyjne do tych drukarek lub urządzeń wielofunkcyjnych. Aby zdać sobie sprawę z tego jak istotne są to czynniki można wziąć pod uwagę koszty zmarnowanego czasu podczas przestojów urządzeń i utracone w ten sposób korzyści, które można było osiągnąć.
Zatem czy warto oszczędzać na czymś, co może przynieść firmie zyski? Należy dokonać dokładnych obliczeń i kalkulacji co się bardziej opłaca w dłuższej perspektywie czasu. Obecna konieczność oszczędzania to na pewno stan przejściowy i w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy może okazać się, że sytuacja się zmieni na korzyść. Wtedy znów mniejszą uwagę będzie przykładać się do kosztów, a większą do produktywności. Zatem nie warto dać się zwariować i oszczędzać w firmie kosztem jakości urządzeń, które zwykle są inwestycją na kilka lat.

---

Sklep z produktami firmy HP - oryginalne tonery HP gwarancją najwyższej jakości i niezawodności

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Negocjacje - nie pytasz, nie wygrywasz.

Negocjacje - nie pytasz, nie wygrywasz.

Autorem artykułu jest Krzysztof Szewczak


O potędze pytań w negocjacjach skuteczni negocjatorzy wiedzą już od dawna. Nie ważne w jakich negocjacjach bierzesz udział - sprzedażowych, zakupowych, pracowniczych, płacowych, zbiorowych, czy też po prostu domowych. Nie pytasz - przegrywasz. Jednak, aby w pełni docenić rolę pytań w negocjacjach należy poznać ich trzy proste sekrety.

W negocjacjach możemy odróżnić dwa rodzaje wypowiedzi negocjatorów - związane ze stanowiskiem oraz związane z potrzebami. Stanowisko jest pewną propozycją rozwiązania problemu, który negocjujemy. Potrzeby są natomiast powodami, dla których negocjator zajmuje określone stanowisko.

Mówiąc w skrócie, stanowisko to konkretny pomysł negocjatora na zaspokojenie swojej potrzeby.

Jeśli chcesz lepiej przyjrzeć się różnicy pomiędzy stanowiskiem a potrzebami przeprowadź mały eksperyment. Zapytaj swoich znajomych zatrudnionych w jakiejkolwiek firmie, czy chcieliby otrzymać od swego pracodawcy samochód służbowy, do pełnej dyspozycji. 90% osób odpowie, że tak. Następnie zapytaj dlaczego. Usłyszysz - zaoszczędziłbym na komunikacji miejskiej, nienawidzę jeździć zatłoczonym tramwajem, zyskałabym prestiż wśród współpracowników, mniej czasu poświęciłbym na podróż do pracy, w weekendy mógłbym podróżować, itp. Okazuje się, że za jednym stanowiskiem "chcę samochód służbowy" stoi wiele różnych potrzeb.

Właśnie to jest pierwszym sekretem skutecznych negocjatorów. Wiedzą, że sztuka negocjacji polega na odkrywaniu prawdziwych potrzeb drugiej strony.


Kłamstwem byłoby jednak stwierdzenie, że w negocjacjach zawsze chodzi o „coś innego". W wielu rozmowach negocjacyjnych nie doszukasz się niczego więcej jak tylko stanowiska "obniż cenę". Jednak na pewno w większości sytuacji negocjacyjnych za stanowiskami kryją się także inne potrzeby.

Przypomnij sobie swój ostatni zakup o wartości co najmniej kilkuset złotych. Co to było? Co było dla Ciebie ważne? Tylko cena?
Przypomnij sobie ostatnią sytuację zmiany dostawcy, usługodawcy lub sklepu. Dlaczego do tego doszło? Czy podnieśli cenę? W większości przypadków odpowiesz, że nie. Prawdopodobnie nie poznali nawet Twoich innych potrzeb - kazali Ci czekać, nie docenili Cię, nie zadowolił Cię poziom obsługi, nie dali Ci gwarancji na coś, co było dla Ciebie istotne.

Wróćmy do pytań. Wyróżniamy:

Pytania o fakty
O ilu paletach towaru rozmawiamy?
Co zawarte jest w koszcie usługi?
Jaką proponujecie marżę?

Pytanie o interpretację faktów
Jak do tego doszło?
Co jest przyczyną takiej sytuacji?
Co myślisz o mojej ofercie?

Pytania o potrzeby
Dlaczego Ci na tym zależy?
Dlaczego uważasz, że to najlepsza propozycja?
Dlaczego nie zgadzasz się na taką ofertę?

Jak widzisz pytanie o fakty i ich interpretację doprowadzi Cię do stanowiska Twego rozmówcy. Jeśli nie możesz się z nim zgodzić, zacznij szukać potrzeb - zadaj pytanie „dlaczego?".

Skuteczni negocjatorzy wiedzą jednak, że prawdziwe potrzeby nie pojawiają się tak szybko. To jest ich drugi sekret - wiedzą jak odkryć potrzeby drugiej strony.


Jeśli chcesz dotrzeć do prawdziwych potrzeb, zapytaj trzy razy „dlaczego?". Jest to ważne, ponieważ prawdziwe potrzeby pojawiają się często dopiero po 2-3 powtórzeniu. Potrzeby rzadko pojawiają się po pierwszym pytaniu. Znajdź więc swój własny sposób na to, aby Twoje pytania brzmiały naturalnie.

Zobacz przykład rozmowy przedstawiciela dewelopera (P) z Klientem (K), który chce kupić mieszkanie:

P - Co Pan myśli o tej ofercie?
K - W zasadzie mi odpowiada. Chciałbym dodać tylko jeszcze jeden zapis do umowy.
P - Jaki?
K - Zapis mówiący o tym, że jeżeli spóźnicie się Państwo z oddaniem mi mieszkania do użytku, to za każdy miesiąc spóźnienia będziecie płacić mi 2 000 zł.

Przerwijmy na chwilę ten dialog. Pomyśl jak przedstawiciel. Co odpowiesz Klientowi? Niektórzy popełniają w tym miejscu bardzo poważny błąd - protestują, argumentują przeciw, przedstawiają argumenty mające potwierdzić terminowość lub zasłaniają się standardową umową - jednym słowem chcą odwieść Klienta od tego pomysłu. Nasz przedstawiciel zrobi jednak inaczej:

P - Proszę mi powiedzieć dlaczego chciałby Pan dodać ten zapis?
K - Słyszałem, że deweloperzy teraz bardzo się spóźniają.

Co odpowiesz teraz? Nie daj się zwieść. Klient wyraził dopiero opinię, nie potrzebę. Nawet nie wiemy czy jest to jego opinia. Szukajmy dalej:

P - Wie Pan, chciałbym dobrze Pana zrozumieć. Niech Pan mi wyjaśni dlaczego zależy Panu akurat na takim rozwiązaniu?
K - Wie Pan, ja mam wszystko dokładnie wyliczone. W miesiącu oddania mi mieszkania do użytku muszę sprzedać swoje stare mieszkanie. Inaczej będę miał problem z kredytem i bankiem. Jeśli Państwo się spóźnicie, ja zostanę bez dachu nad głową.

Zauważ, że dzięki pytaniom przedstawiciel uzyskał bardzo cenną informację. Dowiedział się, że za stanowiskiem Klienta - „chcę zapisu, który zabezpieczy termin" - kryją się 3 potrzeby:
- zabezpieczenia „dachu nad głową",
- uniknięcia problemu z kredytem,
- uniknięcia problemu z bankiem.
Potrzeby te są ogólniejsze niż zapis o 2 000 zł, a więc dopuszczają inne rozwiązania.

Teraz przedstawiciel posiada informacje, które pomogą mu w dalszych negocjacjach. Może wystarczy inny typ gwarancji terminowości (np. referencje telefoniczne). Może zamiast 2 000 zł kary uda się wynegocjować 1 000 zł rabatu na rzecz Klienta. Może deweloper dysponuje lokalami tymczasowymi. Może ma lepsze niż Klient układy z tym bankiem. Może zaproponuje pokrycie rat kredytu w czasie ewentualnego spóźnienia. Jak widzisz potrzeby można zaspokoić na wiele różnych sposobów.

To jest właśnie trzeci sekret skutecznych negocjatorów. Wiedzą, że po dotarciu do prawdziwej potrzeby drugiej strony należy zaspokoić ją w sposób, który zaakceptują wszyscy przy stole negocjacyjnym.

Krzysztof Szewczak
GrowinGame

P. S. Nie ma techniki, która jest skuteczna w każdej sytuacji. Swoje szanse na zwycięstwo w negocjacjach zwiększysz znając 65 technik i praktyk negocjacyjnych, których uczą trenerzy negocjacji.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konkurencja - czy jest niezbędna?

Konkurencja- czy jest niezbędna?

Autorem artykułu jest Michał Kidziński


Nasze życie i postępowanie dyktowane jest przez wiele stereotypowych stwierdzeń. Czasami nawet nie myślimy nad ich słucznością. Po prostu żyjemy zgodnie pewnymi regułami mimo, że owe reguły wynikają z błędnych założeń i nie dają nam osiągnąć tego do czego dążymy. Jedną z takich spraw jest konkurecja.

Każdy okres w historii czymś się charakteryzuje. W każdym panował inny ustrój, który miał swoje cechy i swoich zwolenników i przeciwników. Do dzisiaj można spotkać wiele osób, którym podobał się komunizm podczas gdy inni nie wypowiadają się na ten temat zbyt pochlebnie.

Nie mam w tym momencie na celu ocenianie jakiegokolwiek systemu, który miał swój czas na Ziemi. Jest jednak faktem, że dane systemy powstawały, gdyż był ku temu jakiś cel. Kiedy przestawały być potrzebne, po prostu znikały. Owszem, prawdą jest, że niejednokrotnie przeciwnicy danego systemu przelewali krew aby pokazać swój sprzeciw.

Jedną rzeczą, która jak na razie nie uległa zmianie to ciągła konkurencja. Można stwierdzić, że istniała ona w różnych systemach i ciągle jesteśmy niejako zależni od niej. Można podawać przykłady, które udowodnią, że konkurencja ma miejsce w każdej dziedzinie życia. Najbardziej jednak chciałbym skupić się na kwestii biznesu.

Statystyki mówiące o liczbie małych biznesów zamykanych w perspektywie pierwszych 10 lat działalności na pewno nie są optymistyczne. Prowadzenie własnej firmy to ryzyko ale dziś, w odróżnieniu od ubiegłego wieku, praca na etacie również nie ma żadnej gwarancji.

Oczywiście powodów tego stanu rzeczy jest cała masa. Złe zarządzanie, nieodpowiednia nisza, źle dobrany produkt lub usługa, zła lokalizacja czy w końcu... konkurencja.

Jeżeli spojrzeć od strony klienta, to zjawisko konkurencji jest jak najbardziej w porządku, bo dzięki temu może on wybrać towar po najlepszej dla niego cenie i w najdogodniejszych warunkach. Jest jednak coś w konkurencji, co nie do końca jest fair. Niby wszyscy o tym wiemy ale nikt albo prawie nikt nie działa w sposób, który nie brałby pod uwagę konkurencji.

Dlaczego konkurencja jest nie do końca OK? Bo sprawia, że jedni bogacą się kosztem zubażania innych. Czy jest to dobre? Na pewno nic złego nie powiedzą Ci, których dochody rosną.

Skąd w ogóle wzięła się konkurencja? Dlaczego do dziś ona istnieje mimo, że wiemy jaki jest efekt końcowy stosowania się do reguł ją uwzględniających? Jednym z największych powodów jest utrzymywanie, że na świecie jest wszystkiego brak. Brak pieniędzy dla wszystkich, brak materiałów na zbudowanie domów dla całej populacji, brak jedzenia i stąd mnóstwo codziennie umierających na głód ludzi. Generalnie wierzymy w to, że dosłownie w cokolwiek się nie zaangażujemy to jeżeli nie będziemy konkurencyjni, to dla nas braknie i nie ważne jest co by to miało być. Najbardziej widać to oczywiście w dziedzinie szeroko rozumianych finansów. Bardzo często patrzymy na pieniądze jak na ograniczoną liczbę papierów, których nie wystarczy dla każdego.

Nie wiem czy jest to jedyny powód tak wielu niepowodzeń przy zakładaniu własnego biznesu ale jestem zdecydowanie pewny, że jest on jednym z głównych i najlepszym co możemy zrobić to zacząć rozumieć, że wokoło jest wszystkiego nadmiar. Jeżeli jednak daliśmy sobie wmówić, że jest na odwrót, to wszędzie będziemy widzieć brak dosłownie wszystkiego. To również z tego powodu tak bardzo boimy się zacząć robić coś innego niż robi większość bo mamy cały czas świadomość, że może dla nas braknąć np. klientów.

Jak wspomniałem wyjście ze strony nadmiaru wszystkiego dla nas wszystkich daje całkiem inny sposób myślenia i żadne konkurowanie nie jest potrzebne. Druga sprawa to na pewno angażowanie się w biznesy, które w swojej naturze nie biorą pod uwagę konkurowania bo nie jest ono do niczego potrzebne i dają sposobność do zrealizowania marzeń każdej chętnej i zdecydowanej osobie.

---

Michał Kidziński
autor bloga o pasywnym zarabianiu oraz współautor bloga mlmy.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Organizacja imprez - imprezy wyjazdy motywacyjne

Organizacja imprez - imprezy wyjazdy motywacyjne

Autorem artykułu jest Grzegorz Malinowski


Myślisz o premii uznaniowej, przy jednoczesnym nienadwyrężaniu budżetu korporacji? A ma możliwość pragniesz wprowadzić program lojalnościowy dla stałych kontrahentów? Jeśli tak, to wyjazdy motywacyjne są wyjściem dla ciebie!


Chcesz zmotywować pracownika do osiągania lepszych rezultatów? Myślisz o premii uznaniowej, by zatrzymać dobrego, uznanego fachowca, przy jednoczesnym nienadwyrężaniu budżetu korporacji narażaniu firmy na wielkie koszty? Chcesz i masz możliwość oraz pragniesz wprowadzić program lojalnościowy dla stałych kontrahentów, bądź partnerów korporacyjnych swej działalności? Jeśli tak, to wyjazdy integracyjne, motywacyjne są wyjściem dla ciebie!

Turystyka motywacyjna znana jest już na całym świecie aktualnie ta forma turystyki jest bardzo popularna. Biura podróży na rozległą skalę zajmują się organizacją imprez, wyjazdów tego typu, na stałe wpisując je w osobiste oferty podróży oferty skierowane dla firm. Związane jest to z rosnącym zainteresowaniem tą formą nagradzania. Tendencja organizowania imprez, wypadów motywacyjnych przywędrowała do Polski z zachodu z chwilą, kiedy zaczęły pojawiać się tu filie przedsiębiorstw zagranicznych. Obok tego zaczęto dostrzegać również bardzo istotną rolę rozrywki dla pracowników, która przekłada się na ich efektywność w pracy, integracje zespołu.

Coraz częściej nagrody rzeczowe, bądź skromne premie pieniężne nie stanowią wartości wystarczającej w motywowaniu do pracy. W związku z tym pracodawcy rozpoczynają czerpać z innych koncepcji. Jednym z takich są wyjazdy motywacyjne znane też pod nazwą turystyki motywacyjnej - imprezy integracyjne. Zorientowane są one na zabawę i rozrywkę. Nie mają wiele wspólnego z wyjazdami służbowymi i związanymi z wykonywaniem zajęć wynikających z pracy lub interesów. Służą przede wszystkim odpoczynkowi, a też poprawie imażu spółki w oczach zatrudnionych osób - integrują firmę ich pracowników.

Zgodnie z definicją przygotowaną poprzez Society of Incentive & Travel Executives (Site) wyjazdy motywacyjne to: „narzędzie całościowego administrowania do użycia wyjątkowych podróży w celu zmotywowania i/albo nagrodzenia pracowników za ich pracę wykraczającą oprócz obowiązki i zbliżającą do osiągnięcia celów spółki".

W świetle tego podróże motywacyjne stanowią modny sposób na zwiększenie rezultatów przedsiębiorstwa/firmy/działalności jednoosobowych, ale nie tylko. To też doskonała metoda, ażeby podnieść zapał załogi w porównaniu do wykonywanych obowiązków , a dodatkowo zmotywować ją do osiągania lepszych wyników. Daje również wspaniałą okazję do tego, aby chłopcy i dziewczęta wchodzące w skład zawodowego zespołu mogły się poznać i zacieśnić więzy. Sprzyja to pozytywnej atmosferze w pracy, jednakże sam pracodawca zyskuje niezbędną edukację o osobowościach, z którymi współpracuje, co w dalszej kolejności wpłynąć może na wyłonienie lidera grupy i na przykład. mieć przełożenie w awansie. Przeważnie bowiem anonimowo w wyjazdach motywacyjnych biorą udział specjaliści ds. kontrolowania zasobami ludzkimi albo psycholodzy. Dlatego także specyfiką tej formy gratyfikacji jest pozorna sytuacja swobody uczestników. Sam wypoczywający z kolei może sprawdzenia osobistych możliwościach w niecodziennych okolicznościach. Głównie zaś służą odpoczynkowi i nabraniu sił do kolejnej, bardziej efektywnej pracy. Co więcej wyjazdy motywacyjne stanowią narzędzie, niezbędne w czasach kryzysu na rynku, którego pracodawca może użyć, chcąc przedstawić pracownikowi, że ceni go i ważne są dla niego jego umiejętności. Tym samym zyskuje jego zwiększoną lojalność w odniesieniu do spółki, wdzięczność oraz entuzjazm. Ponadto wpływa także na kreatywność nagrodzonych w ten sposób pracowników.

Zawrotną karierę ostatnio robią również wyjazdy „szkoleniowo-motywacyjne". Dostarczają nie tylko niezapomnianych wrażeń dzięki wielości i różnorodności atrakcji, niemniej jednak też umożliwiają poznanie odmiennych kultur, egzotycznej przyrody oraz dodatkowo dostarczają chwil relaksu w odległych zakątkach świata. Jeśli doda się do tego różnorodne kursy i konferencje, niekiedy i w międzynarodowym środowisku, można posiadać zapewnienie, że z takiego rozwiązania będzie zadowolony prawie każdy pracownik. Umiejętne połączenie edukacji z turystyką to gwarancja obustronnej satysfakcji. Nagrodzony pracownik stara się zwiększyć korzyści, jakie jego praca przynosi przedsiębiorstwu, gdyż wie, że jego praca jest zauważana i nagradzana w nietypowe i niezapomniane sposoby. W tym rozumieniu odpowiednio skonstruowany program podróży motywacyjnej to również sukces dla pracodawcy, gdyż sam się finansuje.

O popularności organizacji imprez dla pracowników, wypadów motywacyjnych w gronie przedsiębiorców decyduje więc głównie obniżenie cen związanych z utrzymaniem pracownika. Porównując wydatek związany z organizacją pojedynczego wyjazdu motywacyjnego na przykład. z długoterminową podwyżką pracowniczą, można łatwo wykalkulować, że wyjazdy motywacyjne opłacają się firmom bardziej. Chociaż niejednokrotnie w ramach nagrody prowadzone są wyjazdy do najodleglejszych zakątków świata m.in.: do Australii czy na Karaiby, nie są one fanaberią, a inwestycją, dzięki której korzyści spółki rosną.

Wyjazdy motywacyjne stanowią dopełnienie usług z zakresu turystyki biznesowej. Ich sprzedażą i organizacją imprez zajmują się nie tylko biura podróży, niemniej jednak także agencje reklamowe. Zajmują się one kompleksową organizacją tego rodzaju wypadów. Organizują zakwaterowanie, tworzą scenariusze imprez motywacyjnych, dbają o ich realizację , a oprócz tego zajmują się wszelkiego rodzaju formalnościami. W katalogu usług/produktów znajdują się wycieczki krajowe obok zagranicznych, wyjazdy kilku i kilkunastodniowe. Wszystko uzależnione od własnych preferencji kontrahenta. Decyzję o zakupie i kształcie programu podejmują chłopcy i dziewczęta, które w korporacji zajmują się kierowaniem zasobami ludzkimi , a ponadto w dziale marketingu. W ogromnej liczbie przypadków odpowiedzialność za podróże motywacyjne biorą właściciele przedsiębiorstw.

Forma gratyfikacji jaką są wyjazdy motywacyjne to ze stuprocentową pewnością doskonałe narzędzie w ręku pracowników Działu Kadr. Warto zatem wprowadzić ją w swoim zakładzie usługowym, gdyż wiadomo, że zadowolony pracownik to efektywny pracownik.

---

Więcej artykułów dla branży spotkań - www.organizatorzyimprez.pl - Serwis organizatorzyimprez.pl łączy zainteresowanych organizacją eventów ze specjalistami, którzy je przygotują - organizacja imprez z naszym serwisem jest łatwiejsza.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 21 grudnia 2012

Źródła wartości etycznych w biznesie

Źródła wartości etycznych w biznesie

Autorem artykułu jest Piotr Waydel


Źródłem wartości etycznych w biznesie jest jego twórca. Od jego moralności, dojrzałości, odpowiedzialności, od jego interdyscyplinarności, horyzontów i perspektywicznego myślenia, zależy istnienie i rozwój firmy, jak również kultura organizacyjna, w której jest osadzona etyka.

Jeśli twórcą danego biznesu jest człowiek o niskich pobudkach i słabej moralności, to ma szansę stworzyć krótkotrwałą łupieżczą działalność. Ale taka działalność w dłuższej perspektywie jest samobójcza. Wyczerpie swoje możliwości, a klienci i partnerzy odsuną się od niego.

Aby biznes trwał i rozwijał się latami, potrzebne jest zaufanie klientów i partnerów, ich szacunek oraz przejrzystość i przewidywalność zachowań.
To wszystko określa kultura organizacyjna firmy.
Od niej zależą wyniki ekonomiczne firmy oraz powodzenie otoczenia.

Im większa jest uczciwość, przyzwoitość, odpowiedzialność społeczna, sprawiedliwość, chęć pomocy, ale w połączeniu z przedsiębiorczością, aktywnością, interdyscyplinarnością, efektywnością, tym większe jest zaufanie partnerów biznesowych i chęć współpracy. Czasami nawet przy mniejszej opłacalności, bo dostają pewność i jakość.

Firma dbająca o pracowników i traktująca ich z zainteresowaniem i szacunkiem, może liczyć w większości przypadków na odwzajemnienie z ich strony.
Człowiek kieruje się najczęściej emocjami i jeżeli w danym otoczeniu zaspokajane są jego potrzeby z należytym uważaniem, to najczęściej rewanżuje się otoczeniu. Nie chodzi tutaj o pieniądze, ale o szacunek, potrzebę bezpieczeństwa, potrzebę docenienia, potrzebę przynależności.

Wynika stąd wniosek, że działalność gospodarcza przedsiębiorstwa powinna być zgodna z zasadami współżycia społecznego i respektować wartości etyki biznesu na co dzień, bo to się po prostu opłaca. Racje etycznego postępowania w działalności przedsiębiorstwa są nader oczywiste.
Można w związku z tym powiedzieć, że źródłem wdrażania wartości etycznych w biznesie, jest dobrze rozumiany interes firmy.

Porządek gospodarczy opierający się na wysoko rozwiniętych wolnych rynkach jest skazany dla utrzymania swej sprawności na precyzję, punktualność i spolegliwość, na dotrzymywanie obietnic, terminów i warunków jakościowych. W rozwiniętych społeczeństwach rynkowych powstaje rodzaj pewnego przymusu moralnego w działaniu dla tych, którzy pragną utrzymać się trwale na rynku. Polega to na stałej współpracy w prowadzonych transakcjach. Istotna jest reputacja uczestników rynku. Dlatego potrzebne jest właściwe pojmowanie wykonywanej pracy i podkreślanie podmiotowości człowieka.

Z tego właśnie powodu, coraz więcej firm, oprócz kultury organizacyjnej, tworzy wzniosłe cele dla swojej działalności, wymyśla misję, wiedząc że dzięki nagłośnieniu tego, ma szansę pokazać się z lepszej strony i zyskać zaufanie otoczenia, co skutkuje efektem ekonomicznym.

W dobie Internetu i globalizacji, bardzo łatwo jest stracić opinię, na którą pracowało się bardzo długo. Wystarczy często jeden oszukany klient, który potrafi rozpowszechnić informację w sposób wirusowy i opłacalność firmy drastycznie spada.
Dlatego szczególnie ważne jest stworzenie wewnętrznego kodeksu etycznego firmy, dzięki czemu zagrożenie dla reputacji firmy jest minimalizowane.

Reasumując źródłem wartości etycznych w biznesie jest twórca tego biznesu, jego stopień rozwoju i morale, ale również jego postrzeganie konieczności przestrzegania zasad etyki dla sukcesu strategicznego firmy.

Piotr Waydel

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Darmowe oprogramowanie dla małej i średniej firmy

Darmowe oprogramowanie dla małej i średniej firmy.

Autorem artykułu jest Olek Czech


Ten artykuł pokazuje nie tylko jak ogromne zastosowanie może mieć komputer w małej i średniej firmie, ale także jak można zaoszczędzić na właściwym jego zastosowaniu.Programy wykorzystywane do prowadzenia biznesu nie muszą kosztować fortunę. Darmowe oprogramowanie może równie dobrze usprawnić działanie Twojego biznesu.

Darmowe oprogramowanie, w tym tak zaawansowane rozwiązania, jak systemy operacyjne otwierają przed małymi i średnimi firmami możliwości, które do tej pory były zarezerwowane jedynie dla dużych podmiotów. Większa efektywność, optymalizacja i automatyzacja procesów, zarządzanie i komunikowanie się z pracownikami to tylko niektóre korzyści, jakie wynikają z zastosowania nowoczesnych rozwiązań informatycznych. Darmowe oprogramowanie nie tylko pozwala na korzystanie z gotowych rozwiązań. Posiadając odpowiednią wiedzę możemy tworzyć najlepsze rozwiązania dostosowane do naszych potrzeb. Z tego artykułu dowiesz się, jakie zastosowanie może mieć darmowe oprogramowanie w Twojej firmie oraz spróbujemy porównać niektóre darmowe aplikacje z ich płatnymi odpowiednikam

Apache, PHP, MySQL/PostgreSQL, czas oswoić się z tymi pojęciami!

Apache – darmowy serwer www.

PHP – język programowania. Interpreter tego języka (również darmowy) jest powszechnie integrowany z Apachem. Dzięki temu można tworzyć dynamiczne strony www.

MySQL i PostgreSQL – darmowe relacyjne bazy danych SQL. Obie mają bardzo szerokie możliwości. Bardziej popularna jest MySQL.

SQL (ang. Structured Query Language) – język zapytań stosowany do komunikacji z relacyjnymi bazami danych.

Pojęcia te są dobrze znane osobom, które miały styczność z tworzeniem dynamicznych stron internetowych. Właściciele lub szefowie firm nie koniecznie są świadomi tego, że technologie te można bardzo dobrze wykorzystać w biznesie, poprawiając wydajność pracowników, przyspieszając wykonywanie niektórych czynności.

Pierwsze czego potrzebujemy to informatyk programista, z którym trzeba podjąć współpracę. (Nie uważam, że programowanie jest trudne, trzeba mieć tylko dużo cierpliwości i nie zrażać się niepowodzeniami. Jednak omawiane technologie wymagają dość szerokiej wiedzy nie tylko w obszarze programowania.) Z programistą konsultujemy nasze potrzeby i ewentualne pomysły. Każdy programista doświadczony w dziedzinie tzw. weblikacji (web – aplikacje) po zapoznaniu się ze specyfiką prowadzonej działalności prawdopodobnie będzie w stanie zaproponować jakieś rozwiązania.

Jak mamy już programistę, to potrzebujemy sprzętu. Załóżmy, że prowadzimy firmę, która ma biuro z kilkoma komputerami połączonymi w sieć. Do naszej sieci dołączamy jeden komputer, który od tej pory będzie serwerem. Z przyczyn bezpieczeństwa należy ograniczyć dostęp do tego komputera. Najlepiej jeśli będzie to zdalny dostęp jedynie z lokalnej sieci bez dostępu z Internetu. Jeśli nie zależy nam na bezpieczeństwie danych, to może być to dowolny komputer, z już istniejących w sieci.

Na naszym komputerze instalujemy Linux (prawie każdy informatyk zaleci to rozwiązanie, chociaż teoretycznie może to być też Windows). Następnie serwer Apache z modułem PHP. Do tego naszą relacyjną bazę danych. Instalacją i konfiguracją oprogramowania oczywiście zajmie się nasz programista.

Do czego możemy wykorzystać technologie Apache + PHP + SQL? Możemy stworzyć bazę danych klientów, produktów, usług, projektów, pomysłów itd. Możemy stworzyć oprogramowanie do prowadzenie programów partnerskich, do kontrolowania procesów zachodzących w firmie, do kontrolowania i usprawniania przebiegu informacji. Możemy tworzyć wszelkiego rodzaju harmonogramy i plany, które będą „nękać” pracowników przypomnieniami w postaci np. listów e-mail. Możemy stworzyć aplikację do obsługi kadr, płac, finansów, windykacji itd. I wreszcie możemy połączyć aplikacje w jeden duży system. To wszystko będzie się znajdowało na naszym lokalnym serwerze.

Jak to działa?

Od strony serwera... Niech to zostanie słodką tajemnicą programisty. :-). Wytłumaczenie tego dokładnie zajęłoby by bardzo dużo czasu i miejsca. Od strony użytkownika nasze oprogramowanie wygląda mniej więcej, jak strona internetowa i tak samo się ją obsługuje, mianowicie uruchamiamy przeglądarkę internetową (najlepiej Firefox, nie polecam Internet Explorera), wpisujemy adres naszej aplikacji i już. Pokazuje nam się interface złożony z elementów dostępnych w języku HTML dzięki któremu, w bardzo dużym skrócie, możemy się komunikować z bazą danych.

Języka php nie koniecznie trzeba używać w połączeniu z serwerem www. Interpreter php działa również w linii komend. Dodatkowo, system operacyjny Linux oferuje narzędzie, które uruchamia procedury w zadanym czasie. Dzięki temu możemy pisać skrypty, które wykonują jakieś czynności za nas. Na przykład aktualizują jakieś statystyki, harmonogramy albo robią kopie zapasowe itd., itp..

Jakie są korzyści z posiadania dedykowanego oprogramowania, czyli stworzonego na własne potrzeby? Generalnie rzecz biorąc oprogramowanie ogólne (pakiety office, czy istniejące na rynku systemy CMS i CRM) nigdy nie będzie w pełni realizowań naszych wymagań. Część operacji trzeba będzie wykonać ręcznie, a to zajmuje dodatkowy czas i angażuje pracownika, który mógłby zrobić coś innego. Mając swoje oprogramowanie możemy dowolnie je modyfikować i poprawiać, żeby usprawnić działanie firmy i przyspieszyć pracę pracowników.

Na przykład załóżmy, że pracownik ma przygotować miesięczny raport z ilości sprzedanych produktów z podziałem na grupy odbiorców. Zazwyczaj tego typu dane są przechowywane w arkuszu kalkulacyjnym. W zależności od liczby klientów i sprzedanych produktów wyłuskanie danych, potrzebnych do raportu może zająć pracownikowi nawet kilka godzin, do tego przygotowanie raportu – około godziny. Wygenerowanie takiego samego raportu z użyciem naszego dedykowanego oprogramowania ograniczy się do kilku kliknięć myszką. Mało tego, pracownik wcale nie musi w nic klikać. System można tak zaprogramować, żeby miesięczne raporty przesyłał sam w określony dzień, o określonej godzinie na e-mail szefa.

Jeśli chodzi o koszty, to trzeba uwzględnić pensję programisty oraz zakup sprzętu komputerowego. Dla bardzo małych firm i jedno i drugie nie koniecznie jest tanie, ale optymalizacja pracy firmy, wynikająca z wdrożenia aplikacji najczęściej przynosi w czasie więcej zysków niż wynoszą koszty takiej inwestycji.

Często jest tak, że automatyzacja jakiegoś procesu, choćby przepływu danych w biurze podnosi wydajność nawet dziesięciokrotnie. Załóżmy, że prowadzimy firmę oferującą usługi 200 klientom. Każdy klient pod koniec miesiąca musi dostać raport z wykonywania usługi oraz fakturę. Załóżmy, że przygotowanie raportu i wystawienie faktury dla jednego klienta zajmuje jednemu pracownikowi około 5 minut. Dla 200 klientów dostajemy 1000 minut. To jest ponad 16 godzin. Czyli 5 osobowy zespół jest zajęty przygotowywaniem raportów przez ponad 5 godzin a więc większą część dnia pracy. Jeżeli zautomatyzujemy proces przygotowywania raportów i wystawiania faktur to otrzymujemy gotowe raporty i wydrukowane faktury oraz zaadresowane koperty. Pozostaje powkładać faktury w odpowiednie koperty i wysłanie ich. Zajmie to jednemu pracownikowi około 2 godzin. Reszta zespołu może w tym czasie zająć się czymś innym, na przykład pozyskiwaniem nowych klientów.

Podsumowując, warto inwestować w optymalizację pracy i automatyzację procesów. Technologie takie jak wymienione: Apache, PHP i relacyjna baza danych pozwalają na wprowadzenie dużych zmian w funkcjonowaniu firmy przy stosunkowo małych kosztach.

Windows vs Linux

Porównanie:

Windows

Linux

Cena

XP pro BOX – 1049zł

Vista Home Basic BOX - 959

Vista Busines BOX – 1419zł

Vista Ultimate BOX – 1899zł

Windows Vista jest w kilku wersjach w zależności od potrzeb.

Ceny wzięte z www.ceneo.pl

Każdy linux na licencji GPL – za darmo, do pobrania z Internetu.

Obsługa

Ludzie są przyzwyczajeni, łatwa

Ludzie boją się spróbować, łatwa

Instalacja

Bezproblemowa, łatwa

Niezbędny informatyk

Aktualizacje

Dostępne na bieżąco

Dostępne na bieżąco

Możliwości konfiguracyjne, optymalizacyjne, rozszerzenia itp.

Konfiguracja szeroka, ale ograniczona. Niewielkie, ograniczone możliwości optymalizacji pracy. Skuteczne w systemie są tylko produkty MS podczas gdy inne bywają lepsze. Rozszerzenia: dyktowane przez firmę Microsoft, której polityką marketingową jest budowanie niezgodności. Np. pliki z Worda 2007 (.docx) nie można otworzyć w starczych wersjach Worda.

Optymalizacja i rozszerzenia są łatwe do wdrożenia, nie wymagają dużej wiedzy informatycznej, raczej obycia.

Konfiguracja – praktycznie nieograniczona.

Optymalizacja – ograniczona najczęściej wyobraźnią użytkownika albo wydajnością sprzętu.

Rozszerzenia – bardzo różne, każdy znajdzie coś dla siebie.

Optymalizacja i rozszerzenia w większości przypadków wymagają ingerencji informatyka.

Ms Office vs Open office

Microsoft Office

OpenOffice Sun Microsystems

Cena

2007 Basic BOX – 642zł

2007 Ultimate BOX - 2975zł

Jest w sumie 5 wersji dostępnych dla biznesu w zależności od potrzeb. Ceny w zakresie jw.

Ceny wzięte z www.ceneo.pl

Za darmo, do pobrania z Internetu

Instalacja

Bardzo łatwa

Bardzo łatwa

Obsługa

Łatwa, dla ludzi z obyciem komputerowym intuicyjna.

Dla początkujących użytkowników przyjazny interface.

Łatwa, bardzo podobna do konkurenta. W bardzo wielu przypadkach to kwestia przyzwyczajenia. Interface jest w niewielkim stopniu mniej przyjazny dla początkujących użytkowników.

Wydajność

Wysoka. Niektóre rozwiązania naprawdę bardzo ciekawe.

Wysoka, chociaż moim zdaniem nieco mniejsza od konkurenta.

Chociaż najnowsza wersja 3.0 to bardzo dobry produkt.

Moim zdanie OpenOffice w zdecydowanej większości przypadków całkowicie zaspokaja wymagania użytkowników zarówno biznesowych jak i domowych.

Aktualizacje

Dostępne na bieżąco

Dostępne na bieżąco

---

oprogramowanie dla firm

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprzedaż sieciowa sposobem na kryzys

Sprzedaż sieciowa sposobem na kryzys.

Autorem artykułu jest Robert Gibała


Do takich wniosków można dojść po analizie rynku i klientów, którzy coraz częściej i w coraz większej ilości dokonują zakupów przez sieć. Jeśli jeszcze z jakiś powodów nie masz własnego sklepu internetowego, to czas abyś nad tym poważnie się zastanowił.

Do takich wniosków można dojść po analizie rynku i klientów, którzy coraz częściej i w coraz większej ilości dokonują zakupów przez sieć. Jeśli jeszcze z jakiś powodów nie masz własnego sklepu internetowego, to czas abyś nad tym poważnie się zastanowił. Jeżeli już prowadzisz swój biznes w sieci to wiadomości zawarta poniżej na pewno będą procentowały w przyszłości.
Monitorowa KasaDlaczego sprzedaż w sieci? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista, choćby dlatego, że jest to najtańsza forma sprzedaży i co najważniejsze nie musisz znać się na informatyce ale o tym później.
Troszeczkę danych statystycznych prezentowanych poniżej pomoże zrozumieć drogi czytelniku jak duży i rozwijający to rynek. Liczba osób zamawiających przez Internet towary lub usługi do użytku prywatnego
w 2008 roku w Polsce, jak podaje GUS, wyniosła 6 770 925 co stanowi 23,3 % . Najwięcej bo 2 191 079 co stanowi (42,8 % całej grupy) osoby w wieku 16 - 24 lat, druga grupę w liczbie 2 161 189 (43,9%) stanowią osoby z grupy 25 - 34 lata, na trzecim miejscu plasuję się kolejna grupa wiekowa a więc 35 - 44 lata w liczbie 1246602 (26,1%). Łącznie z tych trzech grup wiekowych zakupów przez Internet dokonuje 5 598 870 osób. Można z tego wysnuć niemal pewność, że w przyszłości liczba dokonujących zakupów przez Internet będzie rosła, z co najmniej trzech powodów:

1) Korzystać z Internetu i dokonywać zakupów będą kolejne osoby, które wejdą w dorosłość,
2) Osoby z tych trzech przedziałów wiekowych na pewno będą w przyszłości dokonywać zakupów skoro robią to teraz,
3) Także z tych w/w grup przybędzie osób, które będą zamawiać towary czy usługi przez Internet. Część nie robi tego dlatego, że jeszcze nie wszyscy z różnych powodów nie maja dostępu do sieci, gdy będzie on już możliwy będą też korzystać z dobrodziejstw Internetu. Część z szczególnie z tych dwóch ostatnich grup na dobrych doświadczeniach swoich znajomych przekona się, że warto zainteresować się tą sferą Internetu.
Jak widać z powyższych rozważań kwestia zakupów dokonywanych przez Internet przez gospodarstwa domowe jest sprawą rozwojową, potencjał do tego rozwoju tez jest duży. W chwili obecnej tylko ok. 42 % osób korzystających
z dostępu do Internetu zamawia towary i usługi przez Internet.
Do rosnącej popularności tej formy handlu przyczynia się wygoda zakupów i obniżenie kosztów sprzedaży, a co za tym idzie niższe ceny towarów. Dodatkowo klienci mają możliwość szybkiego porównania cen u wielu dostawców. To głównie te czynniki powodują masową migrację klientów do Internetu. Warto walczyć o tych klientów na tym świeżym rynku handlowym, jakim jest Internet, ponieważ w ciągu najbliższych kilku lat udział sprzedaży elektronicznej zacznie dorównywać sprzedaży tradycyjnej.
Jakie są wymierne korzyści sprzedaży w sieci:
1. Obniżenie kosztów pracy.
2. Nieograniczony zasięg.
3. Brak potrzeby posiadania lokalu.
4. Wygoda.
5. Większe możliwości pozyskania nowych klientów.
To tylko niektóre zalety tej rozwijającej się gałęzi handlu, która w przyszłości z całą pewnością prześcignie obecne sposoby sprzedaży. Jeżeli drogi czytelniku chcesz pogłębić swoją wiedze na ten temat zapraszam do lektury rad specjalisty, który założył i wypromował już 130 sklepów w sieci. Polecam gorąco lekturę e-booka Sprzedawaj w sieci! Autorstwa Artura Samojluk

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 20 grudnia 2012

Jak założyć biuro rachunkowe?

Jak założyć biuro rachunkowe?

Autorem artykułu jest anmon


Jesteś absolwentem studiów ekonomicznych? Masz praktykę w księgowości? Pewnie nie raz zastanawiałeś się, czy nie warto byłoby otworzyć biuro rachunkowe i zacząć pracować na własny rachunek. Zanim podejmiesz decyzję warto jeszcze raz rozważyć wszystkie za i przeciw.

Jesteś absolwentem studiów ekonomicznych? Masz praktykę w księgowości? Pewnie nie raz zastanawiałeś się, czy nie warto byłoby otworzyć biuro rachunkowe i zacząć pracować na własny rachunek. Zanim podejmiesz decyzję warto jeszcze raz rozważyć wszystkie za i przeciw. Po pierwsze osoba, która chce założyć biuro rachunkowe musi spełniać określone warunki, a mianowicie posiadać certyfikat księgowy, ponieważ tylko on zezwala na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Do 10 czerwca 2010 roku można uzyskać taki certyfikat bez zdawania egzaminu, potem zgodnie ze zmienioną ustawą o rachunkowości (Dziennik Ustaw Nr 63 pozycja 393 z 17 kwietnia 2008 USTAWA z dnia 18 marca 2008 r. o zmianie ustawy o rachunkowości) konieczny będzie egzamin państwowy. Obecnie warunkiem uzyskania certyfikatu jest po pierwsze posiadanie wykształcenia wyższego magisterskiego uzyskanego na kierunku rachunkowość lub na innym kierunku ekonomicznym o specjalności rachunkowość, lub też posiadanie wykształcenia wyższego magisterskiego lub równorzędnego na kierunku innym niż rachunkowość oraz studia podyplomowe z zakresu rachunkowości.
Po drugie trzeba posiadać trzyletnią praktykę w księgowości pracując co najmniej na pół etatu. Zakres czynności księgowych jest również dokładnie określony przez ustawodawcę. Kto spełnia wszystkie te warunki powinien złożyć wniosek o wydanie certyfikatu do Departamentu Rachunkowości w Ministerstwie Finansów.
Kiedy zostaniemy już szczęśliwymi posiadaczami certyfikatu księgowego, to następnie należy zarejestrować działalność gospodarczą w Urzędzie Miasta. Biuro rachunkowe musi posiadać także regon, który nadaje Urząd Statystyczny. Potem zostaje już tylko ZUS, Urząd Skarbowy oraz ubezpieczenie OC. Ubezpieczenie OC biura rachunkowego na kwotę 10,000 EUR jest obowiązkowe i wynika z przepisów prawa. Po załatwieniu wszystkich tych formalności możemy zaczynać.
Musimy jednak przygotować się na ogromną konkurencję, jeśli na miejsce prowadzenia naszej działalności wybierzemy duże miasto, takie jak na przykład Warszawa lub Kraków. Biura rachunkowe pojawiają się tutaj jak grzyby po deszczu, często też nie wytrzymują konkurencji i szybko znikają.
Należy więc przede wszystkim znaleźć odpowiednią lokalizację, w której będzie miało siedzibę nasze nowo-otwarte biuro rachunkowe. Kraków czy Warszawa to miejsca, gdzie największe skupiska biur rachunkowych znajdują się w centrum bądź też blisko centrum. Czasem jednak warto wziąć pod uwagę miejsca mniej popularne, ponieważ ma tam swoją siedzibę mniej podmiotów gospodarczych świadczących tego typu usługi i koszt wynajmu lokalu jest nieporównanie niższy.
Z drugiej strony w dużych miastach znajduje się z pewnością najwięcej potencjalnych klientów, ponieważ to tu działa i powstaje największa liczba firm. Coraz więcej z nich obniżając koszty działalności nie prowadzi działu księgowości i kadr. Trend ten jest w ostatnich latach coraz silniejszy. Dodatkowo firmy , które mają swoje siedziby w mniejszych miejscowościach zlecają prowadzenie ksiąg biurom rachunkowym działającym w większych miastach. Dzieje się tak dlatego, że biura te są postrzegane jako bardziej kompetentne i mające więcej doświadczenia w różnorodnych tematach księgowych.
Wypromować i utrzymać swoje biuro rachunkowe w największych miastach nie jest zatem rzeczą łatwą, ale przy możliwościach, które oferują, jest to zupełnie realne.

---

Banki w Polsce

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy korzystając z outsourcingu musimy zawrzeć dodatkową umowę powierzenia?

Czy korzystając z outsourcingu musimy zawrzeć dodatkową umowę powierzenia?

Autorem artykułu jest Filip Turyk


Prowadząc działalność gospodarczą często stajemy przed wyborem czy zatrudniać specjalistę czy skorzystać z usług firm zewnętrznych. Nie zawsze jednak zdajemy sobie sprawę z konieczności powierzenia przetwarzania danych osobowych.

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych nakłada na każdy podmiot szereg obowiązków związanych z przetwarzaniem danych osobowych. Jednym z nich jest koniczność zawarcia pisemnej umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych (Art. 31). Co w praktyce oznacza ten przepis? Zaczniemy od ustalenie podstawowych pojęć.

Po pierwsze „dane osobowe" - są to wszelkie informacje poprzez które możemy zidentyfikować osobę fizyczną. Danymi osobowymi w naszej firmie są dane pracowników, klientów, kontrahentów, wykonawców, praktykantów itp.

Po drugie „przetwarzanie" - przetwarzaniem są wszelkie czynności związane z danymi osobowymi - oznacza to, że sam fakt posiadania tych danych jest ich przetwarzaniem.

Po trzecie „powierzenie" - powierzenie jest czynnością zlecenia jakiegoś działania podmiotowi zewnętrznemu który to podmiot w wyniku wykonywania zleconych czynności uzyska dostęp do naszych danych osobowych.

Kiedy zatem mamy do czynienia z faktem powierzenia? Zawsze wtedy gdy firma zewnętrzna wykonując zlecone prace operuje na danych osobowych. Przykładowo dane osobowe pracowników może w wyniku umowy przetwarzać firma kadrowo-płacowa, dane klientów - firma przeprowadzająca dla nas akcję marketingową. Niewątpliwie dostęp do wszelkich danych będzie miała firma IT. Nie ma tu znaczenia fakt, że głównym zadaniem informatyka jest np tworzenie backupów lub konfiguracja naszego serwera. Sam fakt możliwości zrobienia „czegokolwiek" (przetwarzania) z danymi rodzi konieczność zawarcia umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych. Jakie cechy powinna posiadać umowa?

Po pierwsze forma pisemna - może być zawarta jako odrębna umowa lub klauzula

Po drugie cel - w umowie musimy precyzyjnie określić jakie czynności na naszych danych osobowych ma wykonać zleceniobiorca

Po trzecie zakres - opisujemy jakie konkretnie informacje może przetwarzać nasz wykonawca

Często w toku dnia codziennego zapominamy o tym obowiązku. Jednak nie podpisanie takiej klauzuli może narazić nas na zarzut nieuprawnionego udostępnienia danych osobowych.

---

Filip Turyk
Idcon ochrona danych osobowych
www.idcon.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najlepszym kapitałem jest wiedza

Najlepszym kapitałem jest wiedza

Autorem artykułu jest Marcin1984


Pieniądze, ziemia, a może mieszkanie? Portal Familie.pl sprawdził co zrobić, żeby zapewnić dziecku dobry start w dorosłe życie. O inwestycjach w przyszłość dziecka rozmawiamy z Sylwestrem Salachem, doradcą finansowym.

Familie.pl: Co jest najlepszą inwestycją dla dziecka?

Sylwester Salach: Wiedza i języki (śmiech).

Familie.pl: To oczywiste, ale pomówmy o bardziej materialnych aspektach.

Sylwester Salach: Niezależnie od tego, czy to będzie mieszkanie, ziemia, czy pieniądze należy rozważyć wszystkie plusy i minusy takiej inwestycji.

- ziemia - działkę można całkiem niedrogo kupić, bo już za 20 - 30 tys. zł. Pomimo powszechnego przeświadczenia, że ziemia nie tanieje, to jej zakup należy bardzo dokładnie przemyśleć. Przede wszystkim sprawdźmy, jakie są plany zagospodarowania przestrzennego, bo może się okazać, że za dziesięć lat obok naszej ziemi ma biec jakaś droga, lub będzie graniczyć z terenem przemysłowym oraz czy działka leży w atrakcyjnym miejscu.

- mieszkanie / dom - najbardziej ryzykowna inwestycja. Na zakup mieszkanie często należy się zadłużyć nawet na kilkadziesiąt lat, a nie mamy pewności, jak będziemy w przyszłości zarabiać jakie będziemy mieli zdrowie w okresie spłaty kredytu. Poza tym kwestia lokalizacji. Dziś atrakcyjny teren, w przyszłości może okazać się kiepską lokalizacją. Kolejne - prozaiczne - nasze dziecko może zwyczajnie nie chcieć tam mieszkać.

- finanse - jak wszystko wiąże się z ryzykiem, ale różnorodność form, w jakich możemy oszczędzać pozwala sądzić, że jest to najmniej ryzykowna możliwość zbierania kapitału dla dziecka. Idealnym w moim przekonaniu rozwiązaniem jest połączenie kilku form inwestycji. Ziemia zawsze się przyda, a uzbierane pieniądze dadzą dostęp do kapitału w międzyczasie.

Familie.pl: Jak w takim razie oszczędzać, żeby dziecko miało dobry start w dorosłość?

Sylwester Salach: Istnieje cała gama produktów, w których należy systematycznie odkładać pieniądze. Może to być nawet 50 - 100 zł miesięcznie. Tego typu inwestycje są dobre z dwóch powodów:
- nie obciążają zbytnio budżetu domowego;
- możemy w ten sposób uczyć dziecka, jak oszczędzać pieniądze. Pokazywać mu, że nie wolno wydawać wszystkiego, co ma, żeby mu starczyło na później;

Można to robić na różne sposoby. Zakładając w banku konto dla dziecka. Współczesne banki oferują taką możliwość dla dzieci powyżej trzynastego roku życia. Jeśli nie chcemy czekać tak długo, to możemy założyć dla dziecka fundusz inwestycyjny, na którym będziemy odkładać dla niego pieniądze. Takie konta można otwierać już dla noworodków. Oddzielną kategorią są polisy dla dzieci. Są one dość drogie i nie do końca dostosowane do dzisiejszych czasów. Znacznie lepsze są polisy oszczędnościowo-inwestycyjne dla dzieci.

Familie.pl: Czy pomimo kryzysu tego typu produkty nie niosą za sobą dużego ryzyka straty zainwestowanych pieniędzy?

Sylwester Salach: Jeśli będziemy systematycznie odkładać pieniądze przez długi okres czasu, np. dziesięć, czy dwadzieścia lat, to ryzyko straty finansowej praktycznie nie istnieje. Może się zdarzyć, że po pięciu latach na naszym koncie będzie mniej pieniędzy, niż rzeczywiście wpłaciliśmy, ale w perspektywie kolejnych pięciu lat ryzyko straty jest praktycznie zerowe.

Familie.pl: Ile pieniędzy można w ten sposób uzbierać?

Sylwester Salach: Nie da się tego oszacować. Wszystko zależy od tego, ile i jak często wpłacamy, czy pieniądze pracują na funduszach bardziej, czy mniej ryzykownych. Często są to kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych, które dziecko może wykorzystać na rozkręcenie własnej firmy, wkład w zakup mieszkania, wesele, albo cokolwiek innego, czego będzie potrzebowało.

Familie.pl: Kiedyś też nasi rodzice odkładali pieniądze na tzw. książeczki mieszkaniowe. Często kilkanaście lat płacenia kończy się obecnie wypłatami rzędu 8 -10 tys. zł. Czy nie ma ryzyka, że pieniądze, które dziś wpłacamy, za dziesięć, czy dwadzieścia lat będą miały zupełnie inną wartość?

Sylwester Salach: Współczesne produkty finansowe dają możliwość ciągłego kontrolowania stanu naszych pieniędzy. Należy o tym pamiętać przy długoterminowych inwestycjach. Niektóre produkty czysto finansowe nie są obwarowane wysokimi opłatami likwidacyjnymi, więc jeśli zauważymy, że coś jest nie tak, jak należy, to pieniądze można bezpiecznie wycofać. Należy zawsze przynajmniej raz do roku kontrolować swoją inwestycję!

Familie.pl: Jak wybrać najlepszy produkt dla dziecka?

Sylwester Salach: Wybór jest trudny. Wszystko zależy od tego, na czym zależy nam najbardziej. Niektóre produkty obok zbierania pieniędzy dają możliwość ubezpieczenia życia rodzica, który jest zdeklarowany jako płatnik. Są to dość drogie produkty, ale na wypadek np. naszej śmierci dziecko może liczyć na dodatkowe pieniądze z tytułu ubezpieczenia. Jeśli nie chcemy łączyć zbierania pieniędzy z ubezpieczeniem, to można zbierać pieniądze w funduszach czysto finansowych, które nie oferują nic, poza zbieraniem pieniędzy. Te produkty są tańsze i w razie komplikacji łatwiej jest z nich zrezygnować. Najlepiej jest mieć kilka różnych rozwiązań.

Familie.pl: Od kiedy najlepiej zacząć odkładać pieniądze dla dziecka?

Sylwester Salach: Im wcześniej tym lepiej. Naturalnym jest, że odkładając pieniądze przez dwadzieścia lat uzbieramy więcej, niż byśmy uzbierali przez lat dziesięć... Moje dzieci są w podstawówce i każdy z nich ma założony oddzielny rachunek na własne imię i nazwisko dziecka

rozmawiał:
Marcin Osiak
m.osiak@familie.pl

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciężka praca polityka

Ciężka praca polityka

Autorem artykułu jest Mirosław Nikolin


Tytaniczna praca polityków może być wykonywana tylko przez jednostki wybitne. Dziwicie się? Kto ze zwykłych śmiertelników poradziłby sobie z ich obowiązkami.

Na przykład z dbaniem o priorytety.

Obecnie sejmowym tematem nr 1 jest ustawa hazardowa. Na dniach posłowie po raz n-ty spróbują ustanowić 6 stycznia dniem wolnym od pracy. Ciężkie prace prowadzi się nad ustawą, która zwiększałaby odprawy wysokich urzędników państwowych. Tematy czwartorzędne (np. kondycja służby zdrowia, ułatwienie pracodawcom wypłacania pensji pracownikom) zostały słusznie odsunięte na nieokreśloną przyszłość.

Komunikacja z narodem to też ciężka praca

Polityka to wojna, a na wojnie nie można zdradzać planów byle komu. Dlatego przeciętny obywatel - gdyby nie nieoczekiwany przeciek informacji - aż do ostatniej chwili nie dowiedziałby się o zamiarach zniesienia ustawy kominowej. W końcu nie można wyjawiać na lewo i prawo, że chce się znieść ograniczenia astronomicznych odpraw dla odchodzących prezesów spółek państwowych.

A przestrzeganie prawa? To dopiero wysiłek

Posłowie stanowią prawo, więc najlepiej wiedzą, jak się do niego stosować. Tylko ci wybitni znawcy wszelkich kodeksów są świadomi, że czasem można jeździć po paru kieliszkach, czasem przekraczać prędkość i pędzić za policyjnym konwojem, czasem pić w miejscu publicznym. Tego nie wiedzą nawet policjanci, którzy bezmyślnie zatrzymują naszych wybrańców. Na szczęście politycy posiadają immunitet, dzięki któremu mogą pouczyć stróżów prawa, co człowiekowi wolno, a czego nie.

Na domiar złego - kłopoty z dokumentami

Macie do czynienia z firmowymi dokumentami? Może czasu do czasu wystawicie jakąś fakturę, ale wasza praca to betka. W końcu nie musicie stale opiekować się swoją kartą do głosowania. To zadanie tak trudne, że czasem człowiek się myli i głosuje kartą nieobecnego posła. To niejedyna zasadzka. Politycy mają tak dużo dokumentów do podpisania, że nie starcza czasu na ich czytanie - i dlatego np. oddają fałszywe usprawiedliwienie własnej nieobecności w pracy.

Trudno nie podziwiać polityków poświęcających się walce o dobrobyt. Biorąc pod uwagę, ile napotykają trudności każdego dnia w "firmie", nie powinno dziwić, że oferty pracy w tym zawodzie są rzadkie.

---

Żródło: www.JobExpress.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?

Autorem artykułu jest Anna Sawczuk


SIŁOWNIA INTELEKTUALNA

Czy sprzedawca nie powinien być jak wilk z bajki o Czerwonym Kapturku?

Przypominam:

„- A dlaczego Babciu masz takie duże uszy? – spytał Czerwony Kapturek.

- Żeby Cię lepiej słyszeć, wnusiu – odparł Wilk…”

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?Sprzedawca zwykle słyszy, co mówi klient. Jednak nawet gdy ktoś ma wielkie uszy i słucha, to wcale nie znaczy, że rozumie to samo, co rzeczywiście jego rozmówca ma na myśli.

Często przyjmujemy wypowiedź tak, jak jest nam wygodnie. Nie robimy nic, żeby poznać prawdziwe oblicze rozmówcy i zadowalamy się własną interpretacją jego zachowań.

Dowiedz się, co tak naprawdę jest klientowi potrzebne, żeby kupił od Ciebie towar czy usługę.
- Czy chce on zapewnienia, że towar się nie popsuje?
- Czy ma dobre doświadczenia ze współpracy z nami?
- Co myśli na temat produktu: co mu się podoba, a co nie?
- Co by go przekonało do zakupu?


CO WARTO WYKORZYSTAĆ I JAK TO ZROBIĆ?

Zadawać pytania. Rozpoczynające rozmowę, rozjaśniające sytuację, wnikliwe, inspirujące, badawcze, dociekliwe, wyjaśniające, zamknięte, otwarte…


Pewnie wiesz, że zaczynając pytanie od “Czy…?” uzyskasz odpowiedź “TAK” lub “NIE”. No, czasem jeszcze “NIE WIEM”.
Jeśli natomiast zaczniesz pytanie od “Dlaczego…?”, “Kiedy…?”, “Jak…?”, “Kto…?”, “Który…?”, otrzymasz dłuższą wypowiedź, która pozwoli na poznanie sytuacji i sposobu myślenia rozmówcy.

Zadając pytania nawiązujesz kontakt. Nie ma tak, że nie otrzymamy odpowiedzi – zdziwione albo oburzone spojrzenie w końcu też jest reakcją. Czasem nie taką, jaką byśmy sobie życzyli, ale to już kwestia wprawy (to naprawdę wielka sztuka wiedzieć kiedy i jakie pytania zadawać).

Zadając pytania masz czas do namysłu. Słuchając odpowiedzi poznajesz sposób patrzenia na świat rozmówcy, ale musisz sobie ten świat przekształcić po swojemu. Jeśli nadal nie rozumiesz, w czasie wypowiedzi rozmówcy przygotuj w myśli następne pytanie.

Kto zadaje pytania, ten kontroluje rozmowę. Jeśli pytasz, kierujesz uwagę pytanego na te sprawy, które Cię interesują. O innych on lub ona wtedy – chwilowo lub na stałe – zapomina…

Pytaniem możesz odwrócić uwagę. Szczególnie przydatne, gdy rozmowa idzie w złym dla nas kierunku i rozmówca stara się tak pytać, by postawić Cię w niewygodnej sytuacji.


CYTAT TYGODNIA:
“Natura dała nam jeden język a dwoje uszu po to, ażebyśmy słuchali dwa razy więcej, niż mówimy” Zenon z Kition
“Rozmiary pytań określają rozmiary odpowiedzi”
„To, co zawsze wyróżniało mnie wśród ludzi, to moja zdolność zadawania najbardziej dziecinnych pytań” Albert Einstein.


NA DO WIDZENIA

Czasem pytając możesz usłyszeć rzeczy, o których niekoniecznie chciałbyś się dowiedzieć (vide Czerwony Kapturek z bajki po pytaniu babci o jej wielkie zęby). Tak naprawdę jednak pytanie to nie pierwszy stopień do piekła, a raczej klucz do równolegle istniejącego świata naszego rozmówcy.

---

Anna Sawczuk
doradca kariery i przedsiębiorczości
http://annasawczuk.wordpress.com
http://pracaikariera.wordpress.com
http://www.aktiff.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Uporządkowana i sprawna praca w firmie

Uporządkowana i sprawna praca w firmie

Autorem artykułu jest dywyn


Realia pracy biurowej bardzo często kojarzą się nam z bałaganem, stosami porozrzucanych dokumentów, zagubionymi papierami, czyli - krótko mówiąc - z panującym tam chaosem. Taki schemat często powtarza się w różnych firmach i serialach, jednakże w rzeczywistości często wygląda to zupełnie inaczej.

Zapewne wielu z nas doskonale pamięta jeszcze serial „Na wariackich papierach”. Tytuł ten świetnie oddaje atmosferę pracy nie tylko w tej serialowej rzeczywistości, ale też w wielu prawdziwych firmach, zarówno zagranicznych, jak i polskich. Rzeczywiście, zapanowanie nad wszystkimi mechanizmami, na jakich opiera się praca w biurze, może być bardzo skomplikowane, szczególnie w przypadku większej firmy. Jednakże, w dzisiejszych czasach biurowy „krajobraz jak po burzy” powoli odchodzi do lamusa. Nowoczesne technologie, takie jak elektroniczny obieg dokumentów, pomagają nam z powodzeniem zarządzać firmą, jej zasobami i pracownikami. Dzięki takim rozwiązaniom stosy papierów, zagubione dokumenty czy niezatwierdzone faktury to już przeszłość – teraz już każdy dokładnie zna zakres swoich obowiązków i dzięki innowacyjnym technologiom, głównie informatycznym, wykonuje swoją pracę rzetelnie i punktualnie.

Do takich stosunkowo nowoczesnych rozwiązań informatycznych z dziedziny oprogramowania, zaliczyć można system workflow, który znacznie ułatwia, a zarazem usprawnia pracę w firmie. Dzięki zastosowaniu tej technologii możliwe staje się uniknięcie różnych trudności oraz nieporozumień, wynikających z realizacji danego zadania przez większą grupę osób. Podstawą takiej pracy jest komunikacja, ale też porządek. Workflow pozwala na uporządkowanie całego procesu. Dzięki niemu każdy, kto zleca wykonanie zadania swoim podwładnym, może zrobić to w zrozumiały dla nich sposób – określa ilość osób, które odpowiedzialne są za każdy etap pracy, proponuje możliwe rozwiązania, określa termin i sposoby jego wykonania. W połączeniu z systemem informatycznym, który zajmuje się obiegiem tych informacji, każde zadanie może zostać wykonane sprawnie i szybko.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 18 grudnia 2012

Jak prawidłowo przygotować biznes plan?

Jak prawidłowo przygotować biznes plan?

Autorem artykułu jest mediainfor


No właśnie, bez tego dokumentu ciężko jest, bądź jest wręcz niemożliwym otwarcie własnego dochodowego biznesu. Na czym więc się skupić podczas przygotowania tego opracowania?

Biznes plan powinien być przede wszystkim rzetelny, obiektywny, powinien brać pod uwagę wszystkie szanse i zagrożenia związane z przygotowaniem naszej inwestycji. Autor planu powinien przedstawić cele jaka stawia przed sobą w związku z przedsięwzięciem oraz sposoby ich osiągnięcia, aby tym samym ukazać strategię działalności firmy. Ważną kwestią jest, aby dokument ukierunkowany był na konkretnego inwestora, zachęcał go do wyłożenia funduszy, naświetlał jakie korzyści inwestor otrzyma w zamian za wyłożone pieniądze.
Przygotowując biznes plan staraj się używać jak najmniej słownictwa specjalistycznego, może zdarzyć się, iż strona zainteresowana nie zrozumie niektórych ściśle związanych z daną branżą pojęć. Biznes plan jest także odzwierciedleniem naszej indywidualnej kreatywności, umiejętności przyciągnięcia inwestora, zachęcenia do zakupu naszego produktu. Nie ma ścisłych reguł dla przygotowania dobrego, skutecznego biznes planu. Najprościej można odpowiedzieć, że biznes plan to dokument, który opisuje to co zamierzasz zrobić, w jaki sposób i przy użyciu jakich środków, aby twój pomysł odniósł sukces na rynku. Jest to podstawowe narzędzie negocjacyjne z inwestorami.

Elementy jakie powinien zawierać biznes plan:

1. Wprowadzenie- przedstawienie swojej działalności, a także zarysu tego co będzie przedstawione w następnych działach dokumentu. Przedstawiamy tutaj ja bardziej istotne elementy naszego projektu. Jest to jeden z ważniejszych elementów biznes planu, który ma zadanie zachęcić innych do zagłębienia się w projekt. Przestaw tutaj: opis tego jak, gdzie, kiedy i przez kogo firma została założona. Napisz o jej osiągnięciach i gorszych okresach, porównaj te doświadczenia z aktualnym jej stanem, krótki opis przedsięwzięcia, przewidywane koszty i potrzeby finansowe, najważniejsze prognozy finansowe.

2. Opis pomysłu, swojego produktu, usługi. Przedstaw zalety technologiczne, jego mocne strony w odniesieniu do konkurencji, wszelkiego rodzaju test, badania jakie były wykonywane w związku z nim oraz jakie zamierzamy podjąć. Przestaw jakie kroki muszą zostać podjęte aby produkt stał się jeszcze bardziej konkurencyjny na rynku: prawne, finansowe, technologiczne, marketingowe, inne.

3. Charakterystyka otoczenia rynkowego, w którym zamierzasz działać. Identyfikacja potencjalnych klientów i dlaczego właśnie wybrana grupa będzie nabywcą Twojego produktu, dlaczego to właśnie Twój produkt wybiorą. W tym punkcie oceń również wielkość rynku, przestaw szanse i zagrożenia związane z konkurencją. Dobrze poznaj swoich konkurentów i nigdy ich nie lekceważ. Możesz skoncentrować się na klientach, danej gałęzi przemysłu czy porównaniach z innymi firmami (produktami). Przedstaw aktualne trendy, przeszłość i przyszłość tej gałęzi biznesowej. Zilustruj je statystycznymi wyliczeniami dotyczącymi produkcji i sprzedaży. Staraj się przedstawiać informacje w formie graficznej, pamiętaj obrazek jest zawsze łatwiej przyswajalny aniżeli tekst! Używaj, więc wykresów i tabelek czytelny. Zrób to podkreślając zalety ceny, jakości, wyboru, serwisu i dystrybucji twojego towaru oraz jego przewagę nad innymi dostępnymi na rynku. Przedstaw mocniejsze i słabsze strony projektu.

4. Omówienie strategii marketingowej. Aby uzyskać fundusze, musisz wiedzieć, że inwestorzy są przede wszystkim zainteresowani tym jak produkt (usługa) będzie odebrany na rynku. Zanim zdecydują się uczestniczyć w przedsięwzięciu, będą chcieli wiedzieć jakie klient odniesie korzyści i co go zmobilizuje do kupna. Przestaw tutaj jak zamierzasz realizować swoje cele, szacując korzyści z przyjęcia Twojej oferty, jak zamierzasz dotrzeć do odbiorców, jakimi kanałami promocyjnymi, jaką kampanię informacyjną przeprowadzisz. Postaraj się również w związku z tym przygotować budżet przeznaczony na promocję produktu. Przedstaw zakładaną cenę produktu, która nie powinna odbiegać od poziomu cen konkurencji. Kiedy cena zostanie ustalona na odpowiednim poziomie, będziesz mógł określić jaki poziom sprzedaży zapewni ci zysk. Jeżeli strategia cenowa zostanie zdefiniowana, powinieneś wybrać formy i kierunki dystrybucji produktu.

5. Realizacja- przedstaw w jaki sposób powstaje produkowany przez Ciebie produkt/usługa.

6. Zarządzanie. W tym punkcie wskazane jest przedstawienie kierunku Twoich działań, czyli wiedza o tym dokąd zmierzasz. Jeżeli ty sam nie masz pojęcia o tym dokąd zmierzasz, nie licz na to, że inni podążą za tobą. Postaraj się tutaj przedstawić kompetencje członków firmy, przedstaw dane kluczowego personelu ich zadania, zakres odpowiedzialności. Wskazanym jest przestawienie osiągnięć dotychczasowych pracowników ich rezultatów. Postaraj się przedstawić swoich pracowników jako zgrany zespół, ich wspólne sukcesy i plany działań.
7. Harmonogram, określ milestony (kroki milowe) przedsięwzięcia, czyli etapy realizacji. Najważniejsze terminy i działania. Forma graficzna jest tu jak najbardziej wskazana.

8. Źródła finansowania, jak przekonać inwestora do wyłożenia środków na realizację pomysłu.
Bank lub inwestorzy będą chcieli dokładnie poznać rodzaj i wielkość funduszy potrzebnych do zrealizowania twojego pomysłu. W tym celu przedstaw szczegółowy plan finansowy. Podaj jaki jest całkowity koszt realizacji przedsięwzięcia, wymieniając poszczególne pozycje kosztorysu. Następnie wymień spodziewane źródła finansowania. Zwróć uwagę, aby koszty całkowite były zrównoważone z całkowitym finansowaniem. Dla banku istotną informacją jest wielkość zaangażowanych środków własnych. Udokumentuj pochodzenie kapitału własnego. Jeżeli twój zgromadzony kapitał okaże się niewystarczający, to zapewne struktura finansowania przewiduje udział środków obcych. Przedstaw sposób ich pozyskania. Bank zanim zaangażuje swoje środki, musi wiedzieć w jaki sposób zamierzasz uzyskać i wykorzystać dodatkowe fundusze. Napisz, więc ile pieniędzy będzie ci potrzebne, kiedy i jak zostaną one wykorzystane. Większość przedsiębiorstw przedstawia wielorakiego rodzaju finansowanie uwzględniając zarówno wierzytelności i zobowiązania. Przedstaw proponowaną strukturę kapitałową zaznaczając kto posiada jaką część udziałów przedsiębiorstwa na kolejnych etapach. Przedstaw szczegółowy plan rozdysponowania funduszami a pod koniec przedstawić ogólnie cały zarys. Przedstaw aktualną sytuację finansową swojej firmy, projekty oszczędnościowe.

9. Prognozy finansowe, czyli oszacowanie rezultatów działalności twojej firmy w najbliższej przyszłości. Prognoza finansowa to zestawienie przychodów i wydatków, jakie będziesz generował w przyszłości. Aby oszacować przychody i wydatki musisz oprzeć się na danych z innych firm, działających już na rynku. Najważniejszą pozycją jest oszacowanie wielkości sprzedaży. Powinna się ona zgadzać z danymi, oszacowanymi w rozdziale o marketingu. Następnie powinieneś oszacować koszty sprzedaży i koszty administracji. Kiedy przygotowujesz projekcje finansowe unikaj "chodzenia na skróty" i nie opieraj się wyłącznie na komputerowych wyliczeniach pełnych liczb i procentów. Zindywidualizuj i przemyśl dokładnie swój projekt. Przedstawiając prognozowane koszty nie zapomnij, że dodatkowo zatrudniany personel to także dodatkowe koszty.Nie pokrywaj kosztów reklamy zwiększonymi dochodami ze sprzedaży. Zyski ze sprzedaży odnotujesz dopiero w kilka miesięcy po wydatkach na reklamę. Na koszty związane z promocją trzeba być przygotowanym znacznie wcześniej niż będzie się podejmowało działania.

10. Podsumowanie, jeden z ważniejszych punktów biznes planu. Przestaw w sposób skondensowany, wykorzystując wykresy, liczby, to co wcześniej omówiłeś. Na tym etapie musisz udowodnić, że Twój biznes plan jest wiarygodny., Udowodnij, że przedstawiłeś atrakcyjną i realistyczną propozycję. Sprecyzuj w jaki sposób i kiedy zwrócą się inwestorom włożone pieniądze. Określ terminy spłaty rat. Napisz krótko, lecz konkretnie w jaki sposób inwestorzy otrzymają swój zysk.
Ogranicz podsumowanie do max 2, 3 stron tekstu! Pokaż zdecydowanie, choć bez nadmiernego optymizmu, pozytywne strony przedsięwzięcia. Miej na uwadze to, iż tę część inwestorzy z reguły czytają jako pierwszą. Jeśli okaże się mało interesująca zrezygnują z czytania reszty.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestycja w przyszłość

Inwestycja w przyszłość

Autorem artykułu jest astarte87


W czasach kryzysu niemal każda firma musi walczyć o przetrwanie na rynku pracy. Jednak gdy ma się dobry interes, nie ma co się bać. Należy zadbać o swój pomysł, rozwijać go - to jest gwarancja na przyszłość.

Świat ciągle idzie do przodu, zmienia się z dnia na dzień. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażano sobie małych, kompaktowych komputerów, sztucznych serc czy robotów pracujących za ludzi. Jednak te czasy nastały, i wciąż idą do przodu. Tak więc firmy, wielkie przedsiębiorstwa nie mogą stać w miejscu. Przedsiębiorca, który nie ma filii swojej placówki w kilku miastach nie znaczy dużo na rynku. Aby uczynić swoją firmę znana, należy ją rozwijać, otwierać już nie tylko w różnych miastach, ale i najlepiej państwach. Mówi się, że w czasie kryzysu najlepiej założyć firmę. Nie należy się bać, ponieważ przedsiębiorstwa upadają. Jeżeli mamy dobry pomysł na siebie, na swoją działalność, damy ludziom to, czego potrzebują, mamy duże szanse na sukces, nawet w obliczu kryzysu, którego boją się niemal wszyscy.

Aby rozpocząć swoją działalność potrzebny jest dobry pomysł, ale i działki inwestycyjne, które dosłownie staną się podłożem naszej firmy. Na specjalnych strefach ekonomicznych powstają coraz to nowe przedsiębiorstwa, coraz więcej firm zainteresowanych jest zakładaniem oddziałów swoich firm w tych miejscach, tym bardziej, że są one niejako podstawą rozwoju miasta, w których powstają. Działki inwestycyjne oferują nie tylko miejsce pod budowę naszej firmy, ale również są dobrą ofertą dla rozwijających się przedsiębiorstw, gdyż wraz z gruntem otrzymujemy łatwy dostęp dla pracowników, gdyż dobudowane są do nich drogi, autobusy kursują niemal pod budynek, w którym się pracuje. Warto inwestować w swoją przyszłość.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak znaleźć najlepszego brokera internetowego?

Jak znaleźć najlepszego brokera internetowego?

Autorem artykułu jest mediainfor


Jeśli nie jesteś licencjonowanym brokerem, celem rozpoczęcia inwestycji giełdowych jesteś zwykle zmuszony skorzystać z biura maklerskiego. Jakimi podstawowymi kryteriami powinniśmy się kierować przy wyborze brokera?

Oto kilka wskazówek:

- w pierwszej kolejności należy zastanowić się jakie pełnomocnictwo chcemy powierzyć brokerowi: wolną rękę, gdzie biuro podejmuje za wszelkie decyzje zakupowe, czy może jedynie wykonywanie zlecanych przez nas operacji. Jak wiemy zatrudnienie pośrednika wiąże się zawsze z płaceniem prowizji, tak więc ważnym kryterium jest również wysokość wynagrodzenia biura.
- zastanówmy się jak wielkim portfelem aktywów będziemy obracać, im większy tym prowizja zwykle niższa. Zwykle również prowizje mniej znanych brokerów są znacznie niższe, zatem w przypadku mniejszego portfela akcji warto je uwzględnić.
- inne koszty- często zdarza się, że ze skorzystaniem z usług brokera wiążą się inne koszta, często ukryte w umowie, czytajmy ją zatem bardzo uważnie!
- komunikacja telefoniczna- bardzo ważny aspekt. Wiadomym jest jak ważny jest obecnie szybki przepływ informacji, szczególnie w inwestowaniu na giełdzie papierów wartościowych, często decydują sekundy. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy pilnie chcemy upłynnić aktywa drogą elektroniczną, i nagle zacznie brakować prądu, jesteśmy odcięci od konta maklerskiego przez Internet...pozostaje nam tylko wykonać telefon...jeśli mamy taką możliwość. Zdecydowanie dokładnie prześledźmy ofertę jakimi kanałami możemy obracać naszymi pieniędzmi.
- Często zdarza się, że przed uporządkowaniem naszego portfolio biura maklerskie oferują okresy bezprowizyjne- zapytajmy o to w trakcie rekonesansu...


Autor: mediainfor

---

mediainfor(at)gmail.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wywiad gospodarczy - sposób na ryzykowne interesy

Wywiad gospodarczy - sposób na ryzykowne interesy

Autorem artykułu jest dywyn


Założenie własnej działaności gospodarczej to skomplikowany proces, wymagający dużo wysiłku i pracy, ale też dający szansę na spore korzyści. Niemniej jednak, takie przedsięwzięcie wiąże się również ze znacznym ryzykiem, które zawsze dotyczy sytuacji związanych z dużymi pieniędzmi, podpisywaniem umów i kontraktów.

„Umiesz liczyć, licz na siebie” – to znane powiedzenie doskonale sprawdza się w biznesie, zwłaszcza w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Kiedy w grę wchodzą duże pieniądze jest nam bowiem bardzo ciężko zaufać komuś obcemu, możemy natomiast liczyć na swoje własne umiejętności i kompetencje. Niestety, rzadko kiedy firma jest samowystarczalna, potrzebne są bowiem kontakty biznesowe również z innymi przedsiębiorstwami. Takie interesy często pozwalają na zwiększenie zysków lub są też jedynym wyjściem, aby utrzymać się na rynku. Zanim jednak podejmiemy współpracę z inna firmą, może się nam przydać detektyw, który przeprowadzi dla nas wywiad gospodarczy, to jest dokładnie pozna faktyczną sytuację prawną i finansową danego przedsiębiorstwa.

Tylko potwierdzone w ten sposób informacje mogą się nam przydać w podjęciu decyzji. Oczywiście, możemy wierzyć licznym zapewnieniom ewentualnych wspólników, jednak dobrze jest zweryfikować te dane. Nie chcemy bowiem podpisać umowy z bankrutem i wpędzić się w tarapaty finansowe. Wywiad taki możemy oczywiście przeprowadzić we własnym zakresie, decydując się na amatorskie śledztwo, a więc przeglądanie prasy, Internetu i dostępnych akt oraz dokumentów. Niestety, czasem taka „inwigilacja” nie jest wystarczająca, właściciele firm często bardzo skutecznie tuszują informacje na temat faktycznego stanu swojego przedsiębiorstwa. Dzięki temu mogą podawać innym fałszywe dane i tym samym skłaniać do popełnienia dużego błędu, jakim jest podjęcie współpracy z firmą, której pozycja nie jest najlepsza. Warto więc uprzedzić fakty i dokładnie rozeznać się w sytuacji, decydując się na profesjonalny wywiad gospodarczy.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Darmowe sklepy internetowe

Darmowe sklepy iinternetowe

Autorem artykułu jest Dawid Kowalski


Artykuł dotyczy darmowych sklepów internetowych oferowanych przez firmy organizujące programy partnerskie i pokazuje ich wady/zalety w porównaniu ze sklepami stacjonarnymi.

Wyobraź sobie, że kilkanaście lat temu chciałbyś założyć mały sklepik osiedlowy - warzywniak, sklep monopolowy czy kiosk z gazetami. Musiałbyś przedwszystkim założyć działalność gospodarczą, wynająć pomieszczenie, zatrudnić pracownika lub pracować sam, zatowarować sklep i zajmować się reklamą i promocją.

Obecnie sprzedającąc przez sklep internetowy możesz robić to praktycznie za darmo - kilka firm promujących swoje produkty na zasadzie programów partnerskich oferuje domenę/subdomenę igotowyy skrypt sklepu za darmo. Taki sposób sprzedaży najbardziej rozpowszechniony jest w branży produktów finansowych (kredyty, karty kredytowe, konta osobiste) - korzysta z niego m.in bankier.pl, money.pl, yoyopartner.pl - oraz w branży księgarskiej i wydawców ebooków (głównie o tematyce przedsiębiorczości i e-biznesu) takich jak aragon, nextranet, księgarnia mentis.

Działalność gospodarcza staje się umową zleceniem (najczęściej tak rozliczane są programy partnerskie), pomieszczenie, darmową domeną i hostingiem, ewentualnie domeną za niecałe 10zł rocznie i hostingiem za ok 100zł rocznie, pracownik stroną internetową i linkami, które powadzą do niej pracując 24 godziny na dobę, zatowarowanie i obsługę oferują organizatorzy programów. Musisz jedynie zająć się promocją.

Firma prowadzona "w komputerze" ma oczywiście również swoje wady: promocja jest dosyć czasochłonna, konkurencja jest stosunkowo duża i stanowią ją nie tylko sklepy ale również inne strony o zbliżonej tematyce, nie ma również możliwości wpływania na marże, rekompensuje to znacznie większy rynek niż biznes lokalny i praktycznie 100% kontrola nad działaniami reklamowymi.

Podsumowując sklepy internetowe zarówno te działające w ramach programów partnerskich jak i samodzielnie towarowane niedługo moim zdaniem staną się standardem - już w tej chwili bardzo dużo produktów można kupić przez internet, rośnie również kwota jaką corocznie wydają Polacy na zakupy on-line.

---

Dawid Kowalski
anansi.pl
programy partnerskie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zrozum klienta

Zrozum klienta

Autorem artykułu jest Michał Toczyski


Wielu przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pracą na swoim, popełnia jeden, zasadniczy błąd. Pokutuje on przez całą działalność firmy i nie pozwala stworzyć skutecznej strategii marketingowej. Jak go wyeliminować i postawić swoją działalność na nogi?

Klient żyje we własnym świecie problemów i nierozwiązanych zagadek. Zastanawia się nad bolączkami dnia codziennego, a nieraz obawia się o lepsze jutro. Czasami udaje mu się zrelaksować, rozluźnić, odpocząć. I nie ma najmniejszego zamiaru interesować się Twoją ofertą!

Interesuje go on sam jeden. Nie potrzebuje Twoich zmartwień: „a co będzie, jak ten produkt się nie sprzeda? Czemu nie chcą kupować? Co robię źle?". Klient chce czuć zadowolenie z życia, bezpieczeństwo i radość bliskich. Prowadzi zbyt zajęty tryb życia, by interesować się problemami właścicieli firm.

Pragnie dodatkowego czasu. Nieraz wybiera droższego dostawcę, bo dostanie towar szybciej. Dopóki nie wcielisz się w swojego odbiorcę, nie poznasz jego potrzeb. Popatrz na sytuację z punktu widzenia kontrahenta. Na czym mu zależy? Czego tak naprawdę chce? Jak możesz mu pomóc?

Dlaczego miałby wybrać akurat Ciebie? Możesz prowadzić doskonalszą firmę i sprzedawać lepszy produkt niż inni. Ale co z tego, jeśli klient nie ma czasu na porównywanie Ciebie z konkurencją? Działa impulsywnie, szybko, nieraz bez głębszego, racjonalnego zastanowienia. Zależy to od branży i charakterystyki rynku, jednak pamiętaj, że człowiek to istota emocjonalna.

Naszymi decyzjami nie kieruje logika. Badania wykazują, że najpierw dokonujemy wyborów podświadomych, a później dopiero uzasadniamy je racjonalnie. „Nie chce mi się iść do siłowni, zostanę w domu. Karnet mogę wykorzystać kiedy indziej". Brzmi znajomo?

Pijesz colę lub napoje gazowane? A gdzie tu racjonalizm? Kosztują więcej i szkodzą organizmowi, przecież wiesz o tym? Jako dobry marketingowiec Swojej firmy potrzebujesz odpowiedniej wiedzy. Musisz popatrzeć na cały system przedsiębiorstwa z boku. Jak Twoi odbiorcy się czują dzwoniąc do konsultanta? Dlaczego to robią? I z jakiego powody nie zatelefonują do konkurencji?

Co takiego możesz zrobić, by przykuć uwagę takiego szarego, zwykłego człowieka i sprawić, by zaczął pałać chęcią posiadania Twojego produktu? Te pytania pozwalają stworzyć właściwą strategię marketingową. Wykorzystaj je wcześniej, niż Twoja konkurencja.

Źródło: Mentora.pl

---

Pozdrawiam,
Michał Toczyski
Akademia Biznesu Sukces PRO
Alternatywne Spotkania Biznesowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co to właściwie jest ten franchising?

Co to właściwie jest ten franchising?

Autorem artykułu jest Justyna Puchalak


Czym jest Franczyza? W skrócie i po ludzku – Franczyza polega na zakupie prawa do działania pod szyldem znanej marki, jednak jako niezależny przedsiębiorca. A oto definicja z Wikipedii:

Czym jest Franczyza? W skrócie i po ludzku – Franczyza polega na zakupie prawa do działania pod szyldem znanej marki, jednak jako niezależny przedsiębiorca. A oto definicja z Wikipedii:

„Franczyza (ang. franchising) - system sprzedaży towarów, usług lub technologii, który jest oparty na ścisłej i ciągłej współpracy pomiędzy prawnie i finansowo odrębnymi i niezależnymi przedsiębiorstwami - franczyzodawcą i jego indywidualnymi franczyzobiorcami. Franchising zakłada też przepływ know-how od franczyzodawcy do franczyzobiorcy przez cały czas obowiązywania umowy franczyzowej. Istotą jest udzielenie praw (i przyjęcie obowiązków) poprzez zawarcie umowy franczyzy”.

Załóżmy że chcesz otworzyć swoja własną restaurację, lecz obawiasz się że Twoja, zupełnie nowa marka nie wytrzyma konkurencji ze strony znanych sieci. Jako że nie dysponujesz kapitałem potrzebnym do przeprowadzenia wielkiej akcji reklamowej, możesz pomyśleć o skorzystaniu ze sławy jednego z gigantów.

W tym celu kontaktujesz się z Franchising Managerem firmy pod której szyldem chcesz działać, i po uiszczeniu opłaty licencyjnej – masz własny biznes!

Oczywiście proces opisany powyżej jest znacznie uproszczony. W praktyce, jeśli zostaniesz zaakceptowany na franczyzobiorcę, musisz przejść (czasem wielomiesięczne) szkolenia teoretyczne oraz praktyczne.

Oto kilka głównych plusów franczyzy:

Działasz pod szyldem większej (a więc i bardziej znanej) marki.Wszelkie akcje reklamowe, promocje itp., przeprowadzane przez franczyzodawcę (czyli właściciela licencji), pomagaja i Tobie.Franczyzodawca przetestował już ten typ biznesu i wykazał że jest on dochodowy.Franczyzodawca przekazuje Ci wiedzę oraz know-how na temat prowadzenia tego biznesu.Jako część dobrze znanej marki masz możliwość szybszego rozwoju od samego startu.Możesz liczyć na opiekę ze strony franczyzodawcy. Np. w kwestii szkoleń (Twojego oraz Twojej załogi).

Oczywiście jak każda forma biznesu, franczyza ma również swoje wady:

Franczyzodawca pozostaje właścicielem marki (znaku towarowego, logo itp.).Od swoich dochodów płacisz franczyzodawcy procent lub stałą opłatę franczyzową.Jesteś zobowiązany umową do przestrzegania wspólnych dla całej sieci procedur (np. obsługi klienta)Towar który sprzedajesz, zobowiązany jesteś zakupic od dawcy licencji.

Franchising może być świetnym sposobem na rozpoczęcie własnego biznesu. Jeśli poszukujesz rady, jak znaleźć biznes oparty na franchisingu, który spełni Twoje oczekiwania lub szukasz strategii, które pozwolą zmienić Twój biznes we franchising – znajdziesz to wszystko w programie nagranym przez dwóch międzynarodowych franczyzodawców. Obaj doświadczyli tego, co dobre, złe i niespodziewane w świecie franchisingu. Obaj podzielą się z Tobą tym, co decyduje o sukcesie we franchisingu. Nagranie "FRANCHISING - Czy to dobry biznes dla Ciebie"- odpowie na wszystkie Twoje pytania.

Mamy nadzieję że chociaż częściowo rozjaśniliśmy przed Toba pojęcie franczyzy.

Jeśli jesteś ciekaw jaki biznes mógłbyś prowadzić w ten sposób, zapraszamy do przeglądania naszego katalogu

Michał Puchalak

---

Ja zarabiam.com.pl a ty?

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać sprzęt do salonu kosmetycznego?

Jak wybrać sprzęt do salonu kosmetycznego?

Autorem artykułu jest Justyna Eversun


Sukces salonu kosmetycznego zależy od wielu kwestii – jedną z nich jest odpowiedni sprzęt. Co zrobić, aby znaleźć optymalne urządzenia do swojego salonu? SPAexpert.pl podpowiada, na co warto zwrócić uwagę.

Jak wybrać sprzęt do salonu kosmetycznego?Kim jest twój klient?

To jedno z podstawowych pytań, jakie powinien zadać sobie właściciel salonu przed podjęciem decyzji o kupnie sprzętu. Inne urządzenia wybierzemy do salonu położonego w małym miasteczku i nastawionego na mniej zamożnych klientów, inne do SPA w dużym mieście, którego klientela ma się składać głównie z przedstawicieli dobrze zarabiającej klasy średniej. Droższy sprzęt oznacza przeważnie wyższą cenę zabiegów, ale również wysoką jakość i większy prestiż salonu. Jeśli te wartości są dla nas i naszych klientów decydujące, warto zainwestować w urządzenia z wyższej półki. Wyposażenie salonu kosmetycznego ma ogromny wpływ na ofertę, dlatego przed podjęciem decyzji trzeba się dokładnie zastanowić, kto jest jej głównym odbiorcą.

Co oferuje konkurencja?

Startując z nowym biznesem nie unikniemy porównania naszej oferty z salonami w okolicy. Nowy salon powinien się czymś wyróżnić, posiadać jakąś usługę, której lokalne salony nie mają u siebie. Prowadzenie nowego gabinetu kosmetycznego w okolicy, gdzie funkcjonuje już kilka salonów z dłuższym stażem może się okazać trudne, jeśli jego oferta nie będzie odbiegać od tego, co oferuje reszta. Jeśli więc w pobliżu funkcjonują głównie salony z podstawowymi usługami kosmetycznymi, może warto jest postawić na zabiegi wymagające zaawansowanego sprzętu. Gdy natomiast dzielnica obfituje w luksusowe salony odnowy i SPA, być może lepiej byłoby zapełnić lukę i zaoferować wysoki poziom usług z tańszym cennikiem, który mógłby zainteresować mniej zamożną klientelę.

Różne formy, różne możliwości

Duże znaczenie ma też forma sprzętu – w zależności od charakteru prowadzonych usług, możemy wybrać pojedyncze urządzenia, albo sprzęt multifunkcyjny, aparaty stacjonarne lub mobilne. Jeśli chcemy mieć bogatą ofertę zabiegów, a przy tym zależy nam na oszczędności, warto rozważyć sprzęt wielofunkcyjny – wówczas jedno urządzenie może zastąpić często 5 albo nawet 6 innych. Jest to szczególnie atrakcyjna opcja dla mniejszych salonów, gdzie liczy się każdy wolny metr kwadratowy. Jeśli natomiast chcielibyśmy świadczyć usługi zarówno w salonie, jak i w domu klienta, warto rozważyć zakup aparatów mobilnych, które umożliwią jedno i drugie.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl